Data: 2005-08-16 09:47:02
Temat: Re: Odp: 1 problem, a moze nawet 2
Od: Sławek <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chyba nie tam odpisałaś gdzie trzeba:)
nerka napisał(a):
>>Jurko napisał(a):
>>
>>>Witam!
>>>
>>>Mam swego rodzaju problem z poprawnym wymawianiem slow.
>>>Czesto dochodzi do tego, gdyz nie chce by moje zeby byly zbytnio odkryte
>
> ze
>
>>>wzgledu na ich zoltawy odcien...
>>>Rowniez szczere smianie sie i usmiechanie czesto sprawia mi problem z
>
> powodu
>
>>>wyzej wymienionego problemu. W zwiazku z tym dochodzi czesto do
>
> obnizania
>
>>>samooceny.
>>>Odcieniu za bardzo nie da sie usunac.
>>>Ktos cos poradzi jak przelamac sie w srodku i nie przejmowac sie tym
>
> zbytnio?
>
> Człowiek -nie koń.Nikt go nie ocenia po zębach :)
>
> Jakiś czas temu nosiłam aparat na zębach(na dwóch łukach na raz:).
> Faceci wzdrygali się jak się uśmiechałam cała twarza:)
> Na poczatku mnie to bolało ...z czasem zaczełam sie sama z tych
> sytuacji śmiac.A jak mnie ktos wkurzył albo za bardzo sie gapił to
> mowiłam ----Scesz sie pocałowac?---potem pełen uśmiech
> i ktos tam stał w szoku.
> Owszem,to juz za mna...
>
> Rada dla Ciebie:
> Poprostu podchodz do zycia z radościa....zęby to nie wszystko.
> Moze masz bogata dusze,piekny umysł albo szlachetne serce....
> I to czyni Cie wartosciowym człowiekiem.Jesli ktos nie jest na tyle madry ,
> żeby to w Tobie docenic i na tyle pusty by oceniac Cie wyłaczanie wizualnie
> --- to tej osoby strata.Nie blokuj sie na świat.
>
> Jesli zęby są tak strasznym defektem w Twoim looku i nic nie daje sie z
> tym zrobic,to moze sprobuj odwrocić czymś od nich uwagę.
> Zmień fryzurę albo styl ubierania.Pogody ducha.Powodzenia.Pozdrawiam.
>
>
|