OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95

41. Data: 2005-07-08 13:30:38

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ja podaję. Jak rozmawiam z kimś do kogo mam _jakieś_ zaufanie. Tak jak
> bym miał do casusa. Miałem wrażenie, że nie rozmawiamy o zupełnie obcych
> osobach, ale o kimś kogo zna się z grup dyskusyjnych.
> Pozdrawiam,
> *Habeck*

Dzieki:-). Nawiazujac do Twojej wypowiedzi nalezy wziac pod uwage jeszcze
jedna rzecz. Lekarza obowiazuje tajemnica lekarska - dotyczy ona rowniez
zachowania anonimowosci swoich pacjentow. Niezaleznie, czy sie idzie do
przychodni, gabinetu prywatnego, czy tez pisze na priv maila. Uwazam, ze
jesli ktos oczekuje jakiejs pomocy od lekarza to biorac pod uwage, ze chce
mu zaufac, jest swiadomy ze lekarz zachowa wszystko dla siebie. Stad tez
glosy, ktore sugeruja nieprzedstawianie sie w takich przypadkach budza
conajmniej moje zdziwienie. Oczywiscie, gdy ktos nie ufa (tak jak np.
stokrotka) nie bedzie sie przedstawiac, ale zaraz nalezy zadac pytanie, po
co w takim razie pisze na priv. Skoro sie nie ufa - to nie pisze sie na
priv, tak wiec anonimowosc moze pozostac. Tak mi mowi moja logika.

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2005-07-08 14:18:01

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: Robert Pyzel <r...@g...Bez.Spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <daluip$fp7$1@inews.gazeta.pl>
tako rzecze casus :

> wiec uwazasz, ze zwracajac sie do kogos o jakas tam pomoc powinnas pozostac
> anonimowa???

Ona Ci wierzy, na tyle, żeby powierzyć swój wzrok, ale nie na tyle, żeby
powierzyć Ci swoje "dane osobowe" :-D

--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący."
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2005-07-08 14:30:11

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > wiec uwazasz, ze zwracajac sie do kogos o jakas tam pomoc powinnas
pozostac
> > anonimowa???
>
> Ona Ci wierzy, na tyle, żeby powierzyć swój wzrok, ale nie na tyle, żeby
> powierzyć Ci swoje "dane osobowe" :-D
> Robert Pyzel

:-))))
stokrotka akuratnie mi nie wierzy i do mnie na priv nie napisze, tak wiec
rozwazajmy tylko teoretycznie i ja uogolniam, bo daleki jestem w tej
dyskusji do wycieczek interpersonalnych.

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2005-07-08 15:15:33

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-07-08 13:00:24 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Habeck Colibretto* skreślił te oto słowa:

> O... zapomniałem wspomnieć - podaję wszystkie swoje dane, adres, telefony,
> wymiary... ;)

Chciałam Ci przypomnieć tylko, że MI zaponiałes przesłać wymiarów...

;)
--
Lia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2005-07-08 15:50:31

Temat: Re: OT szczegolnie do casusa ;)
Od: "M." <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

To jak juz jestesmy tak zupelnie OT to... casus? Gdzie się podziałeś???
Zdezerterowałeś z mojej poradni? Chciałam się zarejstrować, patrzę na drzwi,
a tu dr D.N.-P. buuu, gdzie jesteś? Czy to znaczy, że już Cię nie będzię w
moim miasteczku na literę Ł?

pzdr.
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2005-07-08 16:35:51

Temat: Re: OT szczegolnie do casusa ;)
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To jak juz jestesmy tak zupelnie OT to... casus? Gdzie się podziałeś???
> Zdezerterowałeś z mojej poradni? Chciałam się zarejstrować, patrzę na
drzwi,
> a tu dr D.N.-P. buuu, gdzie jesteś? Czy to znaczy, że już Cię nie będzię w
> moim miasteczku na literę Ł?
>
>
> pzdr.
> M.

Nie ma mnie w Ł. juz od pol roku. Ale w glownym miejscu pracy w Rz. jestem
stale....przynajmniej do konca tego roku. Potem szykuje sie cos
nowego:-)))))
A od dzisiaj jestem na urlopie 2 tygodnie.

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2005-07-08 16:41:11

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "taora" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:d6v24789jxa2.dlg@habeck.pl...

> LOL. Dane osobowe... :)
> Piszę do kogoś, kogo w jakiś sposób znam... Nie do zupełnie obcej osoby.

na grupie dyskusyjnej prawie wogole sie nie znamy. jesli chodzi o choroby,
wiele, naprawde wiele jest takich, o ktorych ciezko sie rozmawia, sa
wstydliwe czy krepujace. i wez tu napisz do kogos na priva i spotkaj
jakiegos kiepskiego znajomego np. z pracy. ja nie jestem lekarzem, a jak o
jakims schorzeniu moim, czy kogos bliskiego pisze, to tez dostaje maile na
priva i sobie wymieniamy doswiadczenia, z ktorych niestety czesto czerpie
wiecej, niz od lekarza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2005-07-08 16:42:52

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "taora" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dalv5v$idg$1@inews.gazeta.pl...

> Dzieki:-). Nawiazujac do Twojej wypowiedzi nalezy wziac pod uwage jeszcze
> jedna rzecz. Lekarza obowiazuje tajemnica lekarska - dotyczy ona rowniez
> zachowania anonimowosci swoich pacjentow. Niezaleznie, czy sie idzie do
> przychodni, gabinetu prywatnego, czy tez pisze na priv maila.

w necie kazdy moze napisac, ze jest lekarzem - i co mu zrobisz?:(

> jesli ktos oczekuje jakiejs pomocy od lekarza to biorac pod uwage, ze chce
> mu zaufac, jest swiadomy ze lekarz zachowa wszystko dla siebie. Stad tez
> glosy, ktore sugeruja nieprzedstawianie sie w takich przypadkach budza
> conajmniej moje zdziwienie. Oczywiscie, gdy ktos nie ufa (tak jak np.
> stokrotka) nie bedzie sie przedstawiac, ale zaraz nalezy zadac pytanie, po
> co w takim razie pisze na priv. Skoro sie nie ufa - to nie pisze sie na
> priv, tak wiec anonimowosc moze pozostac. Tak mi mowi moja logika.

bo lekarze czesto traktuja zdawkowo, a ludzie boja sie o swoje zdrowie lub
bliskich i dlatego szukaja pomocy w necie?...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2005-07-08 16:44:58

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "taora" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:daluip$fp7$1@inews.gazeta.pl...

> wiec uwazasz, ze zwracajac sie do kogos o jakas tam pomoc powinnas
pozostac
> anonimowa???

ja uwazam, ze tak i tak samo jako nick traktuje "casus", jak i jak ktos
napisze "jan kowalski" - nie dociekam. wogole mi to nie przeszkadza, ze
ludzie do mnie czy na grupach czy gdziekolwiek w necie podpisuja sie
nickami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2005-07-08 17:35:00

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Dzieki:-). Nawiazujac do Twojej wypowiedzi nalezy wziac pod uwage
jeszcze
> > jedna rzecz. Lekarza obowiazuje tajemnica lekarska - dotyczy ona rowniez
> > zachowania anonimowosci swoich pacjentow. Niezaleznie, czy sie idzie do
> > przychodni, gabinetu prywatnego, czy tez pisze na priv maila.
>
> w necie kazdy moze napisac, ze jest lekarzem - i co mu zrobisz?:(

osoby, ktore sie do mnie zwracaja wiedza, ze jestem lekarzem. Ponadto przy
odpowiedziach na priv podpisuje sie imieniem, nazwiskiem, podaje adres mojej
strony internetowej. Na stronie Okregowej Izby Lekarskiej mozna sprawdzic
waznosc mojego dyplomu. Mozna sie pytac na grupie. Jesli ktos pisze do mnie
na priv, to oznacza, ze liczy sie z moim zdaniem i moja wiedza.

>
> > jesli ktos oczekuje jakiejs pomocy od lekarza to biorac pod uwage, ze
chce
> > mu zaufac, jest swiadomy ze lekarz zachowa wszystko dla siebie. Stad tez
> > glosy, ktore sugeruja nieprzedstawianie sie w takich przypadkach budza
> > conajmniej moje zdziwienie. Oczywiscie, gdy ktos nie ufa (tak jak np.
> > stokrotka) nie bedzie sie przedstawiac, ale zaraz nalezy zadac pytanie,
po
> > co w takim razie pisze na priv. Skoro sie nie ufa - to nie pisze sie na
> > priv, tak wiec anonimowosc moze pozostac. Tak mi mowi moja logika.
>
> bo lekarze czesto traktuja zdawkowo, a ludzie boja sie o swoje zdrowie lub
> bliskich i dlatego szukaja pomocy w necie?...

Sorry, ale mam wrazenie, ze nie czytalas mojego glownego postu
rozpoczynajacego watek. Rozmawiamy o czyms zupelnie innym.

pozdr.

casus