| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-18 16:45:05
Temat: Re: Odp: Pytanie o transplantacje organow> Komputer wybiera 20 najbardziej zgodnych pod wzgledem HLA biorcow. I zaczyna
> sie szukanie ludzi z tej listy. Trzeba takiego czlowieka odnalezc, sprawdzic
Taniej to szukanie dokonac dajac kazdemu telefon gsm i wysylajac im
zawiadomienie SMSem,.
> gdzie i w jakim jest stanie (nie kazdy zawsze nadaje sie do przeszczepu) i
> jednoczesnie wybrac tego najbardziej potrzebujacego (bo jeden moze jeszcze
> zyc bez nerki rok... dwa, a inny nie przezyje tygodnia). To sa trudne decy
> zje...
Ale juz nie komputer decyduje.
ale nigdy nie decyduja tu pieniadze... znajomosci... nie ma takiej
> mozliwosci... zona jednego profesora, wspoltworcy POLTRANSPLANTu czekala na
> nerke prawie 2 lata...
A moze tylko 2 lata.
> zastanowcie po co wam wasze organy po smierci... zalujecie ich potrzebujacym
oddaj swoje za zycia.
> ? w jaki sposob ogranicza to Wasze prawa ???
Poprzez domniemana zgode.
W Stanach domniemany jest brak zgody. A ewentualna zgoda wymaga formy
pisemnej.
Skoro tych organow sa tysiace to jaki jest ich udzial w eksporcie ?
Tzn. ile organow, jaka wartosc jest eksportowana i do jakich krajow ?
W koncu moze tak byc, ze Polacy sa magazynami czesci zamiennych dla
Europy.
> i co to ma wspolnego z Lepperem
A skad mamy wiedziec.
Pisz na temat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-06-20 08:47:05
Temat: Odp: Odp: Pytanie o transplantacje organowWidze, ze masz recepty na wszystko. Napewno bys to lepiej i sprawiedliwiej
zorganizowal. Telefony komorkowe dla kazdego ??? Swietny pomysl. Godny
pozazdroszczenia. Moze jeszcze dasz na to pieniadze. POLTRANSPLANT chetnie
je przyjmie od Ciebie.
A jesli chodzi o Twoje prawa... Twoje prawa nie sa ograniczone w zaden
sposob. Mozesz sie nie zgodzic na pobranie. Masz do tego prawo i zostales
poinfomowany jak to zrobic. Jesli nie odpowiada Ci ta forma, mozesz zebrac
100000 podpisow i zglosic interpelacje obywatelska. Mozesz tez poprzez
poslow i senatorow, ktorych wybrales w wolnych i demokratycznych wyborach,
probowac wplynac na obowiazujace prawo. Mozesz tez, skoro uwazasz, ze w USA
jest lepiej, wybrac obywatelstwo innego, lepszego kraju.
Nie wiem gdzie widziales te tysiace organow i skad wzial Ci sie pomysl
eksportu, skladowiska czesci zamiennych, ale pewnie naogladales sie
kiespkich filmow albo czytales zbyt duzo Cooka ostatnio.
Wlasnie przez ludzi ze sposobem myslenia takim jak Twoj, znanych jako "pies
ogrodnika" czyli moje... ja z tego nie skorzystam ale innym nie dam... w
Polsce jest tak malo przeszczepow. Z tego powodu umiera tyle ludzi! A nie z
powodu, ze eksportujemy organy!!!
W Polsce, za zycia, oddac mozna organ tylko czlonkowi najblizszej rodziny i
tylko w uzasadnionych przypadkach.
A tak na marginesie... skoro nie wiesz o co chodzilo z Lepperem to znaczy,
ze nie sledzisz dyskusji tylko odpowiadasz na wybrany z kontekstu post.
pozdrawiam
Victoria
Użytkownik Dariusz <t...@p...onet.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> > Komputer wybiera 20 najbardziej zgodnych pod wzgledem HLA biorcow. I
zaczyna
> > sie szukanie ludzi z tej listy. Trzeba takiego czlowieka odnalezc,
sprawdzic
>
> Taniej to szukanie dokonac dajac kazdemu telefon gsm i wysylajac im
> zawiadomienie SMSem,.
>
> > gdzie i w jakim jest stanie (nie kazdy zawsze nadaje sie do przeszczepu)
i
> > jednoczesnie wybrac tego najbardziej potrzebujacego (bo jeden moze
jeszcze
> > zyc bez nerki rok... dwa, a inny nie przezyje tygodnia). To sa trudne
decy
> > zje...
>
> Ale juz nie komputer decyduje.
>
> ale nigdy nie decyduja tu pieniadze... znajomosci... nie ma takiej
> > mozliwosci... zona jednego profesora, wspoltworcy POLTRANSPLANTu czekala
na
> > nerke prawie 2 lata...
>
> A moze tylko 2 lata.
>
> > zastanowcie po co wam wasze organy po smierci... zalujecie ich
potrzebujacym
>
> oddaj swoje za zycia.
>
> > ? w jaki sposob ogranicza to Wasze prawa ???
>
> Poprzez domniemana zgode.
>
> W Stanach domniemany jest brak zgody. A ewentualna zgoda wymaga formy
> pisemnej.
>
> Skoro tych organow sa tysiace to jaki jest ich udzial w eksporcie ?
> Tzn. ile organow, jaka wartosc jest eksportowana i do jakich krajow ?
>
> W koncu moze tak byc, ze Polacy sa magazynami czesci zamiennych dla
> Europy.
>
> > i co to ma wspolnego z Lepperem
> A skad mamy wiedziec.
> Pisz na temat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-06-20 09:09:23
Temat: Odp: Odp: Pytanie o transplantacje organowWidze, ze masz recepty na wszystko. Napewno bys to lepiej i sprawiedliwiej
zorganizowal. Telefony komorkowe dla kazdego ??? Swietny pomysl. Godny
pozazdroszczenia. Moze jeszcze dasz na to pieniadze. POLTRANSPLANT chetnie
je przyjmie od Ciebie.
A jesli chodzi o Twoje prawa... Twoje prawa nie sa ograniczone w zaden
sposob. Mozesz sie nie zgodzic na pobranie. Masz do tego prawo i zostales
poinfomowany jak to zrobic. Jesli nie odpowiada Ci ta forma, mozesz zebrac
100000 podpisow i zglosic interpelacje obywatelska. Mozesz tez poprzez
poslow i senatorow, ktorych wybrales w wolnych i demokratycznych wyborach,
probowac wplynac na obowiazujace prawo. Mozesz tez, skoro uwazasz, ze w USA
jest lepiej, wybrac obywatelstwo innego, lepszego kraju.
Nie wiem gdzie widziales te tysiace organow i skad wzial Ci sie pomysl
eksportu, skladowiska czesci zamiennych, ale pewnie naogladales sie
kiespkich filmow albo czytales zbyt duzo Cooka ostatnio.
Wlasnie przez ludzi ze sposobem myslenia takim jak Twoj, znanych jako "pies
ogrodnika" czyli moje... ja z tego nie skorzystam ale innym nie dam... w
Polsce jest tak malo przeszczepow. Z tego powodu umiera tyle ludzi! A nie z
powodu, ze eksportujemy organy!!!
W Polsce, za zycia, oddac mozna organ tylko czlonkowi najblizszej rodziny i
tylko w uzasadnionych przypadkach.
A tak na marginesie... skoro nie wiesz o co chodzilo z Lepperem to znaczy,
ze nie sledzisz dyskusji tylko odpowiadasz na wybrany z kontekstu post.
pozdrawiam
Victoria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-06-20 15:27:59
Temat: Re: Odp: Odp: Pytanie o transplantacje organowIn article <dcG35.33374$DC.736353@news.tpnet.pl>,
"Victoria" <v...@p...com> wrote:
> A jesli chodzi o Twoje prawa... Twoje prawa nie sa ograniczone w zaden
> sposob. Mozesz sie nie zgodzic na pobranie. Masz do tego prawo i
zostales
> poinfomowany jak to zrobic.
Nonsens. Akurat nie jestem adresatem, ale kiedy to dawalem komu prawo do
rozporzadznia mnimi organami? Przypomnij mi prosze. Nigdy! I tutaj jest
problem. Wiekszosc bie mialaby przeciwko (ja tez), ale nie moze byc tak,
ze profesor Bucek (Wadza) decyduje za mnie. Stad dalem Leppera jako
przyklad korpucji rzadowej, gdzie Wadza nie liczy sie z obywatelem.
>Jesli nie odpowiada Ci ta forma, mozesz
>zebrac
> 100000 podpisow i zglosic interpelacje obywatelska. Mozesz tez poprzez
> poslow i senatorow, ktorych wybrales w wolnych i demokratycznych
wyborach,
> probowac wplynac na obowiazujace prawo.
A ja ma pomysl wziecia profesora Bucka (proponenta) do Trybunaly w S.
Niestety nie mam ochotnikow poszkodowanych (rodzin) pod reka.
> Nie wiem gdzie widziales te tysiace organow i skad wzial Ci sie pomysl
> eksportu, skladowiska czesci zamiennych, ale pewnie naogladales sie
> kiespkich filmow albo czytales zbyt duzo Cooka ostatnio.
Financial Times Kochanie, pare ostatnich numerow. Afera "skupu" od
biedakow z Moldawii, ktorych wiezie sie do Turcji, gdzie wyjmue sie im
nerki i wszczepia... now wlasnie, komu?
> Wlasnie przez ludzi ze sposobem myslenia takim jak Twoj, znanych jako
"pies
> ogrodnika" czyli moje... ja z tego nie skorzystam ale innym nie dam...
w
Ja bym dal, ale nie pozowle urzednikom decydowac o mnie bez pytania.
> Polsce jest tak malo przeszczepow. Z tego powodu umiera tyle ludzi! A
nie z
> powodu, ze eksportujemy organy!!!
> W Polsce, za zycia, oddac mozna organ tylko czlonkowi najblizszej
rodziny i
> tylko w uzasadnionych przypadkach.
A kto to kontroluje? Siostra Krzaklewskiego?
> A tak na marginesie... skoro nie wiesz o co chodzilo z Lepperem
O to ze Wadza robi co chce.
miro
http://www.angelfire.com/nj/papierosy
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-06-24 21:17:38
Temat: Re: Pytanie o transplantacje organowPiotrek wrote:
>
> "J.F." napisa?(a):
>
> > To z jednej strony. Z drugiej nie zycze wypadku w poblizu szpitala
> > gdzie znajomy ordynatora czeka na nerke..
> >
>
> Pomy?l, jak by?aby wymagana zgoda rodziny, o narz?dy do przeszczepów by?oby
> trudniej. By?oby ich po prostu mniej. W takiej sytuacji bardziej prawdopodobne
> jest, ?e pr?dzej skorzystaj? krewni i znajomi królika, ni? reszta.
A jakos za woda twoja teoria sie nie sprawdza.
W demokracji wlasnie liczy sie kazdy glos i wyrazenie swiadomej woli
a nie domniemanej.
Bylo nie bylo, kto ma olej w glowie, wpisuje do rejestru zakaz
rozkrecania na czesci zamienne.
Tak to jeszcze beda ratowac, a inaczej zaczna preparowac jeszcze cieple
czesci zamienne.
Nie udawajmy, ale najlepsze organy sa pobrane z zywego orgamizmu,
a poza tym jako oszczednosc kosztow.
A na smierc kliniczna jest juz wiele preparatow, ktore wywoluja takie
objawy.
Zatem wymog ustawowy jest spelniony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |