Strona główna Grupy pl.sci.medycyna borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja

Grupy

Szukaj w grupach

 

borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2007-10-31 13:30:37

Temat: Re: OT:[b3] (bylo:Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja)
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Nie sądze aeby to bylo cos z jelitami - to coś z uladem oddechowym
> > ktos kiedys mowil ze to byc moze candida ktora rozprzestrzenila sie
> > na pluca - to by mi pasowalo do moich odczuc - choc czuje (bardziej
> > kiedys bo teraz ta choroba jakby znowu juz jakos wyewoluowala) to
> > jakby w tym kanale oddechowym od gardla nizej na wyskoosci splotu
> > (teraz wydaje mi sie ze mam juz moze to cos we krwi sadzac po
> > problemach z ukladem krazenia - cierpniecia-dretwienia)
>
> idz do lekarza i niech sprawdzi wydolnosc ukladu krazenia.
> i zrob sobie pro forma badania kalu na pasozyty (6pln badanie... nie
> zbiedniejesz chyba? skierowanie mozesz dostac tez na to, profilaktyka sie
> klania.)
>
> z tego co wiem candida w krwi to szok septyczny z miejsca ;)
> tak ze to troche bajki dla mnie.
> chociaz oczywiscie ja sie nie znam, ja tu tylko sprzatam...
>

Nie mowie ze candida we krwi tylko ze jesli przyjac ze dreczy mnie
jakis ewoluujacy postep tej samej choroby to (1) z osadu na jezyku/
uczucia spocenia w ustach wyewolulowalo to pozniej (2) w straszliwą
nieświezość jak zmora/drapiacego legwana miedzy plucami/zaduchową chmurę
a teraz jeszcze doszlo (3) bardzo slaba kondycja-oslabienie-powloczenie
nogami/cierpniecia itp Ciagle jednak czuje sie dosyc zmiennie (lepiej
psychicznie ostatnio) choc fizycznie kiepsko - skonczyly mi sie w danym
pomencie kompletnie pomysly do jakiego lekarza isc i juz nic w danej
chwili nie widzę co mialbym zrobić - chyba musze czekac, bede
przeczekiwac moze zrobie ta diete bez cukru i pieczywa i lykne
jeszcze moze tez tej nyststyny/fluktonazolu... nie mam pomyslu
Meczy mnie to cholernie dlugo i nie umiem sie wyleczyc.


js




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2007-10-31 14:16:22

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

john shade wrote:


> Ssałem grejfruty (jeszcze przed citroseptem) ale pomagal mi tylko gatunek
> 'sweetie' - chyba z koncem lata (albo i jakos wczesniej) zniknął z calego
> miasta - inne nie dzialają - chyba ze faktycznie rozgryzalbym pestki.
>

doczytaj jak się robi ekstrakt, to naprawdę nie jest trudne ani zbyt
czasochłonne. Pestek nie rozgryzaj.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2007-10-31 14:32:53

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: "John Shade" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> john shade wrote:
>
>
> > Ssałem grejfruty (jeszcze przed citroseptem) ale pomagal mi tylko gatunek
> > 'sweetie' - chyba z koncem lata (albo i jakos wczesniej) zniknął z calego
> > miasta - inne nie dzialają - chyba ze faktycznie rozgryzalbym pestki.
> >
>
> doczytaj jak się robi ekstrakt, to naprawdę nie jest trudne ani zbyt
> czasochłonne. Pestek nie rozgryzaj.
>
Robienie citroseptu z grejfrutów to nie jest dla mnie
priorytet - priorytetem jest chmura.

John Francis Shade

> --
> www.vegie.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2007-11-02 10:06:29

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > john shade wrote:
> >
> >
> > > Ssałem grejfruty (jeszcze przed citroseptem) ale pomagal mi tylko gatunek
> > > 'sweetie' - chyba z koncem lata (albo i jakos wczesniej) zniknął z calego
> > > miasta - inne nie dzialają - chyba ze faktycznie rozgryzalbym pestki.
> > >
> >
> > doczytaj jak się robi ekstrakt, to naprawdę nie jest trudne ani zbyt
> > czasochłonne. Pestek nie rozgryzaj.
> >
> Robienie citroseptu z grejfrutów to nie jest dla mnie
> priorytet - priorytetem jest chmura.
>
> John Francis Shade
>

Psychicznie sie zle nie czuje - nawet dobrze - choc bez rewelacji - swiat
mi sie uzwyklil -- ale fizycznie slabo, choc serce teraz w ostatnich dniach
sie mniej odzywa jakby nieco powłuczę rękami i nogami - nie bardzo mam
sile aby nimi ruszać, do tego fujarka tez mi jakby o wiele slabiej dziala -
co mnie martwi - dziala ale jakby krocej i slabiej (ma mniejszą chęć do
dzialanie) troche analogicznie jak rece i nogi :( Powinienem cos koniecznie
z tym zrobić - wyleczyc sie - to chyba pilne. Myslalem zeby nawet ufundowac
nagrodę typu wysle 500 z temu czyja dobra rada pozwoli mi sie dobrze wyleczyć
i wrocic do stanu rześkiego fizycznego zdrowia :-(

JS


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2007-11-02 10:09:12

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > john shade wrote:
> > >
> > >
> > > > Ssałem grejfruty (jeszcze przed citroseptem) ale pomagal mi tylko
gatunek
> > > > 'sweetie' - chyba z koncem lata (albo i jakos wczesniej) zniknął z
calego
> > > > miasta - inne nie dzialają - chyba ze faktycznie rozgryzalbym pestki.
> > > >
> > >
> > > doczytaj jak się robi ekstrakt, to naprawdę nie jest trudne ani zbyt
> > > czasochłonne. Pestek nie rozgryzaj.
> > >
> > Robienie citroseptu z grejfrutów to nie jest dla mnie
> > priorytet - priorytetem jest chmura.
> >
> > John Francis Shade
> >
>
> Psychicznie sie zle nie czuje - nawet dobrze - choc bez rewelacji - swiat
> mi sie uzwyklil -- ale fizycznie slabo, choc serce teraz w ostatnich dniach
> sie mniej odzywa jakby nieco powłuczę rękami i nogami - nie bardzo mam
> sile aby nimi ruszać, do tego fujarka tez mi jakby o wiele slabiej dziala -
> co mnie martwi - dziala ale jakby krocej i slabiej (ma mniejszą chęć do
> dzialanie) troche analogicznie jak rece i nogi :( Powinienem cos koniecznie
> z tym zrobić - wyleczyc sie - to chyba pilne. Myslalem zeby nawet ufundowac
> nagrodę typu wysle 500 z temu czyja dobra rada pozwoli mi sie dobrze wyleczyć
> i wrocic do stanu rześkiego fizycznego zdrowia :-(
>
> JS

P O M O C Y

JS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2007-11-03 22:35:54

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

JS wrote:


>
> P O M O C Y
>

sieroto jedna, a zrobiłeś testy które miałeś zrobić 2 miesiące temu?

nie? to siedź dalej i narzekaj.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2007-11-05 09:46:54

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> JS wrote:
>
>
> >
> > P O M O C Y
> >
>
> sieroto jedna, a zrobiłeś testy które miałeś zrobić 2 miesiące temu?
>
> nie? to siedź dalej i narzekaj.
>
A powiedz ktora z tych klas westernblota jest wazniejsza
ewentualnie gdybym mial robic jedną ? Pojdę w czwartek do
tego lekarza na zawadach i bede sie domagac testu. Juz raz
chcialem to zrobic ale wyperswadowal mi to. Z kolei innym razem
przypominam obszedlem 3 szpitale z buta ale nigdzie nie robia
westernblota. I co jest wazne przy odczytywaniu wynikow - mam
nadzieję ze zrobia mi ten test poprawnie i udostepnia wyniki.
Napisze zaraz jeszcze wiecej w wątku 'fujarka i ja'

JS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2007-11-05 15:04:28

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: "john shade" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> JS wrote:
>
>
> >
> > P O M O C Y
> >
>
> sieroto jedna, a zrobiłeś testy które miałeś zrobić 2 miesiące temu?
>
> nie? to siedź dalej i narzekaj.
>

Wiesz co sobie ostatnio upodobałem jako obiekt zainteresowania Synu Wilka?
Strukturę o nazwie cerebellum.

Jak bede mial czas to poczytam o nim trochę (choć moja słaba kondycja
fizyczna mi przeszkadza).

JS



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2007-11-05 15:42:39

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

hej, a moze powinienem moze sprobowac sie udać np do neurologa z tymi
swoimi problememi fujarkowo-krążeniowo-cieppnieciowymii? Wczoraj
np machnąłem (skoro mowia ze warto cwiczyc) 100 przysiadów (niemal w jednej
seri z krotkimi odpoczynkami) i do moich bolow konczyn dołączyla skladowa
od tej setki przysiadow i moge powiedziec ze ta skladowa ktora doszla
(czuje zwlaszcza przy schodzeniu ze schodow) jest co do intensywnosci
odczucia mw równa temu bolowi nog ktory mam ostatnio normalnie (wsumie
jedno plus drugie daje nieco mocniejsze obolenie) :/

JS


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2007-11-05 20:07:41

Temat: Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

JS wrote:

>>
> A powiedz ktora z tych klas westernblota jest wazniejsza
> ewentualnie gdybym mial robic jedną ?

gdybyś zrobił wtedy, gdy Ci mówiliśmy, to IgM, teraz raczej powinieneś
zrobić obydwie.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szukam dobrego okulisty
Identyfikacja - czerwone kropki
jaki ciśnieniemierz półautomatyczny?
Co mi jest?
Masaż Shantalla.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »