Data: 2009-12-19 12:39:20
Temat: Re: Ocalić od zapomnienia...
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hgi5jb$jdu$11@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hgdm0b$oh4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Odpowiem Ci frgmentem piosenki:
>> "Nic nic więcej nie chcę
>> prócz oczu słodkich Twych modrych
>> Nic nic więcej nie chcę
>> prócz słów ciepłych i dobrych"
>> - ja w głębi serca taki właśnie jestem. chech,,
>> a Ty jesteś wdzięczną słuchaczką mojej pieśni ;)
>> Ed
> więc może
> dlatego ciągle mi się wydaje, ze znam Cię od zawsze :)
>
> kiwiko
Niewykluczone, że w każdym człowieku gdzieś tam w głębi duszy
gra pieśń wrażliwości i każdy ma swoją indywidualną i własną pieśń
jak intymny świat marzeń i pragnień rzutujący na "tu i teraz"
a nazywany nadzieją. Gdy spotkają się dwie osoby u których ta pieśń
w jakimś fragmencie jest identyczna to coś iskrzy między nimi
jakby znały się od zawsze i powstaje więź zwana przyjaźnią i zaufaniem.
To kontakt sWery uczuciowej - nie intelektualnej, nie seksualnej
a uczuciowej właśnie ;D
Prawda, że to przyjemne uczucie bycia razem, choć osobno? :)
Ed
|