« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-06-14 12:56:39
Temat: Re: CZEREŚŃ
----- Original Message -----
From: "skryba" <z...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, June 14, 2006 2:26 PM
Subject: Re: CZEREŚŃ
>> > zapewne znasz te mysl
>> > ze madrej glowie
>> > dosc po slowie ...
>> > :)
>>
>> Bynajmniej, znam to:
>> "Mądrej głowie dość dwie słowie".
>> ;-)
>> pozdr. Jerzy
>> --
>> Sapienti sat.
>
> Owszem w/g Plauta. Natomiast wydaje mi się, że określenie "dwie
> słowie" jest nazbyt polskie
> by stosowano je w czasach Demostenesa w jego ojczystym języku. W
> czasach mej edukacji szkolnej, nauczający mnie języka polskiego
> nauczyciele używali wyłącznie formuły "mądrej głowie dość po słowie"
> co wcale nie oznacza po -jednym słowie- a raczej - po usłyszanej
> wypowiedzi -,
> - po wysłuchaniu myśli wypowiedzianej -. Dlatego formuła "dość dwie
> słowie" istotnie ogranicza i zubaża sens sentencji Demostenesa. W moim
> przekonaniu zmiana oryginału dokonana została przez osobę nie do końca
> rozumiejącą ideę tej sentencji.
> Ale cóż, drzewiej nauczyciele języka znali łacinę i grekę więc ich
> wiedza o genezie rzeczonej sentencji była różna od wiedzy niektórych
> obecnie kształconych nauczycieli j. polskiego.
:)))))
a takie beda(sa) Rzeczypospolite
jak mlodziezy chowanie ...
:)
Skrybusiu masz piwo /winko/nalewke przy okazji
za dobicie Jerzego
:))))))))))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-06-14 13:15:21
Temat: Re: CZEREŚŃW wiadomości news:006f01c68bc4$1989ccf0$5dc41453@NOWY Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
> ----- Original Message -----
> From: "skryba" <z...@o...pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Wednesday, June 14, 2006 2:26 PM
> Subject: Re: CZEREŚŃ
>
>>>> zapewne znasz te mysl
>>>> ze madrej glowie
>>>> dosc po slowie ...
>>>> :)
>>>
>>> Bynajmniej, znam to:
>>> "Mądrej głowie dość dwie słowie".
>>> ;-)
>>> pozdr. Jerzy
>>> --
>>> Sapienti sat.
>>
>> Owszem w/g Plauta. Natomiast wydaje mi się, że określenie "dwie
>> słowie" jest nazbyt polskie
>> by stosowano je w czasach Demostenesa w jego ojczystym języku. W
>> czasach mej edukacji szkolnej, nauczający mnie języka polskiego
>> nauczyciele używali wyłącznie formuły "mądrej głowie dość po słowie"
>> co wcale nie oznacza po -jednym słowie- a raczej - po usłyszanej
>> wypowiedzi -,
>> - po wysłuchaniu myśli wypowiedzianej -. Dlatego formuła "dość dwie
>> słowie" istotnie ogranicza i zubaża sens sentencji Demostenesa. W
>> moim przekonaniu zmiana oryginału dokonana została przez osobę nie
>> do końca rozumiejącą ideę tej sentencji.
>> Ale cóż, drzewiej nauczyciele języka znali łacinę i grekę więc ich
>> wiedza o genezie rzeczonej sentencji była różna od wiedzy niektórych
>> obecnie kształconych nauczycieli j. polskiego.
> :)))))
> a takie beda(sa) Rzeczypospolite
> jak mlodziezy chowanie ...
> :)
> Skrybusiu masz piwo /winko/nalewke przy okazji
> za dobicie Jerzego
> :))))))))))))))))
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
Hejka. Autorytety mają dzisiaj zły dzień. ;-)
Pozdrawiam kontrowersyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-06-14 14:21:54
Temat: Re: CZEREŚŃ
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:006f01c68bc4$1989ccf0$5dc41453@NOWY...
>
> >>
> >> Bynajmniej, znam to:
> >> "Mądrej głowie dość dwie słowie".
> >> ;-)
> >> pozdr. Jerzy
> >> --
> >> Sapienti sat.
> >
> > Owszem w/g Plauta. Natomiast wydaje mi się, że określenie "dwie
> > słowie" jest nazbyt polskie
> > by stosowano je w czasach Demostenesa w jego ojczystym języku. W
> > czasach mej edukacji szkolnej, nauczający mnie języka polskiego
> > nauczyciele używali wyłącznie formuły "mądrej głowie dość po
słowie"
> > co wcale nie oznacza po -jednym słowie- a raczej - po usłyszanej
> > wypowiedzi -,
> > - po wysłuchaniu myśli wypowiedzianej -. Dlatego formuła "dość
dwie
> > słowie" istotnie ogranicza i zubaża sens sentencji Demostenesa. W
moim
> > przekonaniu zmiana oryginału dokonana została przez osobę nie do
końca
> > rozumiejącą ideę tej sentencji.
> > Ale cóż, drzewiej nauczyciele języka znali łacinę i grekę więc ich
> > wiedza o genezie rzeczonej sentencji była różna od wiedzy
niektórych
> > obecnie kształconych nauczycieli j. polskiego.
> :)))))
> a takie beda(sa) Rzeczypospolite
> jak mlodziezy chowanie ...
> :)
> Skrybusiu masz piwo /winko/nalewke przy okazji
> za dobicie Jerzego
> :))))))))))))))))
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
>
Na truneczek się piszę :-)))
Na dobijanie nie :-(
Zauważ Waszmość, że Jerzy generalnie dba
o estetykę i poszanowanie języka polskiego.
Człek jest uczulony na "zpsianie" ojczystej mowy
i często, gęsto artykułuje to w mniej lub bardziej
dosadny a czasem agresywny sposób.
Jest to było nie było patriotyzm - całkiem serio -.
Nie popełnia błędu w stosowaniu słowa "bynajmniej".
A to z kolei moje "uczulenie". Na mój prywatny użytek
właściwe zastosowanie słowa 'bynajmniej"
uświadamia mi kto jest moim interlokutorem.
Błędne stosowanie tego słowa popełniało
chyba ponad 90% ludzi wypowiadających
to słowo bez pojęcia co ono oznacza.
Moda na to słówko mija
(na szczęście dla mojego zdrowia)
więc coraz mniej mam okazji do "nerwów".
Czy Jerzy przystanie na moje rozumienie
genezy "mądrej głowie dość po słowie",
czy nie przystanie to Jego sprawa.
Najważniejsze jak pomóc tej czereśni
:-)))
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-06-14 14:40:49
Temat: Re: [OT] CZEREŚŃ
Użytkownik "skryba" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e6ovbc$elk$1@news.onet.pl...
>
>
> Problem to raczej dla językoznawców. Co natomiast z tą czereśnią
> Marela?
Wiele wskazuje na to , iż "marel" albo jest albo skorzystał
z konta pewnej Natalii lat 15 z pd-wsch Polski ;-)
I chyba stracił(a) zainteresowanie poradami jakie
otrzymał(a) .
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-06-14 14:48:13
Temat: Re: CZEREŚŃ
----- Original Message -----
From: "skryba" <z...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, June 14, 2006 4:21 PM
Subject: Re: CZEREŚŃ
>> Skrybusiu masz piwo /winko/nalewke przy okazji
>> za dobicie Jerzego
>> :))))))))))))))))
> Na truneczek się piszę :-)))
> Na dobijanie nie :-(
:)))
lecac dalej przyslowiami
slowo sie rzeklo
i kobylka u plotu
:)
> Zauważ Waszmość, że Jerzy generalnie dba
> o estetykę i poszanowanie języka polskiego.
:)))))
ja to nazywam szukaniem dziury w calym
:)
> Jest to było nie było patriotyzm - całkiem serio -.
:)
dla mnie to troche naciagane i szowinistyczne
funkcja jezyka jest tylko funkcja komunikatywna
:)
> Czy Jerzy przystanie na moje rozumienie
> genezy "mądrej głowie dość po słowie",
> czy nie przystanie to Jego sprawa.
:)
znajac Jerzego pojdzie w zapate
:PPPPPP
> Najważniejsze jak pomóc tej czereśni
> :-)))
zainteresowany nie odezwal sie
a zeby cos powiedziec a nie tylko gdybac
trzeba wiedziec wiecej
:)
pytalem czy ona wogole nie kwitnie
czy tez kwitnie a nie owocuje
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
>
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-06-14 22:00:13
Temat: Re: [OT] CZEREŚŃ
Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e6p79l$gh1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Problem to raczej dla językoznawców. Co natomiast z tą czereśnią
> > Marela?
> Wiele wskazuje na to , iż "marel" albo jest albo skorzystał
> z konta pewnej Natalii lat 15 z pd-wsch Polski ;-)
> I chyba stracił(a) zainteresowanie poradami jakie
> otrzymał(a) .
> --
No i po co było tak wyżywać się i wrzeszczeć na dziecko?
:-)))
A już myślałem, że to dzieciak jakiegoś polskiego imigranta
albo sam imigrant, który w swoich "szczenięcych" latach
wyemigrował z rodzicami.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-06-15 14:22:32
Temat: Re: CZEREŚŃTen kto w ten sposób podchodzi do internauty, chocby w przypadku ewidentnego
błędu jest sam "WIŚNIĄ"
pozdrawiam
Marian
Użytkownik <j...@a...com> napisał w wiadomości
news:1150123406.839960.33650@u72g2000cwu.googlegroup
s.com...
>>Choć pewnie Ci się "niechce" to sam sobie możesz "pomuc" zapisując się do
szkoły podstawowej. Po jej ukończeniu Twoja "czereśń" na pewno
zaowocuje.
Odmawiam analfabetom prawa do czereśni
Dziękuję za pozdrowienia bo także jestem tolerancyjny, cierpliwy,
życzliwy,
i potrafię być serdeczny i miły.
Jednakże nie w przypadku gdy ktoś lekceważy odbiorców tego co
pisze. A
robienie tylu błędów w jednym zdaniu to nie literówki ani
przypdkowa pomyłka
lecz ewidentne lekceważenie. I tu wyrozumiały być nie mogę. <<
>>Przestrzeganie zasad pisowni jest kwestia szacunku dla odbiorcy tekstu
>>oraz
dobrego wychowania<<
Jezeli ktos okazal brak szacunku to nie byla to osoba popelniajaca blad
ortograficzny, ale ta ktora kaze zapisywac sie tejze do szkoly
podstawowej. Bledy ortograficzne i gramatyczne popelniaja i osoby z
wyzszym wyksztalceniem - analfabeci nigdy ich nie robia. Nazywanie
kogos analfabeta przez fakt popelniania bledow ortograficznych jest
wyrazem braku nie tylko logiki, tolerancji, cierpliwosci i zyczliwosci
ale zwyczajnej kultury i dobrego wychowania.
Pozdrowienia,
JanuszB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-06-15 18:33:09
Temat: Re: CZEREŚŃskryba napisał(a):
> [...] Wczasach mej edukacji szkolnej,
- Rozumiem cię. Nie spotkałem jeszcze tak mądrego jak ty chłopca, co
jest tym dziwniejsze, że jesteś uczniem pewnego historyka... Nomina sunt
odiosa. Mądrej głowie dość dwie słowie...
http://www.literatura.zapis.net.pl/okresy/20leciemie
dzywojenne/Makuszynski/szatan/po.htm
> nauczający mnie języka polskiego nauczyciele używali
> wyłącznie formuły "mądrej głowie dość po słowie"
[...]
???
- Gdzie ona tedy jest? gdzie jest? - pytał z pośpiechem.
- Jeśliś się i tego waść dowiedział, toś z nieba spadł.
- Tego on mi nie mówił, ale mądrej głowie dość dwie słowie. Uważcie
waszmościowie, że ciągle drwił za mnie, nimem go splantował, i tak znowu
powiada: ,,Naprzód, powiada, do Krzywonosa cię zawiodę, a potem na wesele
bym cię prosił, ale teraz wojna, więc to jeszcze nieprędko." Uważcie
waszmościowie: jeszcze nieprędko! - zatem mamy czas! Po wtóre, uważcie
także: naprzód do Krzywonosa, potem na wesele, więc żadną miarą nie ma
jej u Krzywonosa, ale gdzieś dalej, gdzie wojna nie doszła.
- Złoty z waści człowiek! - zawołał Wołodyjowski.
http://www.literatura.zapis.net.pl/trylogia/ogniem_i
_mieczem_t2r8.htm
:-))))))))))))))))))))))))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-06-15 19:05:37
Temat: Re: CZEREŚŃskryba napisał(a):
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>
>>>> Bynajmniej, znam to:
[...]
> Nie popełnia błędu w stosowaniu słowa "bynajmniej".
[...]
Bynajmniej* [nie znam], [ale za to] znam to:
To gdzie ten błąd?
;-)
pozdr. Jerzy
* http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-06-15 19:06:48
Temat: Re: CZEREŚŃ
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e6s8t5$bhr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> - Rozumiem cię. Nie spotkałem jeszcze tak mądrego jak ty chłopca, co
> jest tym dziwniejsze, że jesteś uczniem pewnego historyka... Nomina sunt
> odiosa. Mądrej głowie dość dwie słowie...
>
http://www.literatura.zapis.net.pl/okresy/20leciemie
dzywojenne/Makuszynski/szatan/po.htm
Jureczku, a gdzie znaki cudzysłowu? :-P
MSPANC...
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |