> Katar i swędzenie oczu mam praktycznie cały rok, nasila się w okresie
pylenia,
> miałam robione testy 3 razy:
> w wieku 14 lat - wykazały uczulenie na kilka czynników. Leki brałam przez
2
> lata, brak większych efektów.
> w wieku 20 lat testy skórne i krwi - brak wyników uczulenia
> w wieku 24 lat efekt ten sam.
> Cały czas kicham, nagłe silne zmiany zapachów wywołują u mnie katar,
kichanie i
> łzawienie. Wczoraj byłam u laryngologa, odpowiedz jedna "objawy typowo
> alergiczne, nie rozumiem czemu testy nic nie wykazują".
>
> Czy możliwe jest takie zajście, że są objawy lecz nie ma wyników uczulenia
w
> testach ?
>
Nie jestem lekarzem. Jednak spotkało mnie coś podobnego. Nie pisze, że może
byc u Ciebie tak samo , bo dokłądnie nie zanm twoich objawów. Ja jednak
miałam katar i typowe objawy astmy oraz uczulenia na lekarswta nawet
odczulające. Nawet sterydy paskudziły mi sprawę zamiast poprawiać moje
zdrowie. Co najgorsze, a może najlepsze, bo wyniki nie dawały podstaw do
tego, ze jestem uczulona. Jak pomyślę ile pieniędzy wydałam na leki.....mogę
otworzyć hurtownię ;-)....a ile ich zjadłam....fuj fuj. W końcu doszłam do
wniosku że to nerwica. Nikt z lekarzy mi tego nie powiedział, ale sama
zaczęłam pracowąć nad własna psychiką i się udało. Oczywiście nie
zapomniałam o możliwościach lekarzy, wszystko w miarę rozsądku. Ktoś kiedyś
zapytał się mnie czy w moim otoczeniu jest osoba z którą nie bardzo się
dogaduje. Tak była to moja mama. Smiałam się z tego, bo pomyślałam, czyżbym
była na nią uczulona. Taki paradoks. Nawet mama powtarzała, ze jestem na nią
czulona. :-) Niby takie mało ważne a jednak. Zrozumiałam w czym rzecz i
zaczęłam pracowąć nad komunikacją mamy ze mną. Pomogło. To w wielkim
skrócie. I To tylko moje podejście u Ciebie może być inaczej , jednak warto
zadbać nie tylko o zdrowie fizyczne, ale i duchowe :-). Życze powodzenia!!
:-)
Ukłony dla lekarzy, którzy dbają o człowieka w jego holistycznym ujęciu :-)

otucha

GG 1179642