Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2007-02-04 18:51:06

Temat: Re: Odp: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "Magdalena" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 4 Lut, 15:01, Wladyslaw Los <w...@o...pl> wrote:
> In article <eq4m89$nl...@news.onet.pl>, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> > Użytkownik Wladyslaw Los <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:w...@n...gazeta.pl.
..
> > > In article <eq3cb9$90...@news.onet.pl>, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
> > > > Nicienie świetnie radzą sobie w labiryncie
>
> > > >http://wiadomosci.onet.pl/1478685,69,1,0,120,686,it
em.html
> > > > ---
>
> > > > To gdzie jest właściwie granica inteligencyji...?!
> > > > ;)
>
> > > A co to ma wspólnego z inteligencją?
>
> > To samo co mówienie o inteligencji labiryntowej szczurów? ;)
>
> A ktoś tak mówi?
>
> Zresztą myślę, że o ile szczur w labiryncie może w pewnych
> eksperymentach wykazywać się inteligencją, to te doświadczenia tu
> opisane:
>
> <http://www.rsc.org/delivery/_ArticleLinking/Display
ArticleForFree.cfm?do
> i=b613414a&JournalCode=LC>
>
> w żaden sposób nie świadczą o inteligentnych zachowaniach się nicieni.

A o czym? O instynkcie przetrwania? A czyż instynkt przetrwania nie
jest ściśle związany z inteligencją?
Dlaczego Władysław nie powie jasno o czym świadczą zachowania nicieni?
Przy okazji mógłby Władysław nadmienić, co to jest, zdaniem
Władysława, inteligencja.
Pleeeaaassseee:))

Pozdrawiam,
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2007-02-04 19:03:03

Temat: Re: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:eq598m$goo$1@news.onet.pl...
"ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eq589f$eus$1@inews.gazeta.pl...

>> Inteligencja to OCENA zachowania.

> Ocena zachowań to raczej wynik świadomości.
> Inteligencją nazwałbym umiejętność spożytkowania owej oceny ku
> wyznaczonym sobie celom.

No wie Pan... jakby to powiedzieć...
Nicienie wcale nie muszą wiedzieć, że człowiek świadomie nazwał je
słowem inteligentne - ba! mogą nawet mieć to w d.... łącznie z IQ ;-)
Co innego człowiek, który FAKT nazwania zachowań nicieni określeniem
"inteligencja zwierząt" może mieć w tym jakiś inteligentny cel. :)

>> Oceniając zachowanie nicieni w labiryncie przyznajemy im punkty IQ.
>> Nicienie, które odkryły drogę w labiryncie i ją "urwaliły" (sic!)
>> otrzymują DWIE nagrody:
>> 1. od człowieka dostają punkty za inteligencję 200 IQ
>> 2. od natury dostają prezent: ŻYCIE. Te nieinteligentne giną z głodu.
>> Pan Drogi Władysławie za swoje pytanie "A co w tym inteligentnego?"
>> otrzymujesz ode mnie 300 punktów IQ - jesteś więc półtora raza bardziej
>> inteligentny od nicieni choć zapewne w labiryncie byś zginął bo punktami
>> się nie najesz. :-)
>> Edward Robak*

> Definiując inteligencję jako umiejętność podejmowania działań zmierzających
> do przetrwania Los może okazałby się mniej inteligentny od nicieni... ;)

hehe - oczywiście. Ten Pan gubi się w niezrozumieniu. :-)
Nie chciałbym znaleźć się w labiryncie jego wormholi bowiem z żadnego
nie ma wyjścia. Jest w pułapce własnych przesądów i uprzedzeń. :)

Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2007-02-04 19:13:04

Temat: Odp: autorehabilitacja WladkaLosa czyli co potrafią jego neurony... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wladyslaw Los <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:w...@n...gazeta.pl.
..
> In article <eq58v9$fla$1@news.onet.pl>, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
>
> > > po raz kolejny się pytam, co widzisz inteligentnego w zachowaniu tych
> > > nicieni.
> > >
> > To samo co w twoich pytaniach... ;)
> >
> > Więc O Wileki Władysławie Losie!
> > Zdradź nam biednym miernotom co to TWOIM ZDANIEM jest "INTELIGENCJA" ;P
> > Bo najwyraźniej dażysz do tego by dano ci szansę zabłysnąć ponad tezy
> > interlokutorów/mnie/! :)
>
> Przestań się wygłupiać, albo przestaniemy dyskutować.

