From: "Moncia" <m...@h...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <00d201bfc33a$54f7aae0$b534a0d4@default>
<m...@p...ninka.net> <gh9W4.14571$zA1.354776@news.tpnet.pl>
<LRzW4.21011$zA1.528663@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
Subject: Re: Odp: Narkotyki
Date: Wed, 24 May 2000 16:17:31 +0200
Lines: 47
Organization: priv
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Message-ID: <h...@s...geomar.com.pl>
NNTP-Posting-Host: serv2nt.inet.com.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: serv2nt.inet.com.pl
X-Trace: 25 May 2000 00:57:19 +0200, serv2nt.inet.com.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.inet.com.pl!serv2nt.geomar.com.pl!nobody
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:48566
Ukryj nagłówki
n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...
>Wszedzie sie slyszy propagande na temat tego jakie narkotyki sa zle
>be, jak niszcza czlowieka i jakie straszne rzeczy sie przez to
>dzieja. Mowi sie tak o wszystkich bez wyjatku, wlaczajac w to
>marihuane i haszysz.
Tak to czasem wychodzi ze skrotami.
Wydaje mi sie, ze lepsze to, niz mowienie, ze ciezsze narkotyki sa tak malo
szkodliwe, jak trawa.
BTW, sam podzial na miekkie i twarde daje pewna informacje nt. stopnia
szkodliwosci uzywek.
>Mlodziez jak to mlodziez, sprobowac musi..
Nawet wiedzac (a na pewno bedac ostrzezonym) o szkodliwosci tego, co
probuje?
>proboje wiec trawy <...> i co sie okazuje? Ze
>nie taki starszy diabel jak go maluja. <...>
>Mysla wiec sobie ludki: skoro to mialo byc takie swinstwo co mnie
>zabije, <...> to moze i o innych narkotykach
>tam samo bzdurza?
>
OK, ale nie zastosowalabys tego ciagu mysli do lancucha:
piwo-wóda-spirytus-denaturat?
(BTW, bodajze w Szwecji czysty spirytus tez jest zaliczany do narkotykow)
>Jak dla mnie wniosek jest prosty - nie mozna w imie "wyzszych celow"
>falszowac informacji.
Chyba czesciej jest to "tylko" demonizowanie, a nie falszowanie informacji.
>Zwlaszcza, jesli chodzi o mlodziez. Bo mlodemu
>czlowiekowi <...>
Od siebie wymagasz wiedzy i poznania wszelkich informacji na dany temat, a
usprawiedliwiasz brak takich dazen u reszty ludzi. IMHO wiekszosc wesolkow
eksperymentujaca z wszelkimi uzywkami sama stawia sie na pozycji bezwolnych
ofiar czekajacych na efekt uzaleznienia.
Pozdrawiam
Moncia
|