| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-04 10:00:07
Temat: Re: Odp: Polskie wyborybardzo prosto zlikwidować bariery w szkołach to nie wiele.
Zgoda. Dlatego sie dziwie ze nie znaleziono srodkow finansowych na ten cel.
> myślę że nie wiesz na co jest potrzebna renta, renta nie jest źródłem
utrzymania ale srodkami na leczenie choroby i wyrównania szans. Wiem u nas w
Polsce myślenie jest takie dostajesz rentę to masz za co żyć, a gdzie
pieniądze na leczenie rehabilitacjię?????
Doskonale wiem czym jest renta.
Dziwi mnie twoja odpowiedź ze renta nie jest źródłem utrzymania ?
A czym jest zasiłek pielegnacyjny, czym jest renta socjalna ?
Moim zdaniem "myslenie takie ze dostajesz rente to masz za co zyc" jest
przestarzałe, wrecz absurdalne - przypomne ze niektore renty sa wyzsze niz
emerytury.
Niemozliwe jest wlozenie do jednego worka wszystkich ON jezeli mowa o
leczeniu czy rehabilitacji.
Moze objasnisz mi na jakie leczenie lub rehabilitacje ma przeznaczyc osoba
niewidoma, nieslyszaca lub bez jednego kciuka.
A co z tymi co od urodzenia sa inwalidami np. downa, epilepsji itd. Czy
renta socjalna im starczy ?
>i pozatym nie wiem dlaczego miałbym rezygnować z tego na co zapracowałem bo
przecież jestem i byłem ubezpieczony i nikt mi tych pieniedzy nie daje a
wypłaca świadczenie ubezpieczeniowe za które zabrali ciężką kasę
Zgoda. Tu widze ze przechodzisz metamorfoze. Wiec w koncu renta jest
swiadczeniem czy srodkami na leczenie choroby ?
Czyzbys ubezpieczal sie na leczenie choroby w przyszlosci ?
Pamietajmy ze instytucja emerytalna jest mlodym tworem (jesli sie nie myle
ma ponad 100 lat i zostala zapoczatkowana w Niemczech), celem bylo
zagwarantowanie srodkow na zycie poprzez utrate zdrowia i niezdolnosci do
wykonywania pracy (poczatkowo dotyczylo to zolnierzy ktorzy odniesli rany na
wojnie). Dlatego ta idea mija sie z celem jezeli osoba posiada rente i
jednoczesnie pracuje.
Po drugie emerytura jest tzw. umowa spoleczna i jako spoleczenstwo
zaakceptowalismy ponosic skutki finansowe na zabezpieczenie socjalne w razie
choroby czy staroci.
Dla mnie to jest okradanie panstwa czyli mnie samego rowniez.
Poza tym niezrozumiale jest dla mnie przyznanie renty osobie z 5 letnim
stazem pracy w porownaniu z osoba o 20 letnim stazu pracy z taka sama
minimala stawka. Wszak wiemy ze panstwo bedzie ponosic koszty mlodego
rencisty przez wiele lat co odbija sie rowniez na naszych kieszeniach.
> > > c). jakiś przedsiębiorca może sobie VAT odliczyć i założyć kratkę
w aucie osobowym (w/g mnie bezsens), a my musimy kupić sobie sami i za całą
kwotę, o PFRON nie wspomnę bo to są jaja a nie pożyczki i nie wszyscy mogą
z tego korzystać.
> > Z jakiej racji panstwo ma dofinansowac zakup autka ???
> > To tez dla mnie bezsens.
> nie przeczytałeś dokładnie co napisałem tam nie ma mowy o dofinansowaniu a
o
> uldze w podatku VAT taką maja bogaci dlaczego by i biedni renciści nie
mogli
> jej mieć????????
Po pierwsze dofinansowanie jest. Po drugie zgodz ze nie wszyscy moga
skorzystac. po trzecie w innym poscie opisalem moje uwagi co do zasadnosci
dofinansowania zakupu autka dla ON.
> tu można polemizować masz rację z nieinwalidami ale to nie twoja wina że
przyznawanie rent w Polsce jest niezłym bizesem dla lekarzy orzeczników.
Nie tylko dla lekarzy ale rozwniez dla ON.
Pzdr.
scorpio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |