« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-09-27 17:32:15
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:efeaji$16l4$1@news.mm.pl...
>> juz wyjasnilam w poscie. rozmowa na kartkowce moze byc podpowiedzia,
>> na lekcji nie jest.
>
> Może, ale nie musi.
> Zazwyczaj karze się za fakty, a nie domniemania.
> W każdym razie w normalnej rzeczywistości.
ja nie wiem na jakiej wiec zyje, bo wiem od szkoly podstwowoej, ze na
sprawdzianach, testach, sie nie gada.
>
>> a moim zdaniem za wiedze, bo sie ja nieuczciwie zdobywa.
>
> Tyle tylko, że ocenę obniżono chłopcu, który swą klasówkę napisał sam, bez
> niczyjej pomocy.
to wg chlopca. tak powiedzial mamie.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-09-27 17:34:39
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęSzpilka napisał(a):
> A ile czasu trwa kartkówka?
> Za moich szkolnych czasów trwała około 20 minut (góra)
> Napisanie przez zdolnego ucznia może potrwało 10.
> Czy przez następne 10 nie można spokojnie poczekać?
>> Mogliby w tym czasie np. czytać książkę czy rysować.
>
> To czemu tego nie zrobili?
Bo pewnie mieliby obniżoną za to ocenę - z książki też można ściągać :-)
A na poważnie, bo na ławce mogli mieć tylko kartki i piórniki. Książki w
tym spisie nie było.
--
pozdrawiam
Ela, Tomek-l.10 Kasia-l.4
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-09-27 17:34:53
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:efec4o$25h0$1@news.mm.pl...
>> ale jak ma to zrobic skoro mama za niego poleci zeby sytuacje
>> zmienic....
>
> Czytam i nie wierzę :(
nalezy wiec porzeszyc horyzonty.
> Zawsze, absolutnie zawsze godziłaś się nawet na najgłupsze wymysły
> nauczycieli i szkoły i potulnie zwieszałaś głowę tłumacząc córce - no
> niestety, pogódź się z tym, mogło być gorzej?
zaden nauczyciel w edukacji mojej corki nie wymyslil zadnego glupiego
pomyslu.
jesli ma jakies zasady ucze corki zeby je przestrzegala.
>
> Chyba dam na ofiarę za to, że nasza szkoła jest normalna, bo rodzice są w
> stałym kontakcie z nauczycielem i wraz z nim ustalają jakieś zasady, a gdy
> coś jest przez nich nieakceptowalne, to nauczycielka potrafi się
> dostosować do ich sugestii.
to ja tez musze wobec tego dac, bo dziecko juz mam w 3 klasie liceum i nie
mialam zadnych problemow z nauczycielami i ich regulami. a najwazniejsze za
to ze nie jestem "helicopter parent".
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-09-27 17:36:54
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:efebqt$21li$1@news.mm.pl...
>> Nauczyciel nie jest w stanie przedstawić uczniom na początku roku
>> szkolnego absolutnie wszystkich zasad i przewidzieć wszystkich
>> sytuacji. Wiele rzeczy wychodzi "w praniu".
>
> Przecież to jest chore! Wyobraź sobie, że człowiek idzie do więzienia za
> czyn, który w KK nie jest karalny, ale tylko dlatego, że ktoś nie był w
> stanie przedstawić społeczeństwu wszystkich paragrafów, toteż wiele rzeczy
> wychodzi w praniu. I sędzia dopiero na rozprawie uznał, że należy ukarać,
> bo takie są zasady.
a czy ty myslisz, ze prawo jest sztywne- caly czas jest zmieniane. w praniu.
stale wychodza nowe ustawy, poprawki (siegajace wstecz) itp ocknij sie,
zyjesz w dynamicznycm spoleczesntwie.
iwon(k)a
>
> --
> Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-09-27 17:37:41
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęW wiadomości <news:u09hjtwm6swh.8l4rig90mrki.dlg@40tude.net>
Szerr <s...@g...peel> pisze:
> Jakie znów poczucie niesprawiedliwości? Nie przesadzasz aby?
Nie. Wyobraź sobie, że pracodawca, u którego zdecydowałeś się pracować
ocenia Twoją_wiedzę_i_doświadczenie_na podstawie Twojego zachowania. Nie
czułbyś się dziwnie?
> Jak
> szkoła szkołą była zasada, że za ściąganie na egzaminie, za rozmowy,
> podpowiadanie itp. wylatuje się z sali i egzaminu się nie zalicza.
I od zawsze rodziło to bunty uczniów. Tak samo, jak obniżenie oceny z
przedmiotu z powodu spóźnienia, z powodu braku marginesów, z powodu tego, że
zapomniało się książki czy z powodu tego, że niewyraźnie się pisze. Byłam
pewna, że od tych parunastu lat z okładem coś się zmieniło.
> Obecne pokolenie rodziców jest pierwszym, które słucha swoich dzieci
To coś złego?
> i ostatnim, które słuchało swoich rodziców.
Każde pokolenie w którymś momencie przestaje słuchać swoich rodziców.
> Może nie do końca na temat, ale ta dzisiejsza tendencja do naginania
> odwiecznych zasad do zachcianek dzieci wybrzmiewa mi i na tym wątku.
To, że coś jest odwieczne, nijak nie oznacza, że jest dobre i sprawiedliwe
(choćby słynne punkty za pochodzenie, które pomagały w dostaniu się na
studia czy też kary cielesne w szkołach).
A poczucie jawnej niesprawiedliwości nie jest niczyją zachcianką.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-09-27 17:37:58
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Wed, 27 Sep 2006 18:27:49 +0200, Szerr napisał(a):
>
> bo na swojej lekcji to nauczycielka
> ustala zasady,
Które _muszą_ być zgodne ze szkolnym systemem oceniania. Skoro w tej szkole
za gadanie na lekcji jest -5 punktów to powinien je dostać, a nie obniżoną
ocenę.
>
>
> Zamiast
> pozwolić dzieciom ponosić konsekwencje swoich czynów
Konsekwencją powinno być te -5 punktów.
>
> 2. Gdyby mu się przekonać pani nie udało, oznajmiłbym mu, że ostateczne
> decyzje nauczyciela uczeń ma obowiązek zaakceptować i z oceną musi się
> pogodzić, bo tak działa prawo.
Wedle zasady "nauczyciel ma zawsze rację"?
Powinno mi się to podobać ;), ale nawet jako nauczyciel powiem, że się z
tym nie zgadzam
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-09-27 17:39:40
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"koliko" <j...@a...pl> wrote in message
news:451aa745$0$17956$f69f905@mamut2.aster.pl...
> czy Twoje dziecko nie moze chwili usiedziec cicho i spokojnie??
Może jeśli zna wcześniej zasady, których nauczycielka im nie
przedstawiła. Teraz już będzie wiedział :-)
:)
W klasach I-III wychowawczyni wiedziała, że Tomek wcześniej kończy
zadania z matematyki i albo dawała mu dodatkowe, albo pozwalała czytać.
I jakoś to czytanie nie przeszkadzało innym w pisaniu sprawdzianów.
Myślę, że teraz jest to tylko kwestia dogadania z matematyczką.
to super.
ile trwa
> kartkowka?? ile wczesniej skonczyl. czy Ty aby nie przesadzasz??
> przeciez syn ma 10 lat a nie 3.
Dopytałam się :-) Kartkówka trwała około 10 minut, a Tomek skończył po 5
minutach.
Chyba mnie nie do końca zrozumiałaś. Mi nie chodzi o samą ocenę tylko o
zasady oceniania, które nie zostały przedstawione od razu na początku
roku tylko wychodzą w trakcie kartkówki.
zgadzam sie, ze lepiej wiedziec wczesniej niz pozniej. i nawet jesli cos w
praniu wychodzi, to imo nalezy dac ostrzezenie a nie od razu karac. ale ja
mysle, ze dobrze zrobi uslyszenie drugiej strony :)
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-09-27 17:42:17
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:efebtd$23hl$1@news.mm.pl...
>> Tylko że słysząc/widząc dwóch rozmwiających uczniów nie jesteśmy w
>> stanie stwierdzić który którego pytał. Więc obaj mają po minusie.
>
> Ale powinni dostać ze sprawowania, nie z wiedzy.
> Zwłaszcza, że w tej konkretnej sytuacji dostali w momencie, gdy klasówki
> były napisane.
ale ktorys z nich zdobyl odpowiedz nie majac _wiedzy_. a poniewaz
"Tylko że słysząc/widząc dwóch rozmwiających uczniów nie jesteśmy w
>> stanie stwierdzić który którego pytał. Więc obaj mają po minusie."
oboje sa ukarani.
iwon(k)a
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-09-27 17:42:19
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęNixe napisał(a):
> W wiadomości <news:451a87e4$0$17971$f69f905@mamut2.aster.pl>
> koliko <j...@a...pl> pisze:
>
>> Oni im obniżyła o jeden stopień - z piątek na czwórki.
>
> Kretynizm do kwadratu.
> Bez wahania poszłabym do nauczycielki, a jeśli by nie pomogło, to do
> dyrektora.
> Uwaga (punkty) z zachowania - jak najbardziej (sama bym jeszcze dziecku
> gadkę umoralniającą strzeliła), ale z wiedzy??? Czy ta kobita nie zdaje
> sobie sprawy, jakie poczucie niesprawiedliwości wywołuje swoim
> postępowaniem i jak zniechęca do nauczania swojego przedmiotu?
>
Gadka umoralniająca była a i owszem jak również przedstawienie i
wyjaśnienie zasad jakich powinni przestrzegać, żeby nie przeszkadzać
innym w czasie kartkówek i klasówek.
Nie byłoby sprawy gdyby odjęła im punktu z zachowania.
--
pozdrawiam
Ela, Tomek-l.10 Kasia-l.4
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-09-27 17:42:28
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Wed, 27 Sep 2006 19:10:50 +0200, Szerr napisał(a):
> Prawo nie daje takiej możliwości.
a egzamin komisyjny, to co??
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |