« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-08 06:49:36
Temat: Zelazne zasady ZELAZNE ZASADY
"Nie chwalmy sie zbytnio zelaznymi zasadami. Czesto
przezera je rdza."
- Janusz Wasylkowski
Sa ludzie z zelaznymi zasadami. Nie popuszcza ani na
jote. Za nic jakiegokolwiek luzu ni elastycznosci. Za swoje
zasady dadza sie pogrzebac.
Czy to w stosunkach w pracy, w domu czy w towarzystwie
sa niezachwiani, twardoglowi. To meczy. Zniecheca do
jakiejkolwiek komunikacji. Nie mozna przeciez dyskutowac ze
spizowym pomnikiem.
Dobrze jest miec zasady, ale nie przesadzone, zyciowe.
Mozna tez wyjatkowo odstapic od swoich zasad w jakims
przypadku scisle uzasadnionym. Swiat sie na pewno nie
zawali.
Niech ci niezlomni dadza sobie troche na wstrzymanie.
Zycie z nimi staje sie nie do zniesienia. Rzeczywistosc nie
lubi przesady w zadna strone. Z niezyciowych zelaznych zasad
chyba jest lepiej zrezygnowac.
Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-08 09:35:30
Temat: Odp: Zelazne zasady> "Nie chwalmy sie zbytnio zelaznymi zasadami. Czesto
> przezera je rdza."
> - Janusz Wasylkowski
>
>
>
> Sa ludzie z zelaznymi zasadami. Nie popuszcza ani na
> jote. Za nic jakiegokolwiek luzu ni elastycznosci. Za swoje
> zasady dadza sie pogrzebac.
> Czy to w stosunkach w pracy, w domu czy w towarzystwie
> sa niezachwiani, twardoglowi. To meczy. Zniecheca do
> jakiejkolwiek komunikacji. Nie mozna przeciez dyskutowac ze
> spizowym pomnikiem.
>
> Dobrze jest miec zasady, ale nie przesadzone, zyciowe.
> Mozna tez wyjatkowo odstapic od swoich zasad w jakims
> przypadku scisle uzasadnionym. Swiat sie na pewno nie
> zawali.
>
> Niech ci niezlomni dadza sobie troche na wstrzymanie.
> Zycie z nimi staje sie nie do zniesienia. Rzeczywistosc nie
> lubi przesady w zadna strone. Z niezyciowych zelaznych zasad
> chyba jest lepiej zrezygnowac.
- namawiasz do bycia psychicznym kameleonem??? Jak pasuje kradzież to
odrzucić męczące zasady uczciwego życia -bo to męczy, jak nadarza się okazja
do zdrady to pieprzyć w pierwszym rzędzie własne zasady -bo świat się nie
zawali, jak można coś innego to zrezygnować z siebie? Ile razy rezygnowałaś
ze swoich zasad, czy w ogóle masz jakieś stałe zasady? Może już to jest dla
Ciebie tak naturalne jak Twoja wieloletnia depresja. Szkoda, że nie widzisz
związku... Naruszenie swojej integralności to pierwszy krok do fatalnego
samopoczucia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 16:18:44
Temat: Re: Odp: Zelazne zasadyOn Sat, 8 Mar 2003 10:35:30 +0100, PowerBox wrote:
>- namawiasz do bycia psychicznym kameleonem??? Jak pasuje kradzież to
>odrzucić męczące zasady uczciwego życia -bo to męczy, jak nadarza się okazja
>do zdrady to pieprzyć w pierwszym rzędzie własne zasady -bo świat się nie
>zawali, jak można coś innego to zrezygnować z siebie? Ile razy rezygnowałaś
>ze swoich zasad, czy w ogóle masz jakieś stałe zasady? Może już to jest dla
>Ciebie tak naturalne jak Twoja wieloletnia depresja. Szkoda, że nie widzisz
>związku... Naruszenie swojej integralności to pierwszy krok do fatalnego
>samopoczucia.
>
>
Mam mase zasad. Az za duzo! I to szkodzi mojej ewolucji. Nie za wszelka cene! Nie
po trupach. Zasady sa dobre, ale w miare. Nie chce byc dluzej niewolnikiem moich
zasad, ktore bezwzglednie sama sobie narzucilam.
Pozdrawiam,
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 18:21:00
Temat: Odp: Odp: Zelazne zasady> Mam mase zasad. Az za duzo! I to szkodzi mojej ewolucji. Nie za wszelka
cene! Nie
> po trupach. Zasady sa dobre, ale w miare. Nie chce byc dluzej niewolnikiem
moich
> zasad, ktore bezwzglednie sama sobie narzucilam.
- może mylisz zasady z "fragmentami programu" na przykład typu: "będę
szczęśliwa dopiero wtedy gdy..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 22:21:26
Temat: Re: Zelazne zasady
Użytkownik "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr> napisał w wiadomości
news:20030308064859.QSJP5900.viefep16-int.chello.at@
jupiter...
> ZELAZNE ZASADY
Czy można nie mieć owych żelaznych zasad (mieć ich świadomość i być od nich
wolnym) i jednocześnie być mocno zdyscyplinowanym ?
pozdrawiam
Silvio Manuel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 22:27:07
Temat: Re: Zelazne zasady> Sa ludzie z zelaznymi zasadami. Nie popuszcza ani na
> jote. Za nic jakiegokolwiek luzu ni elastycznosci. Za swoje
> zasady dadza sie pogrzebac.
'tylko głupiec nigdy nie zmienia swojego zdania'
n.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 22:46:01
Temat: Re: Zelazne zasady
Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl> napisał w wiadomości
news:b4dr6r$df$1@news.onet.pl...
> > Sa ludzie z zelaznymi zasadami. Nie popuszcza ani na
> > jote. Za nic jakiegokolwiek luzu ni elastycznosci. Za swoje
> > zasady dadza sie pogrzebac.
>
> 'tylko głupiec nigdy nie zmienia swojego zdania'
Przeciwnie.
To głupiec zdanie zmienia. Stopień jego głupoty określa dlaczego i na jakie
zdanie zmiana nastąpi.
Człowiek mądry nie musi tego robić. On po prostu podejmuje właściwe decyzje.
Silvio_Manuel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 22:50:36
Temat: Re: Zelazne zasadySilvio_Manuel:
> ... On po prostu podejmuje właściwe decyzje.
W oparciu o 'zelazne' zasady? ;)
Poza tym madrosc nie polega na nieomylnosci...
juz raczej na zdolnosci do sprawnego dokonywania
optymalnych wyborow mimo ew. pomylek. :)
Ale masz racje MZ - 'zelazne' zasady to cos co pozwala
trwac w bledach i powielac je, a to juz domena glupcow.
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 22:53:54
Temat: Re: Zelazne zasadyUżytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl> napisał w wiadomości
news:b4dr6r$df$1@news.onet.pl...
> > Sa ludzie z zelaznymi zasadami. Nie popuszcza ani na
> > jote. Za nic jakiegokolwiek luzu ni elastycznosci. Za swoje
> > zasady dadza sie pogrzebac.
>
> 'tylko głupiec nigdy nie zmienia swojego zdania'
>
> n.
Znam to w innej wersji :) :
"tylko krowa nigdy nie zmienia poglądów"
;)
A na temat tych, którzy zawsze są
w 100% pewni, swojej "jedynie słusznej racji",
mam takie samo zdanie jak Ty :).
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-08 22:54:34
Temat: Re: Zelazne zasady> To głupiec zdanie zmienia. Stopień jego głupoty określa dlaczego i na
jakie
> zdanie zmiana nastąpi.
> Człowiek mądry nie musi tego robić. On po prostu podejmuje właściwe
decyzje.
miałem na myśli upartego głupca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |