Data: 2002-04-02 09:09:19
Temat: Re: Obrzezywanie mężczyzn w USA
Od: "Wojciech Szybowski" <w...@l...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości
> Chyba się nie rozumiemy. Ja nie twierdzę, że obrzezanie i higiena nie mają
> wpływu, a dieta ma. Ja tylko usiłuję powiedzieć, że dla tak specyficznej
> pod względem zachowań dietetycznych grupy osób jaką są Żydzi, nie
> podawanie korelacji z innymi potencjalnymi czynnikami etiologicznymi,
> czyni daną informację wątpliwej jakości. No chyba, że zakładasz, że dieta
> nie ma żadnego wpływu.
>
> --
> Marcin
>
Nie zakladam ze dieta nie ma wplywu. Ale na pierwszym miejscu wsrod
czynnikow ryzyka podaje sie zakazenie HPV i HSV-2, ktorych obecnosc jest
konsekwencja braku higieny i ktore duzo rzadziej wystepuja u mezczyzn
obrzezanych. Poza tym wczesnie rozpoczete, intensywne wspolzycie, wielu
partnerow i niska higiena osobista (rowniez mozna dostrzec zwiazek z
czynnikiem infekcyjnym). Duzo wieksze ryzyko zapadniecia na raka szyjki
macicy ponosi kobieta wspolzyjaca tylko z jednym partnerem ktory jednak
wczesniej utrzymywal kontakty z kobieta chora na raka szyjki. Badania
prowadzono rowniez na muzulmankach i zydowkach majacych kontkat (uwaga!!!)
TYLKO z obrzezanymi partnerami.
Nie sadze zeby inne obyczaje zywieniowe w przypadku zydow mialy PRZEWAZAJACE
znaczenie jezeli dobitnie stwierdzono ze zakazenie wirusami jest tak wielkim
czynnikiem ryzyka.
I jak, przekonalem cie troche? ;-)
--
Pozdrawiam!
ciechu
mail: wojtas(malpa)life.pl
|