« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-10 19:45:10
Temat: OT-robótki w sądzie ;o)Hej, ludziska! Właśnie włączyłam telewizor i cóż widzę? Jakaś dziewczyna siedzi
na sali sądowej i haftuje !!!!
Super! Bardzo mi się ten film podoba :o) Chociaż jeszcze nie wiem, o czym on
jest.
Zaraz biorę swój hafcik i zasiadam przed telewizor.
Anna v. G.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-10 19:57:22
Temat: Re: OT-robótki w sądzie ;o)No tak, ale ona była chora psychicznie :-/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-10 20:07:53
Temat: Re: OT-robótki w sądzie ;o)
"Anna v.Gratka" <g...@W...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:1a8d.0000018d.3f5f7f45@newsgate.onet.pl...
> Zaraz biorę swój hafcik i zasiadam przed telewizor.
> Anna v. G.
>
Siadac przed TV bez robotki to grzech! No chyba, ze oglada sie komedie i
trzeba uwazac na zabawne sytuacje. Szkoda, ze w kinie tak ciemno jest
zawsze...
Juz tak kiedys marzylam, zeby miec oczy jak Super Men, co by po ciemku
widziec ;-)
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-10 20:12:22
Temat: Re: OT-robótki w sądzie ;o)Iiiii, ale się naoglądałam :o)
Zosiu, a czy nigdy nikt nie pukał się znacząco w głowę, patrząc jak ''tracisz
wzrok'' czy cos w tym stylu ?
A w kinie, to racja. Przydałyby się takie pulpiciki z oświetleniem punktowym,
jak mają filharmonicy.
Pozdrawiam wszystkim niespełna umysłu (zaznaczam, że to pojęcie b. względne).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-10 20:52:26
Temat: Re: OT-robótki w sądzie ;o)Hehe, czego to juz ludzie nie robili... bardzo szczeniacko sie czuję słysząc "w
twoim wieku??" , gorzej się zwalcza stereotyp ciemnej baby, co to nie umie do
trzech zliczyć i dziubie na polepie koronki, do tego serdak, korale i te
klimaty :)) a największe oczy mieli uczestnicy blokady rolniczej, najpierw
chodzili po pasach tam i z powrotem, a kiedy po kilku minutach podniosłam głowę
okazało się,że chodzą w kólko bo do samochodu mi zagladali po drodze:) z
telewizorem na poczatku było gorzej, zdarzało się,że pod koniec pytałam "kto
to" a to główny bohater był :-/ - teraz już albo się mniej dziwią, albo ja już
uwagi nie zwracam :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 06:48:22
Temat: Re: OT-robótki w sądzie ;o)najwiekszym moim problemem bylo zakupienie dvd to bydle ma wiekszasc filmow
w orginale z napisami.Ponoc to daje lepsze efekty ale az tak podzielnej
uwagi to nawet ja nie mam.Niestety nie moge czytac (ksiazki czytam) filmu i
dziergac.
Marzena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-11 08:56:35
Temat: Re: OT-robótki w sądzie ;o)
Monika Biermann wrote:
> Siadac przed TV bez robotki to grzech! No chyba, ze oglada sie komedie i
> trzeba uwazac na zabawne sytuacje. Szkoda, ze w kinie tak ciemno jest
> zawsze...
> Juz tak kiedys marzylam, zeby miec oczy jak Super Men, co by po ciemku
> widziec ;-)
Ja jestem "swieżo wciąnięta" w krzyzyki, ale juz sie
zastanawialam, czy nie brac robótki do kościola i sobie nie
haftować pod ławką. Na razie jednak sie powstrzymuje :) Za
to zdarzylo mi sie krzyżykowac w wannie, ale nie bylo fajnie
bo mi sie po jakimś czasie nitka zmoczyła i nie chciala
przez dziurki tak łądnie przechodzić :))))
Pozdrawiam
Kasia z Torunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |