Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Obiecuję że.....!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Obiecuję że.....!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 61


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-12-05 19:22:26

Temat: Obiecuję że.....!
Od: Iza <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oh mon Dieu...

Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.
Cóż nie chciało mi się czytać wszystkiego z racji tego, ze jestem
tylko leniwa ignorantka, niemniej to co przeczytałam ...a właściwie
ilość i zaistniałe emocje, pobudziły mnie do następujących
wniosków...

Od zawsze jestem zdania, że o gustach się nie dyskutuje, ale ocenia
się prace ludzi, którzy coś "robią" by ich oceniano ...taka jest kolej
rzeczy.
Ja pisze te moją grafomanię od 15 lat przeważnie do szuflady, ale jak
wspomniała Magdusińska, udało mi się zaistnieć jednym tekstem, tyle że
niestety nie sygnowano go moim nazwiskiem *czytaj ukradziono/
wykorzystano bez mojej zgody.

Byłbym jednak obłudna gdybym twierdziła, że nie chciała bym -
może ...nie aby wydać wiersze, notabene zarobić ...raczej żeby ktoś je
czytając, czół sie wzruszony/poruszony.
Mam podobnie gdy czytam wiersze mojej ulubionej poetki Marii
Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej.

Tematyka moich wierszy może i nie jest dość wysublimowana, jednakże
piszę to co czuje a to,(uczucia) już nie podlega ocenie. Ludzkich
uczuć tj(poczucia straty ukochanej osoby, poczucia potrzeby kogoś
wyjątkowego) nie należy oceniać. Pisząc o realnej potrzebie miłości
nie lubię używać ciężkich metafor typu " me drżące wygasłe łono
Tartaru potrzebuje twego upadku jestestwa ". Może to i było by wielce
dobitne i górnolotnie literackie, ale ja tak tego nie czuję. W moim
stylu było by tak: ''...dotykaj mnie Drogi gdy będziesz chciał, nakarm
me ciało siłą, czułością. Bo twe ramiona masywy skał, gladiatorzy
chroniący przed nocy wrogością" - może i liche to...ale moje. Nie
piszę ich na a.h.p bo kompletnie nie rozumiem tego o czym piszą -
najwyraźniej...nie moje loty, są to niekwestionowani mistrzowie.
Jak zauważyła któraś z grupowiczek, moje grafomaństwa są pełne różnych
emocji ...nie zawsze poukładanych i tz normalnych. I ja się z tym w
pełni zgadzam. Jakoś tak to u mnie działa, że jestem w stanie
"wyprodukować coś" wyłącznie w dole emocjonalnym.
Inna zaś zauważyła, ze jestem ekstrawertyczką. Niestety nie do końca
jest to prawdą. Tu, mogę się jawić kobietą śmiała i otwartą, ale w
życiu prywatnym jestem postrzegana jako outsiderka. Niektórzy po
jakimś czasie ...kiedy mnie dobrze poznają wyjawiają mi ,ze zdaje sie
tworzyć ogromną przepasać/ dystans, że postrzegali mnie jako patrząca
na innych z góry. Tak nie jest, to mnie się wydaje, ze wszyscy patrzą
z góry na mnie. Myśle sobie, że cokolwiek, ktokolwiek kto sie ze mną
"zetrze" wirtualnie bądź w realu a mnie powie/oceni wcale zbytnio sie
nie pomyli, za wyjątkiem ocen które sa jawnym oszczerstwem. Jestem
bardzo różna. Rzeczywistość w jakiej przyszło mi kiedyś żyć nauczyła
mnie umiejętności przystosowawczych do najprzeróżniejszych
okoliczności i ludzi.

Tu również sama nieraz nazywałam siebie hybrydą, hydrą - nie dwulicową
oportunistką potrzebującą komuny, raczej osobą z nietypową łatwością
adaptującą się do zmiennych okoliczności. Fajna i cenna umiejętność.
Bardzo cenię sobie Wasze opinie, bo każde zdanie powinno na człowieka
wpływać konstruktywnie. Bynajmniej nie przeczę, niektóre oceny bolały.

Obiecuje, ze postaram się pisać mniej, albo wcale na wyraźne sugestie
i postulaty: Aichy, Qry, madei, Paulinki, Ediego, trenaR, michała,
Hanki.
Natomiast dla XLki, Sendera, Magdulińskiej i chyba..Prawóska
czasem...bardzo czasem - coś bazgrnę
Zatem ...show must go on...
_______
Pozdrawiam Iza
ps, XL spr. pocztę ;)
ps. skończcie już na mój temat ...proszę

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-12-05 19:49:09

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Gru, 20:22, Iza <k...@p...onet.pl> wrote:
> Bardzo cenię sobie Wasze opinie, bo każde zdanie powinno na człowieka
> wpływać konstruktywnie. Bynajmniej nie przeczę, niektóre oceny bolały.

Kazdy ma prawo do wlasnego widzenia swiata i do
zapisywania go w jedyny i niepowtarzalny sposob.
Jednak, decydujac sie na opublikowanie swojego
utworu w miejscu ogolnodostepnym, nalezy sie
liczyc z roznymi reakcjami.
Tak roznymi, jak rozni sa ludzie.
I niewiele to ma wspolnego z gustami, o ktorych
dyskusja istotnie mija sie z celem.

Wiem, ze wykorzystasz zaistniala sytuacje do
zbudowania kolejnego schodka swojego rozwoju
i serdecznie Ci tego zycze.

> Zatem ...show must go on...

Powodzenia.

:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-12-05 19:49:48

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iza" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
news:6ba0730e-b0b9-4cad-9d49-d078af5fcf32@g25g2000vb
l.googlegroups.com...
Oh mon Dieu...

Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.
Cóż nie chciało mi się czytać wszystkiego z racji tego, ze jestem
tylko leniwa ignorantka, niemniej to co przeczytałam ...a właściwie
ilość i zaistniałe emocje, pobudziły mnie do następujących
wniosków...

Od zawsze jestem zdania, że o gustach się nie dyskutuje, ale ocenia
się prace ludzi, którzy coś "robią" by ich oceniano ...taka jest kolej
rzeczy.
Ja pisze te moją grafomanię od 15 lat przeważnie do szuflady, ale jak
wspomniała Magdusińska, udało mi się zaistnieć jednym tekstem, tyle że
niestety nie sygnowano go moim nazwiskiem *czytaj ukradziono/
wykorzystano bez mojej zgody.

Byłbym jednak obłudna gdybym twierdziła, że nie chciała bym -
może ...nie aby wydać wiersze, notabene zarobić ...raczej żeby ktoś je
czytając, czół sie wzruszony/poruszony.
Mam podobnie gdy czytam wiersze mojej ulubionej poetki Marii
Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej.

Tematyka moich wierszy może i nie jest dość wysublimowana, jednakże
piszę to co czuje a to,(uczucia) już nie podlega ocenie. Ludzkich
uczuć tj(poczucia straty ukochanej osoby, poczucia potrzeby kogoś
wyjątkowego) nie należy oceniać. Pisząc o realnej potrzebie miłości
nie lubię używać ciężkich metafor typu " me drżące wygasłe łono
Tartaru potrzebuje twego upadku jestestwa ". Może to i było by wielce
dobitne i górnolotnie literackie, ale ja tak tego nie czuję. W moim
stylu było by tak: ''...dotykaj mnie Drogi gdy będziesz chciał, nakarm
me ciało siłą, czułością. Bo twe ramiona masywy skał, gladiatorzy
chroniący przed nocy wrogością" - może i liche to...ale moje. Nie
piszę ich na a.h.p bo kompletnie nie rozumiem tego o czym piszą -
najwyraźniej...nie moje loty, są to niekwestionowani mistrzowie.
Jak zauważyła któraś z grupowiczek, moje grafomaństwa są pełne różnych
emocji ...nie zawsze poukładanych i tz normalnych. I ja się z tym w
pełni zgadzam. Jakoś tak to u mnie działa, że jestem w stanie
"wyprodukować coś" wyłącznie w dole emocjonalnym.
Inna zaś zauważyła, ze jestem ekstrawertyczką. Niestety nie do końca
jest to prawdą. Tu, mogę się jawić kobietą śmiała i otwartą, ale w
życiu prywatnym jestem postrzegana jako outsiderka. Niektórzy po
jakimś czasie ...kiedy mnie dobrze poznają wyjawiają mi ,ze zdaje sie
tworzyć ogromną przepasać/ dystans, że postrzegali mnie jako patrząca
na innych z góry. Tak nie jest, to mnie się wydaje, ze wszyscy patrzą
z góry na mnie. Myśle sobie, że cokolwiek, ktokolwiek kto sie ze mną
"zetrze" wirtualnie bądź w realu a mnie powie/oceni wcale zbytnio sie
nie pomyli, za wyjątkiem ocen które sa jawnym oszczerstwem. Jestem
bardzo różna. Rzeczywistość w jakiej przyszło mi kiedyś żyć nauczyła
mnie umiejętności przystosowawczych do najprzeróżniejszych
okoliczności i ludzi.

Tu również sama nieraz nazywałam siebie hybrydą, hydrą - nie dwulicową
oportunistką potrzebującą komuny, raczej osobą z nietypową łatwością
adaptującą się do zmiennych okoliczności. Fajna i cenna umiejętność.
Bardzo cenię sobie Wasze opinie, bo każde zdanie powinno na człowieka
wpływać konstruktywnie. Bynajmniej nie przeczę, niektóre oceny bolały.

Obiecuje, ze postaram się pisać mniej, albo wcale na wyraźne sugestie
i postulaty: Aichy, Qry, madei, Paulinki, Ediego, trenaR, michała,
Hanki.
Natomiast dla XLki, Sendera, Magdulińskiej i chyba..Prawóska
czasem...bardzo czasem - coś bazgrnę
Zatem ...show must go on...
_______
Pozdrawiam Iza
ps, XL spr. pocztę ;)
ps. skończcie już na mój temat ...proszę

Cześć Izka,

Jak miło, że wróciłaś.
Nie przejmuj się kąśliwymi, złośliwymi i zawistnymi uwagami.
I tak jesteś wielka.

Buziaki
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-12-05 20:09:34

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 5 Dec 2009 11:22:26 -0800 (PST), Iza napisał(a):


> Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.(...)

Nie przejmuj się tak, żaden to skandal, po prostu jesteś atakowana z samej
racji pozytywnego nastawienia do mnie, jak zawsze wszystkie takie osoby
tutaj się pojawiające. Nie mają lekko.

> (...)Nie
> piszę ich na a.h.p bo kompletnie nie rozumiem tego o czym piszą -
> najwyraźniej...nie moje loty, są to niekwestionowani mistrzowie.(...)

I tu jest Twój błąd, a raczej dwa: pierwszy taki, że p.h.p. jest dla
wszystkich, którzy piszą wiersze. Dla prawdziwych mistrzów są "wyższe
piętra", ustanowione przez inne, bardziej kompetentne gremia, niż netowa
zbieranina odbiorców, niż jakaś tam grupa dyskusyjna. P.h.p. to własnie
najlepsza okazja dla takich, jak my obie, wyrobniczek, do spotkania i
dyskusji z ludźmi nieco (tylko nieco!) bardziej sprawnymi poetycko - żeby
aż mistrzami nie powiedziałabym. Określanie ich jako mistrzów to Twój drugi
(wg mnie!) błąd.

> (...) Obiecuje, ze postaram się pisać mniej, albo wcale na wyraźne sugestie
> i postulaty: Aichy, Qry, madei, Paulinki, Ediego, trenaR, michała,
> Hanki.

Najprościej by było, gdybyś to nie Ty się jakkolwiek ograniczała, lecz
gdyby oni sami mniej czytali. Mniej czytania, mniej (ich) bólu. Ale nie ma
tego "niebezpieczeństwa", co to, to nie, tego akurat jestem pewna. Jakie to
smutne, że dla wielu tych osób, z pozoru tolerancyjnych, wręcz krzyczących
swoją "tolerancją" i o tolerancję, ta "tolerancja" sprowadza się do "Nie
pasujesz mi, to nie pisz". ;-PPP


> Natomiast dla XLki, Sendera, Magdulińskiej i chyba..Prawóska
> czasem...bardzo czasem - coś bazgrnę
> Zatem ...show must go on...


Czekam na Twoje następne, oby już na p.h.p. Nie bój się wejść na ten śliski
grunt, są tam także ludzie podobni do Ciebie i do mnie.

> _______
> Pozdrawiam Iza
> ps, XL spr. pocztę ;)
> ps. skończcie już na mój temat ...proszę

To ja jeszcze tylko słóweczko: jak miło było Cię wreszcie zobaczyć. Jako
osoba doświadczona w patrzeniu na ludzi i odczytywaniu znaków na ich
twarzach i w oczach oraz między słowami (z racji 19 lat spędzonych zawodowo
głównie na tym...), cieszę się, bo wcale tutaj nie jestem zaskoczona - to,
czego się spodziewałam tylko na podstawie Twoich tekstów i wierszy, to
właśnie zobaczyłam na foto, i nie mówię tutaj tylko o samym wyglądzie :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-12-05 20:28:05

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iza pisze:
> Oh mon Dieu...
>
> Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.
> Cóż nie chciało mi się czytać wszystkiego z racji tego, ze jestem
> tylko leniwa ignorantka, niemniej to co przeczytałam ...a właściwie
> ilość i zaistniałe emocje, pobudziły mnie do następujących
> wniosków...
>
> Od zawsze jestem zdania, że o gustach się nie dyskutuje, ale ocenia
> się prace ludzi, którzy coś "robią" by ich oceniano ...taka jest kolej
> rzeczy.
> Ja pisze te moją grafomanię od 15 lat przeważnie do szuflady, ale jak
> wspomniała Magdusińska, udało mi się zaistnieć jednym tekstem, tyle że
> niestety nie sygnowano go moim nazwiskiem *czytaj ukradziono/
> wykorzystano bez mojej zgody.

> Tu również sama nieraz nazywałam siebie hybrydą, hydrą - nie dwulicową
> oportunistką potrzebującą komuny, raczej osobą z nietypową łatwością
> adaptującą się do zmiennych okoliczności. Fajna i cenna umiejętność.
> Bardzo cenię sobie Wasze opinie, bo każde zdanie powinno na człowieka
> wpływać konstruktywnie. Bynajmniej nie przeczę, niektóre oceny bolały.

Nie napisałam swojej opinii, żeby Cię dotknęła, chociaż pisząc o
grafomanii zdawałam sobie doskonale sprawę z tego, że dla kogoś, kto w
przypływie emocji pisze wiersze, taka opinia będzie bolesna.
Napisałam to, co na temat tych wierszy myślę. Umieściłaś je w miejscu
publicznym i tak to już jest, że ludzie oceniają nie zawsze pozytywnie.
Myślę, że to uczciwe z mojej strony.
Mogłabym się jeszcze w ogóle nie odzywać i nie byłoby tego
kilkusetpostowego wątku, ale wtedy nie byłabym sobą, tak jak Ty nie
byłabyś sobą odmawiając sobie pisania wierszy.

> Obiecuje, ze postaram się pisać mniej, albo wcale na wyraźne sugestie
> i postulaty: Aichy, Qry, madei, Paulinki, Ediego, trenaR, michała,
> Hanki.

Pisz tyle, ile potrzebujesz. To jest publiczna grupa dyskusyjna, a nie
Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-12-05 20:29:40

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 5 Dec 2009 11:22:26 -0800 (PST), Iza napisał(a):
>
>
>> Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.(...)
>
> Nie przejmuj się tak, żaden to skandal, po prostu jesteś atakowana z samej
> racji pozytywnego nastawienia do mnie, jak zawsze wszystkie takie osoby
> tutaj się pojawiające. Nie mają lekko.

XL moja opinia z Tobą nie miała nic wspólnego, więc nie lansuj się na
tym flejmie.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-12-05 20:56:33

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 05 Dec 2009 21:29:40 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 5 Dec 2009 11:22:26 -0800 (PST), Iza napisał(a):
>>
>>
>>> Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.(...)
>>
>> Nie przejmuj się tak, żaden to skandal, po prostu jesteś atakowana z samej
>> racji pozytywnego nastawienia do mnie, jak zawsze wszystkie takie osoby
>> tutaj się pojawiające. Nie mają lekko.
>
> XL moja opinia z Tobą nie miała nic wspólnego, więc nie lansuj się na
> tym flejmie.

No dobrze, akurat w Twoim przypadku nie miała, a ja mialam a mysli raczej
gólne nastawienie tutaj do Izy :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-12-05 21:00:16

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 05 Dec 2009 22:00:16 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 05 Dec 2009 21:29:40 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Sat, 5 Dec 2009 11:22:26 -0800 (PST), Iza napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.(...)
>>>> Nie przejmuj się tak, żaden to skandal, po prostu jesteś atakowana z samej
>>>> racji pozytywnego nastawienia do mnie, jak zawsze wszystkie takie osoby
>>>> tutaj się pojawiające. Nie mają lekko.
>>> XL moja opinia z Tobą nie miała nic wspólnego, więc nie lansuj się na
>>> tym flejmie.
>>
>> No dobrze, akurat w Twoim przypadku nie miała, a ja mialam a mysli raczej
>> gólne nastawienie tutaj do Izy :-)
>
> Ogólne nastawienie do Izy też z Tobą nie ma nic wspólnego, a tym
> bardziej z jej wierszami. I dajmy już temu spokój, nie czuję się
> komfortowo, kiedy komuś jest przeze mnie przykro.

OK, ja też. Prosiła o zakończenie mielenia ozorami na jej temat, to
kończmy.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-12-05 21:00:16

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 05 Dec 2009 21:29:40 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sat, 5 Dec 2009 11:22:26 -0800 (PST), Iza napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Nie było mnie kilka godzin a tu taki skandal wybuchł.(...)
>>> Nie przejmuj się tak, żaden to skandal, po prostu jesteś atakowana z samej
>>> racji pozytywnego nastawienia do mnie, jak zawsze wszystkie takie osoby
>>> tutaj się pojawiające. Nie mają lekko.
>> XL moja opinia z Tobą nie miała nic wspólnego, więc nie lansuj się na
>> tym flejmie.
>
> No dobrze, akurat w Twoim przypadku nie miała, a ja mialam a mysli raczej
> gólne nastawienie tutaj do Izy :-)

Ogólne nastawienie do Izy też z Tobą nie ma nic wspólnego, a tym
bardziej z jej wierszami. I dajmy już temu spokój, nie czuję się
komfortowo, kiedy komuś jest przeze mnie przykro.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-12-05 21:43:40

Temat: Re: Obiecuję że.....!
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

> XL moja opinia z Tobą nie miała nic wspólnego, więc nie lansuj się na
> tym flejmie.

Podobnie jak i moja.

BTW moje nastawienie do Izy jest ogólnie pozytywne, co wcale nie znaczy,
że muszę się wszystkim zachwycać.

Druga sprawa - ciekawa jestem, jaka byłaby reakcja XL, gdybym to np. ja
te wiersze tu wypuściła albo Aicha. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

THE GIPSY SONG
ZWIĄZKI OŚWIECONE
jeden wielki troll
Re: Koniec sporu o wiersze Izy
Starość zaczyna się...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »