Data: 2003-09-16 07:05:15
Temat: Re: [OT] Załamałem się...
Od: "BarBarella" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "SomebodyElse" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bk4gis$t9d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dostałem rano od lekarza pierwszego
> kontaktu skierowanie do specjalisty i...
> żadna z miłych pań w okienku nie była
> mnie w stanie poinformować gdzie w
> zasadzie ja mam z tym skierowaniem
> się udać... na pytanie gdzie najbliżej
> szukać tego lekarza panie zaczęły gmerać
> w księgach i..."Pan sobie sam poszuka..."
Tak to jest problem. Uważam, że powinni informować np. mieć listę
specjalistów w okolicy na jakiejś tablicy. Jeszcze śmieszniejsze jest
kwestia ostrych dyżurów. Nikt nigdy nie wie gdzie taki jest. Potem w
szpitalu dowiadujemy się, że nie ma czegoś takiego jak ostry dyżur. Już sama
nie wiem czy są ostre dyżury czy nie. Ale jeśli są to uważam że przychodnie
i szpitale do których akurat pacjent trafił powinien udzielić informacji,
gdzie może zostać przyjęty.
Jeśli chodzi o specjalistów to ja mam sposób SPRAWDZONY dzwonię do NFZ
(kiedyś kasy chorych) i proszę o połączenie z działem który zajmuje się
podpisywaniem umów ze specjalistami. (zaznaczam że nie do informacji) i tam
nie tylko podadzą mi listę specjalistów to często doradzą (oczywiście robią
to już z dobrego serca, np. wiedzą gdzie jest lepsze zaplecze diagnostyczne
itd.). Jedyny problem, że trzeba wykonać dużo telefonów wpierw aby
zlokalizować dział od leczenia specjalistycznego w NFZ a potem często
telefony podane przez NFZ są nieaktualne. Tym sposobem znalazłam wielu
niezłych specjalistów, którzy mają całkiem znośne terminy przyjęć.
Pozdrawiam barbarella
|