Data: 2004-01-06 18:05:29
Temat: Re: Odczulanie
Od: "i" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "hoses" <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bte9f7$djf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Po czterech latach zmagań z astmą i alergią zapadła decyzja o odczulaniu
na
> roztocza kurzu.
> Mam takie pytanie i proszę o uświadomienie, czy odczaulanie jest zabiegiem
> niebezpiecznym. Słyszałem że dziecko robi sie bardziej pobudliwe i może
> dostać padaczki.
witam,
od razu zaznaczam, że nie jestem lekarzem. czytałam jednak sporo na temat
odczulania, bo mąż również bardzo cierpi z powodu alergii na odchody
roztoczy kurzu domowego. wszelkie powikłania przy odczulaniu zależą od
stopnia uczulenia dziecka. odczulanie to nic innego jak szprycowanie
organizmu alergenem w celu przyzwyczajenia go do tej substancji tak by nie
reagował na nią alergią. najgroźniejsze powikłania w postaci wstrząsu
anafilaktycznego (skrajnej formy ataku alergii, która może prowadzić do
śmierci) występują przy odczulaniu na jad owadów. z reguły zaleca się
pozostanie przez jakiś czas w gabinecie po zaaplikowaniu szczepionki lub
zastrzyku odczulającego tak, żeby w razie potrzeby można było podać leki
przeciwhistaminowe. a próbowaliście leczyć dziecko wziewnymi preparatami?
mój kilkunastoletni sąsiad jest w grupie 5 najbardziej alergicznych osób na
świecie (podobno lepsza od niego jest jedynie jakaś dziewczynka z Anglii).
leczą go właśnie wziewnymi lekami i dziecko w miarę normalnie funkcjonuje.
może warto zmienić lekarza jeśli dotychczasowa kuracja nie daje rezultatów.
odczulanie nie zawsze wychodzi...
pozdrawiam,
iza
|