Data: 2001-12-13 16:42:46
Temat: Re: Obliczenia statystyczne - ceny
Od: "Daga" <d...@a...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ag <...@...com.pl> w artykule news:9va9ji$shl$1@news.tpi.pl pisze...
> zatem, jesli ktos posiada duza wiedze na temat statystyki i potrafi
do tego
> samodzielnie utworzyc kilkunasto linijkowy programik, to nie moze
> wykorzystac swojej wiedzy i umiejetnosci.?
> Bardzo dziwna polityka uczelni, musze przyznac.
A dla mnie jasna, przejrzysta i w sumie się z nią zgadzam. Nie ma
znaczenia, że moi wykładowcy używają SPSS-a, że faktycznie jest
doskonały itd. itp. Dla mnie zrozumiałe jest, że wszystkie prace mają
być oddane w jednakowym formacie. Przecież paranoją byłoby, gdyby każdy
obliczenia oddawał w innym formacie - uczelnia musiałaby mieć wszystke
programy we wszystkich wersjach, żeby je odtworzyć!
A owe wyniki, jak i prace mgr, będą drukowane i wykorzystywane jako
materiał dydaktyczny dla studentów. My się też na takowych uczyliśmy i
chwała, że obliczenia wykonane były w SPSS-ie. :))
Chociaż prace empiryczne każdy liczył, jak chciał (ja w Originie :))).
> Oliwia pisala o statystyce, tez sie swietnie nadaje, tego tez nie
mozna, czy
> nie oplaca sie trzymac na dysku psychologa? (abstarchujac od ceny)
Statisticę miałam w pracy, ale nie lubię jej jakoś. Zanim nam
udostępniono właściwy program (bo SPSS jest stricte psychologiczny),
szukałam dość długo takiego, do którego helpa napisano powoli i dużymi
literami, cobym zrozumiała. :))
Ale wiesz, SPSS jest psychologicznym standardem. U nas dopiero się go
wprowadza, nie ma nawet polskiego interfejsu jeszcze (a może już jest,
a ja o tym nie wiem?). Aronson nawet na module nas o to pytał i sam go
używał.
Generalnie jest tendencja, żeby wszelkie wyniki, nawet wykonane w
innych programach, dały się konwertować do SPSS-a i w nim były finalnie
podawane.
Pozdrawiam ciepło,
Daga
|