Data: 2003-09-27 11:46:07
Temat: Re: [OT] ach jaki piekny liberalizm - NTG
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer napisał:
> Zależy, o których cenach myślisz - o cenach sprzedaży przez kopalnię,
> czy o cenach posredników, było nie było towaru masowego [więc względnie
> taniego w transporcie]. Z tego co kojarzę rozdźwięk jest znaczny.
Tytułem uzupełnienia. Pogrzebałem trochę w sieci, może niezbyt dokładnie
i mam:
http://www.uzp.gov.pl/biulety/2003/110/110_7134.html
cena 415
cena 420,9
http://www.uzp.gov.pl/biulety/2003/102/102_3388.html
cena 354
http://www.uzp.gov.pl/biulety/2003/105/105_4833.html
cena 400
cena 402
cena 425
http://rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_030826/ekono
mia/ekonomia_a_1.html
koszt wydobycia 138
Powyższe zestawienie obrazuje, jak kształtuje się cena zakupu tony węgla
[z VAT] w zamówieniach publicznych, a jaki jest tzw. koszt wydobycia.
Pomijam już tutaj lekko niezrozumiału fakt, że Państwo, które dotuje
kopalnie, obkłada węgiel podatkiem VAT, mimo iż z punktu widzenia
bilansu płatniczego substytucja węgla gazem ziemnym i olejem opałowym
pogarsza nasz bilans płatniczy i zabiera miejsca pracy w kraju [nie
tylko przy wydobyciu, ale również z racji ograniczenia funkcji PKP,
producentów pieców, sprzedawców itd.].
A co do tematu pt. produkujemy za dużo węgla, to będzie to faktem,
ponieważ gaz i olej opałowy są "czystsze" i łatwiejsze w użyciu i osoba,
która raz ich spróbuje raczej niechętnie wróci do węgla, ale jak na
razie prawdopodobnie sytuacja braku popytu wynika bardziej z ceny węgla
na rynku, a nie z przejścia na inne materiały opałowe.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
|