Data: 2004-08-18 22:27:16
Temat: Re: Odkryte drogi vs. droga samodzielna
Od: "puciek2" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cyprian Korneliusz Peter <c...@o...pl> napisał(a):
<cfvdie$l5a$1@news.onet.pl>
[..]
> To wyraznie ty cos pomyliles. Przypisales mi slowa ktorych nie napisalem.
> Piszesz tak: "Czy tacy, o których mówisz nie byli wychowywani przez ludzi,
> nie mieli z nimi kontaktu, nigdy ?"
> A czy ja cos takiego twierdzilem?
> Ladnie to tak przypisywac komus slowa, ktorych nie mowil?
To też chyba pomyłka. Niczego ci nie przypisuję. Nie mogę się tylko doczekać
przykładu na poparcie Twojej tezy, która jest dla mnie zupełnie niezrozumiała.
Męczy mnie już ten styl dyskusji, więc proszę o przykład (konkretny) albo
proponuję EOT. Dla ukierunkowania dalszej dyskusji proponuje się skupić na
Twoich słowach, które są dla mnie dziwne i wywołały mój sprzeciw:
"Oczywiscie, ze latwiej jest odkrywac "posilkujac sie" tym, co inni zrobili.
Tylko ze wszystkie tego rodzaju odkrycia beda "po linii na bazie", tzn. beda
kontynuacja wczesniej wyznaczonych kierunkow."
> CKP
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|