Data: 2002-12-26 16:47:14
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: Trawię terapię../z drugiej strony kozetki
Od: "Krzysztof" <k...@w...mail.ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał
w wiadomości news:auf7c0$ge6$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego zadajesz tak idiotyczne pytanie??
szczerze mówiąc nie wiem. być może nie potrafię zadawać mądrzejszych. w
momencie zadawania go wcale nie wydawało mi się idotyczne.
> nigdzie tego nie napisałam,
> to twoja interpretacja, pisze jak to jest w Gestalcie, bo to znam
> najlepiej, pracuję w tym systemie. MAm pisac o terapii
> behawioralno-poznawczej? mam o niej zaledwie blade pojecie.
piszesz:
"to nie jest tal, ze terapeuta mowi pacjentowi"
"terapeuta chcoiaz wie powienien siedziec cicho i nie madralic sie"
Ja sie z tym nie zgadzam. Fakt - tak jest w Gestalt. ale dlaczego
piszesz "terapeuta" powinien/ nie powinien.
Takie stwierdzenie sugeruje, ze ten terapeuta ktory tak nie robi,
postepuje niewlasciwe, bo powinien ropbic tak, jak Ty piszesz.
> nie, nie zapominam. zaznaczam tylko, jak jest w gestalcie.
wlasnie imo malo wyraznie. piszesz "terapeuta". a terapeuta jest nei
tylko gestaltysta.
> A czy wiesz, ze są podstawowe sprawy, istotne bez wzgledu na to, w
> jakim- oczywiscie "dopuszczonym do oficjalnego obrotu" nurcie terapii
> sie pracuje, np niedopuszczalne jest wykorzystywanie klienta,
uamwianie
> się z nim "na kawę", branie do terapii osób znajomych.
> zresztą, w obecnych czasach nurty terapii mają wiele wspólnego,
> przenikają się, inspirują wzajemnie, czerpie się ze wspólnych źródeł,
w
> gestalcie np wykorzystuje sie elementy psychoterapii
psychodynamicznej,
> systemowej i wice versa
tak, wiem.
> i zanim skrytykujesz, bądz łaskaw przynajmniej dokłądnie przeczytac
> mojego posta
zanim odpowiedziałem, przeczytałem go dokładnie.
Pozdrawiam,
Krzysztof
|