Data: 2009-12-08 18:23:15
Temat: Re: Ocalić od zapomnienia...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 wrote:
>>>>>>> Nie mam pojęcia, co takiego mogło Cię przekonać do mnie
>>>>>>> ale być może chodzi o ten post, po którym moja rozmówczyni
>>>>>>> napisała: "jakbyś zgadł" lub coś w tym rodzaju ;)
>>>>>> Niestety nie wiem o jaki post Ci chodzi, teraz brzmi jak wyrwane
>>>>>> z kontekstu nawet nie colu :/
>>>>>> Zacytuj bez nicka rozomówczyni, albo cokolwiek...
>>>>>> Bo nie wiem jak ocenic Twoją męska intuicję
>>>>> Śpieszę się, bo przed 14:00 muszę wyjść - więc w pół słowa:
>>>>> być może chodzi o to: "...to tak jak Iza vel..."
>>>>> Dziewczyna był poniekąd osaczona, a ja chcący-niechcący
>>>>> udzieliłem jej wsparcia, bo czułem taką potrzebę...
>>>>> Jeśli nie o to chodzi - to nic nie szkodzi ;)
>>>> Nie niestety :(
>>>> ...ale nieszkodzi :)>>> A nie sądzisz Izo, że przyczyna jakakolwiek -
>>>> to już historia,
>>> bo efekt się liczy? ;P
>>> Gdyby Tobie zależało to powiedziałbyś wprost - tak jak tamta
>>> calineczka ze wspomnień. Odpowiedzi szczerze i prosto z serca
>>> zapamiętuje się na dłuuuugie lata... :)
>> Właśnie przeżyłam KLIK!!!
>> Ide...wróce za kilka dni... :*
> doznała oświecenia
I tak powstaje wena...
--
pozdrawiam
michał
|