OT sprzedaż prac
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-07-05 07:20:35
Temat: Re: OT sprzedaż pracOd: "QBASKA" <q...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
a...@g...pl napisał(a):
Sama haftuję i wiem ile czasu trzeba na to poświęcić. Ja nie
> sprzedałabym takiego misia za 24.99, ale jeśli ktoś ma dużo czasu,
> to może mu się opłaca.
Jestem ZA!!!!! Zbyt niska cena gotowego produktu, może wskazywać na
to, że został wykonany na byle jakim materiale, byle jakimi nićmi
itp. Haftuje już od bardzo bardzo dawna. Ceny moich prac są wysokie,
nawet wśród rodziny. Na prezent w postaci większego produktu niż
"kartka" osoba obdarowana musi zasłużyć. Jest to mój trud, mój
czas, mój wkład pienieżny. Ponadto oprawienie obrazu, kosztuje
niejednokrotnie tyle samo co "wyprodukowany" obraz. Jeżeli nie
będziemy ceniły swojej pracy - to ulegnie ona, jak wszystko w tej
chwili - dewaluacji. Poza tym, praca nie jest równa pracy. Nie wiem
dlaczego, ale takie taśmowe zajęcie [mam na mysli powielanie tego
samego wzoru] kojarzy mi się z bylejakością, co niezbyt dobrze
świadczy o wykonawcy. Może sie mylę, może jastem zadufana itd. ale
wierzcie mi, nie haftuję dla zarobku, haftuję dla przyjemności!!!
Ale przyjemność też ma swoją cenę! Pozdrawiam serdecznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2006-07-05 08:55:26
Temat: Re: OT sprzedaż pracOd: "andzia" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Słuchajcie a jak w końcu wygląda sprawa sprzedaży prac ?
Wolna sprzedawać np. maskotki zrobione na szydełku których wzór znalazło sie
na necie lub w gazetce czy nie?
Bo się już zaręciłam.
Z góry dzięki za odpowiedź.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-07-05 14:55:19
Temat: Re: OT sprzedaż pracOd: "Nancy" <nancy15@WYTNIJ TO PROSZE!poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "andzia" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:e8fush$lg4$1@news.onet.pl...
> Słuchajcie a jak w końcu wygląda sprawa sprzedaży prac ?
> Wolna sprzedawać np. maskotki zrobione na szydełku których wzór znalazło
> sie na necie lub w gazetce czy nie?
> Bo się już zaręciłam.
> Z góry dzięki za odpowiedź.
Wynika z tego, że nie.
Nancy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-07-06 06:57:14
Temat: Re: OT sprzedaż pracOd: " Aneczka" <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
andzia <a...@p...fm> napisał(a):
> Słuchajcie a jak w końcu wygląda sprawa sprzedaży prac ?
> Wolna sprzedawać np. maskotki zrobione na szydełku których wzór znalazło sie
> na necie lub w gazetce czy nie?
> Bo się już zaręciłam.
Tak jak napisałam wcześniej - wolno, pod warunkiem, że masz zgodę autora
projektu na wykorzystanie go do celów zarobkowych. Jeżeli jej nie masz,
możesz mieć problemy, a już szczególnie jeżeli nie masz nawet zakupionego tego
wzoru, tylko ściągnięty z netu...
Z ciekawości rozmawiałam (mailowałam) kiedyś (rok, albo półtora temu, więc nie
ręcze, że się nei zmieniło coś :) )na ten temat z firmą Dimensions - w
przypadku gdy oni mają odkupione pełne prawa od autora, oni również wystawiają
taką zgodę - koszt pani określiła jako 2-5 razy cenę wzoru (generalnie nie
wydają takiej zgody bezpłatnie, choć zdarza się w przypadku gdy dochód ma iść
na cele charytatywne, ale wtedy należy to później udokumentować). Jeżeli nie
odkupywali pełni praw - wówczas prośbę przekazują do autora i projektu i on -
jeśli ma ochotę - kontaktuje się z proszącym.
Pozdrówki,
Aneczka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-07-06 12:01:08
Temat: Re: OT sprzedaż pracOd: "Olgasw" <olgasw@WYTNIJ_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Z ciekawości rozmawiałam (mailowałam) kiedyś (rok, albo półtora temu, więc
nie
> ręcze, że się nei zmieniło coś :) )na ten temat z firmą Dimensions - w
> przypadku gdy oni mają odkupione pełne prawa od autora, oni również
wystawiają
> taką zgodę - koszt pani określiła jako 2-5 razy cenę wzoru (generalnie nie
> wydają takiej zgody bezpłatnie, choć zdarza się w przypadku gdy dochód ma
iść
> na cele charytatywne, ale wtedy należy to później udokumentować). Jeżeli
nie
> odkupywali pełni praw - wówczas prośbę przekazują do autora i projektu i
on -
> jeśli ma ochotę - kontaktuje się z proszącym.
>
> Pozdrówki,
> Aneczka
Firma sprzedajaca wzory / wydajaca gazetki - to jedno
Autor projektu / schematu - drugie
Jednak zastanawiam sie, czy nie potrzeba zgody wlasciciela praw dziela, na
podstawie ktorego schemat powstal. Chodzi mi glownie o wzory na podstawie
dziel sztuki, disneya i innych "popularnych" postaci prawnie chronionych.
Choc mozliwe ze firmy sprzedajace wzory/autorzy schematow - juz sie na ten
wypadek sie zabezpieczyly - dlatego tak wysoka jest cena takiego wzoru.
Pozdr.
Olgasw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-07-07 09:46:27
Temat: Re: OT sprzedaż pracOd: " " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Olgasw <olgasw@WYTNIJ_poczta.onet.pl> napisał(a):
> Firma sprzedajaca wzory / wydajaca gazetki - to jedno
> Autor projektu / schematu - drugie
Dlatego wprowadziłam podział :)
> Jednak zastanawiam sie, czy nie potrzeba zgody wlasciciela praw dziela, na
> podstawie ktorego schemat powstal. Chodzi mi glownie o wzory na podstawie
> dziel sztuki, disneya i innych "popularnych" postaci prawnie chronionych.
> Choc mozliwe ze firmy sprzedajace wzory/autorzy schematow - juz sie na ten
> wypadek sie zabezpieczyly - dlatego tak wysoka jest cena takiego wzoru.
Dokładnie - ta zgoda (jej uzyskanie) jest już w kwestii autora schematu - i
dla kupującego schemat jest ona domyślna...
Pozdrówki,
Aneczka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |