« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-10-18 11:04:01
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:ff7em6$l5q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ff7dv8$75c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Ja Ci tylko tłumaczę, że z technicznego punktu widzenia mężczyzna NIE WIE
>> czy to jego dziecko, a kobieta WIE
>
> O technikach to na innej grupie ;-)
>
> No i zasadniczo to zależy który mężczyzna. Mój na przykład wie, że są
> jego.
>
> A testy to dopiero jest loteria... Dostajesz taki test, z którego jedyną
> rzeczą, którego jedyną zrozumiałą rzeczą jest napis na dole "zgodne" i
> bazgroł całkiem nieznanego człowieka. Phi...
A pomyślcie, co się dziać będzie, jak laborant pomyli próbki. Co jest
możliwe i się zdarza.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-10-18 11:04:49
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Uzytkownik "Ksiezniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisal w
wiadomosci news:ff7ds4$irv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Qrczak wrote:
>
>> Np. zabierz zone do Kenii ;-P
>
> Raczej do Senegalu :-P
> Cos nieaktualne informacje masz :)
Dzialam na starej ale sprawdzonej bazie danych ;-P
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-10-18 11:06:30
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ff7dv8$75c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>> Nooo... a teraz odnieś to do swoich dzieci i powiedz to żonie prosto w
>> oczy...
>
> Oczywiście, że moje są moje :-D Nie muszę tego sprawdzać przez badanie
> DNA. Są za ładne i za mądre, żeby mogły być kogoś innego :-D
Tak. Moje też są ładne i mądre. Ale czy to oznacza, że są i Twoje? ;-)
> Ja Ci tylko tłumaczę, że z technicznego punktu widzenia mężczyzna NIE WIE
> czy to jego dziecko, a kobieta WIE
Gawęda....
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-10-18 11:10:58
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Qrczak wrote:
> Uzytkownik "Ksiezniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> napisal w wiadomosci news:ff7ds4$irv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Qrczak wrote:
>>
>>> Np. zabierz zone do Kenii ;-P
>>
>> Raczej do Senegalu :-P
>> Cos nieaktualne informacje masz :)
>
> Dzialam na starej ale sprawdzonej bazie danych ;-P
No, ale chyba czasami trzeba dane uaktualnic, bo od Kenii to juz prawie trzy
lata minely.
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-10-18 11:34:15
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?
Użytkownik "Qrczak" :
>
> A pomyślcie, co się dziać będzie, jak laborant pomyli próbki. Co jest
> możliwe i się zdarza.
>
Żeby tylko.
Czytał bardzo niedawno jak to w Czechach pomylono w szpitalu dzieci.
Koledzy żartowali z faceta że jego 10-miesięczna córka jest niepodobna do
ojca, on dal zrobić testy DNA i wyszło że to nie jego dziecko.
Poniewaz żona przysięgała, że go nie zdradziła dała sobie zrobić test i ona
i wyszło że to nie jej dziecko.
Odnaleziono rodzinę tamtego dziecka i zamieniono dzieci, ale one już były
przecież uznane za swoje przez każdego z tych rodziców.
Straszna sytuacja, wręcz nie do pomyślenia.
Obie rodziny się sądzą ze szpitalem o odszkodowanie.
Na szczęście jeden z moich synów to wykapany tata a drugi skóra zdarta ze
mnie, nie ma mowy o pomyłce ;-)
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-10-18 11:36:44
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Qrczak pisze:
> Tak. Moje też są ładne i mądre. Ale czy to oznacza, że są i Twoje? ;-)
A mężowi co powiedziałaś? :-)
>> Ja Ci tylko tłumaczę, że z technicznego punktu widzenia mężczyzna NIE
>> WIE czy to jego dziecko, a kobieta WIE
>
> Gawęda....
Żadna gawęda, tylko poważny problem formalno-prawny.
Czy ktoś słyszał o procesie o ustalenie macierzyństwa? :-)
A o procesie o ustalenie ojcostwa? Czy grupę czytają działacze
Samoobrony? :-)
W momencie sytuacji spornej mężczyzna musi UDOWODNIĆ że jest ojcem.
I na nic tutaj zapewnienia takie jak koleżanki Agnieszki: "Mój na
przykład wie, że są jego". Trza zrobić badanie DNA...
Stalker
P.S. A że koledze KriZowi chodzi chyba jednak o zaufanie w związku to
inna sprawa :-)
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-10-18 11:37:55
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Qrczak pisze:
> A pomyślcie, co się dziać będzie, jak laborant pomyli próbki. Co jest
> możliwe i się zdarza.
>
> Qra
A pomyślcie ile bedzie kosztować pomylenie probek ;-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-10-18 11:49:42
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ff7gia$h0n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> W momencie sytuacji spornej mężczyzna musi UDOWODNIĆ że jest ojcem.
> I na nic tutaj zapewnienia takie jak koleżanki Agnieszki: "Mój na przykład
> wie, że są jego". Trza zrobić badanie DNA...
Słuchaj, ale komu "mój" musi udowadniać badaniami, że dzieci są jego?
Kolegom przy piwie czy jak? Bo mi to chyba nie, skoro to ja mu obwieściłam,
że są jego?
Pomijając już nawet fakt, że mężczyzna decydujący się na testy na ogół chce
udowodnić, że _nie_ jest ojcem...
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-10-18 11:58:10
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ff7gkh$h0n$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Qrczak pisze:
>
>> A pomyślcie, co się dziać będzie, jak laborant pomyli próbki. Co jest
>> możliwe i się zdarza.
>>
>> Qra
>
> A pomyślcie ile bedzie kosztować pomylenie probek ;-)
Przeliczywszy te koszty wolę się ubezpieczyć od konieczności robienia takich
eksperymentów :-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-10-18 11:58:53
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?Agnieszka pisze:
>> W momencie sytuacji spornej mężczyzna musi UDOWODNIĆ że jest ojcem.
> Słuchaj, ale komu "mój" musi udowadniać badaniami, że dzieci są jego?
> Agnieszka
Jak napisałem: "w momencie sytuacji spornej"
Twój Mąż nikomu nie musi nic udowadaniać...
Ale taka dygresja: Czemu Ty to traktujesz tak do Siebie?
(Jak większość Pań tutaj :-) )
Przecież nie o Twojego Męża i Ciebie tu chodzi, tylko o rozwiązania
ogólne. Konkretnie do Ciebie to by było jakbyście się rozwodzili i Mąż
np. chciał alimentów uniknąć :-)
Chyba, że Twoje pytanie odnosi się do pomysłu KriZa przymusowym badań? :-\
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |