Data: 2004-02-28 19:43:58
Temat: Re: Ocena sytuacji przez TV
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 28 Feb 2004 14:28:54 +0100, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>Media pokazuja pewne sytuacje i oceniaja.
>Wyglada na to ze zaczyna byc bardziej rzetelnie niz robienie >nagonki.
>Kazdy kij ma dwa konce.
>Zginął Janusz Kulig i juz nagonka na drużniczke, a za 2 dni >kontrowanie,
>ze druzniczke potraktwano jak zwykla kryminalistke i zamknieto w >areszcie.
>Gdy sie wypowiadal syn, wcale nie bylo do smiechu.
>Oceny zaczynaj byc wywazone i to mi sie podoba.
>Inna sprawa jak byla: "dziecko trzymane w klatce".
.Dzieci odebrane rodzicom, nagonka. Za pare dni,
>okazalo sie ze nie byla to skrzynia tylko lozeczko,
>a ojciec dorobil scianki bo dziecko bylo nadpobudliwe i
>polamalo szczebelki.
>Dodatkowo dziecko byla zadbane, spokojne i wsrod dzieciakow
>panowala dobra atmosfera.
>Duch
Twój obraz mediów i tak trąci eufemizmem ;-) Wiedzą o tym ci, którzy
śledzili artykuły w prasie i wiadomości, dotyczące szefa znanej firmy,
który wymyślił sobie siebie w roli ofiary, podczas gdy aresztowany
traktowany był w sposób szczególny i cywilizowany.
>I byl program prostujacy poprzednia informacje.
A tu już tak chyba zostało w świadomości widzów i czytelników. Przynajmniej
niektórych. Pan sponsorował sanktuarium ;-)
enni
|