A ja myślałem ze to ty sobie jaja robsz powtarzając do znudzenia wciąż te same
pytania -i nie podjmując dyskusji z moimi na nie odpowiedziami -jak rozkapryszone
dziecko... ;)

> Na razie nam

Mów za siebie...chyba że masz jakowyś "legijon" na karku... ;)

> ogólna definicja inteligencji nie jest potrzebna, by zastanowić się,

Może TOBIE -bo ja o ową twoją definicję zapytałem.

>czy w tym konkretnym przypadku możemy mówić o inteligentnym zachowaniu, czy
> nie. Ale ty pierwszy przypisałeś inteligencję tym nicieniom, więc
> obowiązek wyjaśnienia tego, co miałeś na myśli, spoczywa na Tobie.

A co miałem na myśli -twoim zdaniem? ;)

> Natomiast jak bardzo nie chcesz lub nie potrafisz tego uzasadnić, to
> przyznaj to, a ja z kolei mogę wyjaśnić, dlaczego nie widzę
> inteligencji w zachowaniu tych nicieni.

Fakt! Uporczywie uchylam się od wyjaśniania dlaczego nicienie NIE są yntelygentne. ;)
No więc -WYJAŚNIAJ...wyjasniaj... ;P



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2007-02-04 19:20:50

Temat: Odp: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ksRobak <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq5aj4$ofq$...@i...gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:eq598m$goo$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> > news:eq589f$eus$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> Inteligencja to OCENA zachowania.
>
> > Ocena zachowań to raczej wynik świadomości.
> > Inteligencją nazwałbym umiejętność spożytkowania owej oceny ku
> > wyznaczonym sobie celom.
>
> No wie Pan... jakby to powiedzieć...
> Nicienie wcale nie muszą wiedzieć, że człowiek świadomie nazwał je
> słowem inteligentne - ba! mogą nawet mieć to w d.... łącznie z IQ ;-)
> Co innego człowiek, który FAKT nazwania zachowań nicieni określeniem
> "inteligencja zwierząt" może mieć w tym jakiś inteligentny cel. :)

Uważasz człowieka za jedynego nosiciela wirusa inteligencyji? ;)

> > Definiując inteligencję jako umiejętność podejmowania działań zmierzających
> > do przetrwania Los może okazałby się mniej inteligentny od nicieni... ;)
>
> hehe - oczywiście. Ten Pan gubi się w niezrozumieniu. :-)
> Nie chciałbym znaleźć się w labiryncie jego wormholi bowiem z żadnego
> nie ma wyjścia. Jest w pułapce własnych przesądów i uprzedzeń. :)

Jak Minotaur w swoim labiryncie? ;)
Może trzeba mu pomóc z niego wyjść? ;)
Tyle ze własciwie wszyscy podzielamy jego "los"... :)

> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
> ~>°<~
> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2007-02-04 19:28:40

Temat: Re: Odp: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "Aicha" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" napisał:

> > Sky'owi chodziło zapewne o dolną granicę, nie o górną :]
> Raczej nie o "granice" ale o naturę zjawiska...i

A nie jest to raczej kwestia definicji? Definiowanie inteligencji za
pomocą IQ też ma swoje minusy. BTW, widziałam na randkach o2 kobitkę,
która w rubryce "ICQ", następującej po tlenie i innych sposobach
kontaktu, wpisała sobie "102". Bez komentarza ;)

> poznanie motywacji skłaniającej do zaprzestania zgłębiania
> przez Migdalkę zagadnienia :)

Heh. Typowa kobieta. Rzuca coś niefrasobliwie, a potem się wycofuje ;)

> Jakiesiś odgrzewane to.
> A gdzie aktualia?! :/

Na alt.pl.opowiadanie.erotyczne
Ostatnie danie było przed świętami.

--
Pozdrawiam - Aicha (dozwolona od lat 18)

80 tysięcy zejść do (już wkrótce) Podziemia:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2007-02-04 19:31:35

Temat: Re: Odp: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "Aicha" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aicha"

> Na alt.pl.opowiadanie.erotyczne

Autopoprawka:
a.p.opowiadania.erotyczne, oczywiście.

--
Pozdrawiam - Aicha (dozwolona od lat 18)

80 tysięcy zejść do (już wkrótce) Podziemia:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2007-02-04 19:47:57

Temat: Re: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:eq5bk4$pom$1@news.onet.pl...
"ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eq5aj4$ofq$1@inews.gazeta.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:eq598m$goo$1@news.onet.pl...
>>> "ksRobak" <r...@g...pl>
>>> news:eq589f$eus$1@inews.gazeta.pl...

>>>> Inteligencja to OCENA zachowania.

>>> Ocena zachowań to raczej wynik świadomości.
>>> Inteligencją nazwałbym umiejętność spożytkowania owej oceny ku
>>> wyznaczonym sobie celom.

>> No wie Pan... jakby to powiedzieć...
>> Nicienie wcale nie muszą wiedzieć, że człowiek świadomie nazwał je
>> słowem inteligentne - ba! mogą nawet mieć to w d.... łącznie z IQ ;-)
>> Co innego człowiek, który FAKT nazwania zachowań nicieni określeniem
>> "inteligencja zwierząt" może mieć w tym jakiś inteligentny cel. :)

> Uważasz człowieka za jedynego nosiciela wirusa inteligencyji? ;)

Nie znam żadnego innego stworzenia poza człowiekiem, które potrafiłoby
to przezwisko "inteligencja" przyklejać do zachowań ludzi i zwierząt. :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

>>> Definiując inteligencję jako umiejętność podejmowania działań zmierzających
>>> do przetrwania Los może okazałby się mniej inteligentny od nicieni... ;)

>> hehe - oczywiście. Ten Pan gubi się w niezrozumieniu. :-)
>> Nie chciałbym znaleźć się w labiryncie jego wormholi bowiem z żadnego
>> nie ma wyjścia. Jest w pułapce własnych przesądów i uprzedzeń. :)
>> Edward Robak*

> Jak Minotaur w swoim labiryncie? ;)
> Może trzeba mu pomóc z niego wyjść? ;)
> Tyle ze własciwie wszyscy podzielamy jego "los"... :)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2007-02-04 20:28:40

Temat: Re: Odp: autorehabilitacja WladkaLosa czyli co potrafią jego neurony... ;)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <eq5b5i$nrt$1@news.onet.pl>, "Sky" <s...@o...pl> wrote:

> Użytkownik Wladyslaw Los <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:w...@n...gazeta.pl.
..
> > In article <eq58v9$fla$1@news.onet.pl>, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> >
> >
> > > > po raz kolejny się pytam, co widzisz inteligentnego w zachowaniu tych
> > > > nicieni.
> > > >
> > > To samo co w twoich pytaniach... ;)
> > >
> > > Więc O Wileki Władysławie Losie!
> > > Zdradź nam biednym miernotom co to TWOIM ZDANIEM jest "INTELIGENCJA" ;P
> > > Bo najwyraźniej dażysz do tego by dano ci szansę zabłysnąć ponad tezy
> > > interlokutorów/mnie/! :)
> >
> > Przestań się wygłupiać, albo przestaniemy dyskutować.
>
> A ja myślałem ze to ty sobie jaja robsz powtarzając do znudzenia wciąż te
> same pytania -i nie podjmując dyskusji z moimi na nie odpowiedziami -jak
> rozkapryszone dziecko... ;)

Prepraszam, ale żadnej odpowiedzi na proste przecież pytanie nie dałeś.
>
> > Na razie nam
>
> Mów za siebie...chyba że masz jakowyś "legijon" na karku... ;)
>
> > ogólna definicja inteligencji nie jest potrzebna, by zastanowić się,
>
> Może TOBIE -bo ja o ową twoją definicję zapytałem.

To jej sam poszukaj, może pomoże Ci to odpowiedzieć na moje pytanie.
>
> >czy w tym konkretnym przypadku możemy mówić o inteligentnym zachowaniu, czy
> > nie. Ale ty pierwszy przypisałeś inteligencję tym nicieniom, więc
> > obowiązek wyjaśnienia tego, co miałeś na myśli, spoczywa na Tobie.
>
> A co miałem na myśli -twoim zdaniem? ;)

Nie mam zamiaru zgadywać co masz na myśli, skoro nie chcesz sam
powiedzieć.
>
> > Natomiast jak bardzo nie chcesz lub nie potrafisz tego uzasadnić, to
> > przyznaj to, a ja z kolei mogę wyjaśnić, dlaczego nie widzę
> > inteligencji w zachowaniu tych nicieni.
>
> Fakt! Uporczywie uchylam się od wyjaśniania dlaczego nicienie NIE są
> yntelygentne. ;)

Nie przekręcaj moich wypowiedzi.

> No więc -WYJAŚNIAJ...wyjasniaj... ;P

Krzykiem nic nie zdziałasz.

Paradygmatyczne przypadki, kiedy mówi się o inteligentnych istotach, czy
inteligentnych zachowaniach odnoszą się do jednostek ludzkich. To o
poszczególnych ludziach mówimy, że są inteligentni lub, że inteligentnie
postępują. Kiedy odnosimy pojęcie inteligencji i inteligentnych zachowań
do innych istot robimy to przez analogię, doszukując się tam
podobieństwa do zachowań ludzkich.
Nie wszystkie jednak zachowania ludzkie jesteśmy skłonni uznać za
inteligentne. Odruchy -- czy to bezwarunkowe, czy nie -- lub proste
wyuczone zachowania nie zasługują na miano inteligentnych. Tu już
właściwie masz wytłumaczenie, czemu nie uznaję zachowania nicieni za
inteligentne -- jest to po prostu pewne zachowanie wyuczone, nie
wymagające żadnych bardziej zaawansowanych czynności umysłowych. Wszak
człowiekowi który znalazł drogę w labiryncie, a potem ją powtórzył bez
błądzenia nie przypisalibyśmy z tego powodu inteligencji. (Co innego
gdyby kolejnym razem poszedł do celu inną, prostszą drogą, której
istnienia domyślił się obchodząc labirynt po raz pierwszy. Lub gdyby
odkrył regułę poruszania się po tym labiryncie. Wtedy -- może -- tak).
Można oczywiście argumentować, że w stosunku do organizmów, których
układ nerwowy jest prostszy niż ludzki, możemy złagodzić kryteria
przyznawania inteligencji i chociaż w stosunku do człowieka, byśmy nie
uznali za kryterium inteligencji umiejętności powtórzenia drogi, to w
przypadku takich prostych organizmów jak nicienie, możemy uznać to za
wskaźnik jakiejś śladowej inteligencji.
Tu jednak wysunę inny argument. Tę sztuczkę -- powtórzenie w labiryncie
drogi raz przebytej -- potrafią i to znacznie lepiej układy znacznie
prostsze od nicieni z ich 302 neuronami. W początkach lat
pięćdziesiątych w pionierskim okresie tzw. cybernetyki wykonano mnóstwo
prostych elektrycznych automatów, które to potrafiły. W 1951 r. w
laboratorium twórcy teorii informacji Claudea Shannona wykonano mysz
elektryczną, której "mózg" składał się z 59 przekaźników, która
potrafiła po jednym obejściu labiryntu zbudowanego z przegród na
kwadracie 25 namagnesowanych pól zapamiętać właściwą drogę do celu.
Potrafiła także, ustawiona na polu na którym jeszcze nie była, dojść
najkrótszą drogą do celu, gdy tylko natrafiła na znany sobie kwadrat.
Podobnych rozwiązań powstało dużo, np. w Moskwie zaprojektowano układ
zbudowany z 16 przekaźników i wybieraka telefonicznego, który potrafił
odnaleźć i zapamiętać połączenie elektryczne między dwoma wskazanymi
punktami w obwodzie mającym 11 odgałęzień. A więc jak widzisz znacznie
prostsze układy niż nicienie potrafiły nauczyć się drogi w znacznie
bardziej skomplikowanych labiryntach, a nikt ich z tego powodu nie uznał
za inteligentne.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2007-02-04 22:04:41

Temat: Odp: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ksRobak <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq5d78$5sc$...@i...gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:eq5bk4$pom$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> > news:eq5aj4$ofq$1@inews.gazeta.pl...
> >> "Sky" <s...@o...pl>
> >> news:eq598m$goo$1@news.onet.pl...
> >>> "ksRobak" <r...@g...pl>
> >>> news:eq589f$eus$1@inews.gazeta.pl...
>
> >>>> Inteligencja to OCENA zachowania.
>
> >>> Ocena zachowań to raczej wynik świadomości.
> >>> Inteligencją nazwałbym umiejętność spożytkowania owej oceny ku
> >>> wyznaczonym sobie celom.
>
> >> No wie Pan... jakby to powiedzieć...
> >> Nicienie wcale nie muszą wiedzieć, że człowiek świadomie nazwał je
> >> słowem inteligentne - ba! mogą nawet mieć to w d.... łącznie z IQ ;-)
> >> Co innego człowiek, który FAKT nazwania zachowań nicieni określeniem
> >> "inteligencja zwierząt" może mieć w tym jakiś inteligentny cel. :)
>
> > Uważasz człowieka za jedynego nosiciela wirusa inteligencyji? ;)
>
> Nie znam żadnego innego stworzenia poza człowiekiem, które potrafiłoby
> to przezwisko "inteligencja" przyklejać do zachowań ludzi i zwierząt. :-)

To że "nie znasz" niczego nie wyjasnia. :)
W końcu delfiny i wiele innych gatunków zwierząt ma swoją "mowę" nawet są to czasem
dość skomplikowane jezyki -może więc i odpowiednik naszego terminu "inteligent" by
się tam znalazło? ;)

> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
> ~>°<~
> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2007-02-04 22:25:17

Temat: Re: Rechabilitacja Blondynek czyli co potrafią 302 neurony... ;)
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:eq5l7c$q09$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eq5d78$5sc$1@inews.gazeta.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:eq5bk4$pom$1@news.onet.pl...
>>> "ksRobak" <r...@g...pl>
>>> news:eq5aj4$ofq$1@inews.gazeta.pl...
>>>> "Sky" <s...@o...pl>
>>>> news:eq598m$goo$1@news.onet.pl...
>>>>> "ksRobak" <r...@g...pl>
>>>>> news:eq589f$eus$1@inews.gazeta.pl...

>>>>>> Inteligencja to OCENA zachowania.

>>>>> Ocena zachowań to raczej wynik świadomości.
>>>>> Inteligencją nazwałbym umiejętność spożytkowania owej oceny ku
>>>>> wyznaczonym sobie celom.

>>>> No wie Pan... jakby to powiedzieć...
>>>> Nicienie wcale nie muszą wiedzieć, że człowiek świadomie nazwał je
>>>> słowem inteligentne - ba! mogą nawet mieć to w d.... łącznie z IQ ;-)
>>>> Co innego człowiek, który FAKT nazwania zachowań nicieni określeniem
>>>> "inteligencja zwierząt" może mieć w tym jakiś inteligentny cel. :)

>>> Uważasz człowieka za jedynego nosiciela wirusa inteligencyji? ;)

>> Nie znam żadnego innego stworzenia poza człowiekiem, które potrafiłoby
>> to przezwisko "inteligencja" przyklejać do zachowań ludzi i zwierząt. :-)
>> Edward Robak*

> To że "nie znasz" niczego nie wyjasnia. :)
> W końcu delfiny i wiele innych gatunków zwierząt ma swoją "mowę" nawet
> są to czasem dość skomplikowane jezyki -może więc i odpowiednik
> naszego terminu "inteligent" by się tam znalazło? ;)

Swoją mowę ma także inteligentna pralka automatyczna z inteligentną
regulacją obrotów wirowania. No i co z tego, że te stworzenia (pralki)
są inteligentne? Mnie to bynajmniej nie przeszkadza, tak samo jak nie
przeszkadza mi, że psy inteligentnie szczekają, delfiny inteligentnie
śpiewają, koty inteligentnie ryczą a ludzie inteligentnie piepszą farmazony. :-)
Gdy Pan przeczytasz tę definicję: "Inteligencja to OCENA zachowania"
to zauważysz, że aby powstało przezwisko "inteligencja" to musi być ktoś,
kto ocenia a JA nie znam żadnego innego stworzenia poza człowiekiem,
które potrafiłoby to przezwisko "inteligencja" przyklejać do zachowań ludzi, zwierząt
i automatów. Jedynie naśladowcy
Epimenidesa a więc pieniacze
to potrafią - wręcz lubują się w nadawaniu przezwisk nowomowy. :-)

Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Odp: Co ci sie sniło?
Odp: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)
Odp: Co ci sie sniło?
Dobry psycholog we Wrocławiu (zaburzenia osobowisci, nerwica, dda)
Dobry psycholog we Wrocławiu (zaburzenia osobowisci, nerwica, dda)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »