Data: 2003-01-31 22:43:40
Temat: Re: [OT?] Do oceny
Od: "kapuha" <k...@m...prof.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dobry jestes. oki. mam imprezowy trub zycia. na 1 rzut oka myslama ze chodzi
ci o jakies balangi calonocne i dyskoteki .
naprawde niezly jestes. mecze cie, bo jestes dla mnie interesujaca obosa.
masz silny charakter i wiesz czego chesz. nie jestes niesmialy, potrafisz
szybko podejmowaz decyzje. nie lubisz oceniac, ale jesli to robisz, to
precyzyjnie. masz pewnie grono zaufanych osob (przyjaciol) ktore sa dla
ciebie azylem.
sorki teraz chyba ja zaczelam bawic sie w psychologa ;)
reasumujac zaczepilam cie bo jestes osoba z ktora mam ochote dluzej
porozmawiac. wydaje mi sie (?) ze znalazlam kogos "godnego" mojej psychiki
;)
mam nadzieje ze jeszcze bedziemy rozmawiac nie koniecznie na grupie.
PS. lubie gory, spacery, psy, hot dogi, chce mieszkac w duzym miescie, albo
blisko morza, studiowac psychologie reklamy.
co powiesz teraz??
pozdr :)))))
--
Kapuha
"by zgromić wszystko, co zyciem nie jest...
by nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem życ..."
Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1c9a9$s1i$...@n...tpi.pl...
> "kapuha" w news:b19nrd$7ev$6@news.tpi.pl napisał(a):
> >
> > calkiem dobrze. mam prawie 18 lat.
>
> Widzac z jaka energia wzielas sie do odpisywania na posty (bardzo stare
> posty)... pasuje ;-)
>
> > nie jestem niesmiala, ale nie mam imprezowego stylu
> > zycia.
>
> A widzisz - to jeszcze zalezy co rozumiemy pod slowem impreza ;-) Mam
> wrazenie, ze pomyslalas o takich ostro zakrapianych alkoholem,
> przyprawianych dymkiem skretow, orgietkach przy niezlym lomocie ;-)
> "Imprezowy styl" dla mnie to taki sposob bycia, ze nie kryjesz sie przed
> ludzmi w domu :-)
>
> > moze cos jeszcze mi powiesz??
>
> Dlaczego Ty mnie tak meczysz?! ;-P
>
> > podam ci jeszcze kilka rzeczy, a ty mi zrobisz portret
> > psychologiczny. oki??
>
> Pokusilem sie o to tylko raz w zyciu. Wiedzialem wtedy niewiele, a zarazem
> bardzo wiele. Wymienilem z ta osoba dwa maile, mialem okazje porozmawiac z
> nia jakies 2 minuty osobiscie, jakies 30 minut posluchac jej rozmow z
> innymi.
>
> > ulubiony kolor-zielony
>
> To mi mowi o tym, ze lubisz zielony kolor ;-) Moznaby pokombinowac z jego
> tradycyjnym postrzeganiem. Zielony jest chyba symbolem nadziei? Mnie tez
> kojarzy sie ze swiezoscia, optymizmem, radoscia, zyciem...
>
> Mandala (rysunek na planie kola tworzony w stanie zblizonym do medytacji):
> Zielony to świeżość i doznania zmysłów. To harmonia dzięki której człowiek
> staje się swoim przyjacielem i przestaje szukać wsparcia na zewnątrz.
> Wzamian jest na tyle silny by otoczyć opieką zarówno siebie, jak i innych.
> Jasne odcienie sugerują dużą aktywność i poczucie samowystarczalności.
> Duża ilość zieleni lub jej ciemne, nasycone odcienie symbolizują wysoką
> wewnętrzną kontrolę, kierowanie się zakazami i nakazami pochodzącymi z
> zewnątrz (np. wpojonymi przez rodziców), mogą świadczyć o małej autonomii,
> a także wenętrznym usztywnieniu, zaborczości i nadopiekuńczości.
>
> > kwiat-kaktus
>
> To troche tez mozna polaczyc z zyciem. Na zewnatrz kolce, a w srodku
> zyciodajna woda (choc nie zawsze chyba - nie znam sie na kaktusach ;-P).
> Byc moze potrafisz cieszyc sie drobnostkami, potrafisz o siebie zadbac.
> Kaktus w koncu nie wymaga jakiejs szczegolnej opieki.
>
> > ksiazka- stowarzyszenie umarlych poetow
> > zespol- sdm
> > poeta -galczynski
> > film- kolekcjoner kosci, alien, con amore, love story
>
> Tu moze zaszedlbym z innej strony. Juz samo to, ze potrafisz wymienic to
> co lubisz z roznych kategorii, moze swiadczyc o tym nie czujesz sie
> zbytnio zagubiona, wiesz czego chcesz, nie masz wiekszych problemow z
> okresleniem samej siebie. Moze nie jest zupelnie rozowo, ale to moze
> wynikac z Twojego wieku.
> W tym co wymienilas sporo poezji. Widac wiec jestes rowniez osoba
> wrazliwia na piekno. Moze stad tez zamilowanie do kakutusow. W czyms z
> pozoru wygladajacym groznie i odstraszajaco potrafisz dostrzec swoiste
> piekno. Rownie dobrze jednak moze to wynikac z Twojego wieku. Burze
> emocjonalne jakie targaja nastolatkami sprawiaja, ze wielu nazywa sie
> "milijonami, bo za miliony kochaja i cierpia katusze". Uwazaja, ze "czuja
> mocniej" i dlatego wielu cos tam sobie pisze do szuflady :-)
>
>
>
> pozdrawiam
> --
> Greg
> Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
> Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
>
|