Strona główna Grupy pl.soc.rodzina winna/niewinna

Grupy

Szukaj w grupach

 

winna/niewinna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-08-22 18:53:30

Temat: Re: winna/niewinna
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gooshy" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bi4m3l$jav$1@uranos.cto.us.edu.pl...
> próbuje się z tym uporać, ale mojego faceta nie obchodzi co robię, gdzie
> jestm, z kim, kiedy wrócę jak było itd itp.


Im mniej Ci będzie zależało, żeby się interesował, tym większa szansa, ze
się zainteresuje. Ba, powiedziałabym, że im bardziej będziesz chciała, żeby
się _nie_ interesował, tym bardziej wzrośnie to zainteresowanie ;)

> a skąd mam wiedzieć, że już jestem inna?


Nie nastąpi to po tygodniu ani dwóch. Zmieniać musisz wewnętrzne priorytety.
Nie - co on o Tobie myśli, tylko co Ty myślisz o sobie. Nie - czy jego
interesuje co robisz, tylko co Ty chciałabyś robić w danym momencie.
Przestaw się z myślenia o nim na myślenie o sobie. Łatwe to nie jest. Tak
naprawdę przestaniesz o nim myśleć dopiero, gdy zrani Cię tak, że nie będzie
co zbierać.

A tego chcemy uniknąć. Prawda?

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-08-22 20:58:00

Temat: Re: winna/niewinna
Od: "cari" <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gooshy" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bi51vi$2a4$1@uranos.cto.us.edu.pl...
> nie lubie powaznych rozmów,
zawsze taki byl? w koncu "powazne rozmowy" moga dotyczyc roznych tematow...a
swoja droga te wymowki to gorsze niz u malego dziecka, niestety bedzie Ci
trudno (swiadczy o tym jego postawa)

>Proponowałam rozmowaę z Wami - nic
no to moze chociaz przeczyta? zostaw otwarty jeden z watkow i powiedz, ze
moze teraz on posiedziec przy kompie, lecz niech zostawi otwarte okienko, bo
za jakies pol godzinki wracasz,:) wiesz, ciekawosc jest czasem silniejsza...

>ze swoimi kłopotami potrafię radzić sobie sam.
a ja widze, ze nie potrafi...

pozdr
cari


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-08-22 21:24:35

Temat: Re: [OT] Re: winna/niewinna
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03082214510636@polnews.pl...
>
> >boniedydy
> >
> O! Boniedydy, gdzie Ty sie podziewasz ?

Witaj serdecznie Duniu :))))
Moje zainteresowanie psr pojawia się obecnie falami, i to na raczej czystym
akwenie ;) Z drugiej strony, stęskniłam sie za kilkoma osobami z grupy,
również za Tobą, Duniu :) więc pewnie częściej lub rzadziej będę zaglądać.
Całusy

boniedydy





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-08-23 22:46:11

Temat: Odp: winna/niewinna
Od: <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik gooshy napisała:

> To wszystko jest jakies takie popieprzone.
> Pozwoliłam sobie wczoraj na rozmowę z psychologiem. Po tym co tu
przeczytała
> co usłyszał dochodze do wniosku, że większośc chce zwalić winę na mnie
tylko
> dlatego, że się odezwałam i mam odwagę mówić głośno o moim problemie, że
mam
> odwagę szukac pomocy. Wiem, że nikt z was nie zna satnowiska drugiej
strony
> (dla niewtajemniczonych przypomnę, że druga strona nie chce rozmawiać).
> Wszyscy próbują się doszukać winy we mnie. To JA mam się zmienić, to JA
cos
> zepsułam, to JA zła. I to tylko dlatego, że ON jest mężczyzną i wiele
rzeczy
> może mu ujść "na sucho"!

przeczytałam ten post i musze odpisać ale nie traktuj mojej odpowiedzi zbyt
serio :) potraktuj ją jako "luźną myśl nie zbyt mądrej kobiety" :)

po pierwsze psycholodzy to w 80 % głupki i to że są psychologami wcale nie
świadczy że mają jakieś recepty na życie w większości tak samo są
sfrustrowani i zakompleksieni jak wszyscy (są wyjątki ale mają stawki na
które nie stać przeciętnych obywateli :))

po drugie jak nie chce rozmawiać to ma "zaparcie" umysłowe i jak mu nie
przejdzie samo - trzeba będzie zrobić lewatywę w postaci wylania kubła wody
na łeb i karkołomnej awantury ze zbijaniem wazonów w tle

po trzecie nie za bardzo przejmuj się facetem który nie chce rozmawiać
zajmij się sobą

po czwarte - historia z życia - koleżanka miała męża który stale miał jakieś
problemy z komunikacją, seksem i w ogóle ona winiła się za wszystko, mało by
się w grób nie wpędziła a później okazało się że facet jest pedałem i próżny
jej trud był.

Powodzenia

niezbyt mądra kobieta
-----------------------------
Lubię czeskie komedie są bardzo życiowe.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jakie formalnośći po rozwodzie??
Tajemniczy skrótowiec - pomocy!
czwartek
Sama nie wiem co o tym myśleć...wesele
Witam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »