Użytkownik "krzysztof(ek)" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9j17ss$9mi$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Dorrit" <z...@c...com.pl> napisał w wiadomości
> news:9ivkfh$70j$4@news.tpi.pl...
>
> > > A nie? To jest normalna sekta.
> > > [przepraszam, jesli obrazilem czyjekolwiek uczucia religijne]
> >
> > Z tego co mi wiadomo, Odnowa w Duchu Świętym jest oficjalną
> organizacją
> > chrześcijańską, w całej rozciągłości akceptowaną i wspieraną przez
> Kościół
> > Katolicki. Coś tak jak "Oaza" czy Podwórkowe Kółka Różańcowe" badź
> "Rodzina
> > Radia Maryja".
>
> Jesli tego typu praktyki odbywaja sie pod patronatem Kosciola, to
> znaczy, ze wszystko jest w porzadku i zadnych patologii tam nie ma.


A na czym opierasz swoją pewność? Przecież patologie są obecne w każdym
środowisku.
>

> A okreslenie "Podworkowe" w odniesieniu do Kolek Rozancowych jest chyba
> troche nie na miejscu? Sugerujesz jakas zasciankowosc czlonkow Kolek
> Rozancowych?

Bynajmniej. To ich oficjalna nazwa podawana w katolickim pisemku "Mały Gość
Niedzielny" Pierwsze PKR zostało zorganizowane i zgłoszone do parafialnego
proboszcza przez kaleką dziewczynkę z silnie zniekształconym kręgosłupem i
upośledzeniem sprawności ruchowej Madzię w wieku ok 9-10 lat, która
skrzykneła dzieci bawiące się na ulicy przy bloku, do codziennego odmawiania
na tejze ulicy różańca. Idea została rozpropagowana przez księży w całej
Polsce i obecnie jest wiele takich kółek do których należą dzieci z bloków
bądź kamienicznych podwórek.

>
> A
> > dla pewności sprawdzić postawioną diagnozę w klinice uniwersyteckiej a
> nie w
> > kosciele.
>
> :)))
> uwielbiam ta przekonanie pracownikow Akademii o swojej wyzszosci! "Co on
> tu za bzdury nawypisywal??? Gdzie sie Pani leczyla? Aaaa, wszystko
> jasne... Pcim Dolny..." ;)


Gdyby chodziło o poważną chorobę bliskiej mi osoby, to nie wyobrażam sobie
innego postepowania, jak weryfikację diagnozy w wiodącej klinice
uniwersyteckiej, która posiada daleko wieksze doświadczenie w diagnostyce i
leczeniu trudnych, nietypowych przypadków, niż lekarz z rejonu. Dzieci z
poważnymi wadami serca też nie leczy prowincjonalny kardiolog ogólny, tylko
docent z CZMP. Nie pojmuję więc z czego się śmiejesz. Przecież to rutynowe
postępowanie.
Dorrit
>
> pozdr
> krzysztof(ek)
>
>
>