Data: 2004-05-23 11:58:16
Temat: Re: Odp: A jednak żal, że tu w drzwiach nie pojawił się Puszkin ...
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puciek2" w news:c8p8j4$ri5$1@inews.gazeta.pl...
nie tylko do tren R(a)
/.../
> > 'ale nie prościej'
> >
> > ???
> Ja Ci odpowiem (jeśli można).
> Nawet jeśli się tak kończy, to niczego sensownego
> nie zmienia. Można (IMO) tylko dodać
> "Ludzie widzą tylko to co chcą zobaczyć"; chyba (AdM)
Ja się dołączę (jeśli można).
Nawet jeśli tak to widział (AdM), bardziej trafne (aczkolwiek bolesne) było -
powiedziane już tu - "... to, co potrafią zobaczyć".
W nawale bodźców, większość tego, co porusza (pobudza / inicjuje)
świadomość, dzieje się poniżej jej progów, a więc jest uwarunkowane
zawartością każdego, indywidualnego umysłu.
A jak powszechnie wiadomo ;)), zawartość ta, jest o wiele bardziej
niepowtarzalna niż odciski palców, czy wzorki na tęczówkach oczu.
Ma ponadto ("w niektórych, pozytywnych przypadkach";)) cechy dynamiczne,
takie jak ulotność, nieoznaczoność, interpretacyjną wieloznaczność,
czy zdolność do konstruktywnej automodyfikacji, by nie wspominać
o krańcowej dziwności rodem ze świata kwantów, które przecież
nieuchronnie i dziwnie alogicznie leżą "na dnie każdej sprawy".
Jest zatem o wiele bardziej niepowtarzalna niż sztywny zapis DNA
- najdoskonalszy jak dotychczas ze znanych nam, biologicznych kluczy
identyfikacyjnych (jakości widzenia).
Stawiam na priorytet kluczy emocjonalnych.
> puciek.
>
pozdrawiam
All
|