« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2006-09-27 18:05:58
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:efednn$7cq$1@news.mm.pl...
>> ja Ci odpowiem- bo wieele testow i kartkowek pisalam- przeszkadza to
>> tym co pisza klasowki/testy. bardzo rozprasza takie lazenie po sali i
>> zbierani
>
> Przecież klasówki może zebrać sama pani.
wlasnie o tym pisze.
> I tak zazwyczaj chodzi po klasie.
czesto jednak nie chodzi, a oddawanie pod sam koniec przez dzieci z
podejsciem pani wciaz wiaze sie z wiekszym harmiderem. to przeszkadza.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
103. Data: 2006-09-27 18:06:56
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
news:efedsa$5kj$1@node4.news.atman.pl...
>> imo nauczyciel powinien dzieciom na poczatku roku powiedziec, jakie ma
>> zasady i wymagania.
>
> To i w tym przypadku jest właśnie problem bo nauczycielka nie powoiedziała
> dzieciom o tych zasadach.
nie wiem czemu ale jakos mam wrazenie, ze jest druga strona medalu o ktorej
my wciaz nie wiemy.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
102. Data: 2006-09-27 18:06:56
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęW wiadomości <news:efeci2$dv6$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> "Nixe" <n...@f...pl> wrote in message
>> Zazwyczaj karze się za fakty, a nie domniemania.
>> W każdym razie w normalnej rzeczywistości.
> ja nie wiem na jakiej wiec zyje, bo wiem od szkoly podstwowoej, ze na
> sprawdzianach, testach, sie nie gada.
Znów odwracasz kota ogonem.
Oczywiście, że się nie gada.
Ale nie powinno się obniżać oceny z przedmiotu, a o tym pisałam.
>> Tyle tylko, że ocenę obniżono chłopcu, który swą klasówkę napisał
>> sam, bez niczyjej pomocy.
> to wg chlopca. tak powiedzial mamie.
Boskie :-/
Rozumiem, że teraz będziesz podawać propozycje własnych wersji wydarzeń
tylko po to, by wyjść na swoje.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2006-09-27 18:07:44
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1sxayp1rnmfjz.96mslj3mlhyd.dlg@40tude.net...
>> Podejrzewam że nauczyciel zza swojego stolika nie widzi czy Adaś z
>> Kubusiem
>> w 4 ławce mają klasówki odłożone czy może coś jeszcze na nich piszą.
>
> Próbowałaś kiedyś stanąć w tym miejscu??
Nie pamiętam :-)
> Jako dzieciaki stawaliśmy czasem za biurkiem i robiliśmy wielkie oczy
> widząc, co stamtąd widać.
A jeśli Adaś z Kubusiem siedzą za grubym Markiem i szeroką Joasią?
;-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2006-09-27 18:07:46
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Wed, 27 Sep 2006 12:59:09 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
> w Polsce jest jakos dziwnie z tymi ocenami. mam wrazenie, ze duza role gra
> widzimisie nauczyciela
No więc tak było wcześniej, każdy miał swój system oceniania, jakiejś tam
punktacji. Nie słyszałaś nigdy o sytuacji, że dwóch nauczycieli tę samą
pracę oceniło w inny sposób. Nawet takie sprawy jak nieprzygotowanie do
zajęć czy brak zeszytu. Kiedyś nauczyciel miał swoje zasady.
Dziś siada do tego Rada Pedagogiczna zazwyczaj podzielona na komisje i
ustala i wtedy wszyscy mają tak samo. Jako przykład podam jeden z punktów
zapisu dla klas I-III- za brak zadania uczeń dostaje -, za trzy minusy
otrzymuje 1. A dawniej mogło być tak, że u jednego nauczyciela dostawał
jedynkę od razu, u drugiego po 3 minusach, a u jeszcze innego po pięciu.
Teraz ma być jednakowo.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2006-09-27 18:07:46
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Wed, 27 Sep 2006 18:37:26 +0200, Nixe w wiadomości
<news:efe9c6$dk1$1@news.mm.pl> napisał(a):
>> Jeżeli takie zasady wprowadziła nauczycielka, to obowiązkiem ucznia
>> jest się do nich stosować.
> Nie masz wrażenie, że ma nic bardziej "buntogennego", niż obowiązek
> stosowania się do durnych zasad.
Do durnych tak. Tyle że zakaz rozmów podczas sprawdzinu jest mądry i
słuszny.
> Jaki problem dla nauczycielki stanowi zebranie tych klasówek, które są już
> napisane?
Ma takie zasady i nie zbiera, a uczniom stawia wymagania, żeby siedzieli
cicho do końca. Ma do tego prawo.
Ja też byłem uczniem, który klasówki pisał często w krótszym czasie. Jakoś
nigdy nie przyszło mi jednak do głowy, że jest to problem nauczyciela, a
nie mój.
--
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2006-09-27 18:08:30
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efeect$juc$1@news.onet.pl...
> "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
> news:1sxayp1rnmfjz.96mslj3mlhyd.dlg@40tude.net...
> (...).
>> Jej spostrzeżenie właśnie były takie:
>> -a ja myślałam, że pani nie widzi co my robimy w ławkach, a to tak dobrze
>> widać
>
> chcesz powiedziec, ze jak sie sciaglao w szkole na klasowkach majac
> zeszyty pod lawka to moi nauczciele widzieli to tylko nic nie mowili??
Bo Ci fory dawali ;-P
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2006-09-27 18:08:50
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęIwon(k)a napisał(a):
> powinna sie karac za naruszenie umowy, ktora wczesniej powinna byc
> wylozona jasno. a nawt jesli nie- gdybym byla mama w tej sytuacji,
> powiedzialabym corce
> "to nie gadaj na przyszlosc na kartkowce, bo nauczyciel ma prawo w tym
> czasie uznac, ze podpowiadasz w trakcie klasowki".
Ma prawo uznać, że podpowiada, ma prawo zwrócić uwagę, ma prawo odjąć
punkty ze sprawowania, ale czy ma prawo obniżać za to ocenę?
>> A co do omawianego przypadku, to już się wyjaśniło, że chłopcy nie
>> podpowiadali sobie, bo klasówkę mieli napisaną.
>
> nauczyciel wciaz tego wiedziec nie musi, bo nikt z nim o tym nie
> porozmawial. jak na razie to mama dowiedziala sie tego od syna. warto
> wiec, zeby poszla i pogadala z matematyczka.
I to mam zamiar zrobić.
--
pozdrawiam
Ela, Tomek-l.10 Kasia-l.4
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2006-09-27 18:09:20
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efee9t$jlo$1@news.onet.pl...
> "Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:efee19$g80$1@news.mm.pl...
>
>>> ale ktorys z nich zdobyl odpowiedz nie majac _wiedzy_.
>>
>> Możesz jaśniej?
>> Obaj napisali klasówki, odłożyli je na bok i zaczęli rozmawiać (tak to
>> zrozumiałam).
>> Który z nich zdobył odpowiedź nie mając wiedzy?
>
> "Tylko że słysząc/widząc dwóch rozmwiających uczniów nie jesteśmy w stanie
> stwierdzić który którego pytał. Więc obaj mają po minusie."
Oj widze że bardzo Ci się spodobało to zdanie ;-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2006-09-27 18:10:35
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Wed, 27 Sep 2006 19:19:25 +0200, Nixe w wiadomości
<news:efebqt$21li$1@news.mm.pl> napisał(a):
> Wyobraź sobie, że człowiek idzie do więzienia za czyn, który w KK nie jest karalny
Czy dyskutujemy o uczniu, który popełnił jakieś przestępstwo?
Jakim prawem do sfery nauczania i wychowania chcesz przenosić zasady
obowiązujące w systemie prawa karnego?
--
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |