Strona główna Grupy pl.sci.medycyna dieta na nadcisnienie

Grupy

Szukaj w grupach

 

dieta na nadcisnienie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-08-25 10:06:05

Temat: Odp: dieta na nadcisnienie
Od: "zombi" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Co do pierwszego zdania to:
1) jestem b. chudy
2) od dziecka nie cierpialem tlustych rzeczy ( wycinalem najmniejsze pasemka
tluszczu w szynce :)
wiec chyba to nie to:
Dziekuje za zainteresowanie

Użytkownik Arkadiusz Pawłowski <a...@c...waw.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8o3a3b$dhn$...@e...ahoj.pl...
> "zombi" napisał(a):
>
> > Czy ktos moglby mi podeslac jakas dziete na nadcisnienie tetnicze. Moje
> > nadcisnienie okreslila lekarka jako samoistne, mam je od dziecka.
> > Z gory dziekuje
> > n...@p...com
> >
> >
> Najwazniejsze to nie jesc tluszczu, wielkie poklady cholesterolu tworzy on
w zylach i tetnicach, tylko jak najwiecej owocow.
> Mieso tylko z ryby albo lepiej stawonogów lub glowonogów(po usunieciu
wszystkich zylek tluszczu). A najlepiej zastapic je owocami, zawieraja o
wiele wiecej kozystnych substancji.
> Dodatkowo koniecznie nalezy mozliwie blisko współpracowac z lekarzem gdyz
tylko wspolczesna medycyna moze zapewnic sukcesy.
> Tak naprawdę to zadne diety nie daja najmniejszych efektow, zwlaszcza ta
idiotyczna dieta optymalna którą nas tu zawalił jakiś oszołom Jacek.
> Pozdrawiam
> Arek
> >
> --
>
> Wysłano ze strony http://newsreader.linuxnews.pl/
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-08-25 15:19:30

Temat: Re: Odp: dieta na nadcisnienie
Od: Jacek <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

zombi wrote:
>
> Co do pierwszego zdania to:
> 1) jestem b. chudy
> 2) od dziecka nie cierpialem tlustych rzeczy ( wycinalem najmniejsze pasemka
> tluszczu w szynce :)
> wiec chyba to nie to:
> Dziekuje za zainteresowanie
>
>
Czy w takim razie sam zrozumiales skad masz nadcisnienie czy trzeba ci
to wytlumaczyc?
przeczytaj uwaznie ten watek jeszcze raz jak nie rozumiesz.
Zaineresowanie to moja specjalnosc :)

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-08-25 15:23:03

Temat: Re: dieta na nadcisnienie
Od: c...@p...wp.pl szukaj wiadomości tego autora

In article <8o5dim$275h$1@etna.ahoj.pl>,
o...@p...com (Jacek) wrote:
> "Beda" napisa3(a):
>
> >
> > Użytkownik "Marcin Sochacki" <w...@s...bg.univ.gda.pl>
> > napisa3 w wiadomości
> > news:39A53146.C62C1511@spam-to-dev-null.bg.univ.gda.
pl...
> > > Arkadiusz Paw3owski wrote:
> > > > Najwazniejsze to nie jesc tluszczu, wielkie poklady cholesterolu tworzy
> > on w zylach i tetnicach, tylko jak najwiecej owocow.
> > > > Mieso tylko z ryby albo lepiej stawonogów lub glowonogów(po usunieciu
> > wszystkich zylek tluszczu). A najlepiej zastapic je owocami, zawieraja o
> > wiele wiecej kozystnych substancji.
> > > > Dodatkowo koniecznie nalezy mozliwie blisko wspó3pracowac z lekarzem
> > gdyz tylko wspolczesna medycyna moze zapewnic sukcesy.
> > > > Tak naprawdę to zadne diety nie daja najmniejszych efektow, zwlaszcza ta
> > idiotyczna dieta optymalna którą nas tu zawali3 jakiś oszo3om Jacek.
> > >
> > piszesz waść wierutne bzdury- mój mąż , który jest na diecie optymalnej ( od
> > kilku tygodni) nie musi już brać leków na które ponoć by3 skazany do końca
> > życia, a trochę mu tegoż jeszcze zosta3o (życia). trochę pokory wobec faktu
> > poznania, a raczej poznawania rzeczywistości, nie wiesz waść, że cz3owiek to
> > istota omylna, a jego wiedza, którą się pyszni może okazać się wąt3a?
> > ciśnienie 80/120 to chyba niez3y efekt? ( tejże diety oszo3omskiej- bo nie
> > leków, po których i tak dolny pomiar by3 zawsze zbyt wysoki). empiryzm
> > nabywanej wiedzy powinien iść chyba w parze z hipotezą? jeśli hipoteza i
> > doświadczenie są zgodne, to chyba warto się nad tym zastanowić? jeśli
> > wiedza- hipoteza nie może być doświadczana empirycznie-to należy zmienić
> > hipotezę, bąd* ją udoskonalić....oszo3om to ten, który dzia3a na niekorzyść
> > populacji ludzkiej- zastanów się waść nad swoim oglądem
> > rzeczywistości...autorytety są po to , by je podważać- czyli sprawdzać-
> > jakiż to badań dokona3eś- by zaprzeczać temu czego nie znasz? pozdrawiam-
> > b.
> >
> >
>
> Nie irytuj się!!
>
> Sam o tym dobrze wiem.
> To by3 test.
> Jak widać lekarzom nie przeszkadza jak się pisze bzdury o miesie stawonogów czy
g3owonogów albo o zastepowaniu ich owocami.
> Bo to nie zagraża ich pozycji.
>
> Sam mam cisnienie rewelacyjne bo 100/65 (po 3 latach DO) podobnie jak moja
dziewczyna.
>
> Może jakiś inżynier policzy zgróbnie (oszacuje) ile % więcej energii trzeba
wydatkować aby podnieść ciśnienie powiedzmy do 140 mmHg w uk3adzie hydraulicznym
takim jak uk3ad krwionośny
>
> Jedyną metodą na samoistne nadcisnienie (trzeba być debilem aby nadać taką nazwę
jakiemukolwiek zjawisku, wszystko ma swoją przyczynę i my ją znamy, gdyż potrafimy
PRZYCZYNOWO wyleczyć tą dolegliwość) jest zmiana na takie odżywianie które spowoduje
ze mózg nie bedzie potrzebowa3 podnosić ciśnienia.
> Takim żywieniem jest DO i kropka.
>
> Tak DO jest również na to lekarstwem.
> Cosa i inni nawet sie nie meczcie i nie piszcie, że niemożliwe.
> Dla was niemożliwym jest zrozumienie najprostrzych prawd. Nie czytajcie moich
postów poprostu.
>
> Beda Pozdrawiam serdecznie :)
>

To milo, ze przestales produkowac pseudonaukowe dowody. Nie ma badan
potwierdzajacych skutecznosc DO, chociaz nie zaprzeczam jej skutecznosci
w pojedynczych przypadkach. Jezeli ktos przeprowadzi badania na
skutecznosc DO na losowo wybranej grupie osob (1000 albo wiecej) badajac
takie parametry jak cisnienie, poziom lipoprotein, calkowita tkanka
tluszczowa organizmu, wydolnosc tlenowa itp. to chetnie sie z nimi
zapoznam. Natomiast co do skutecznosci DO w leczeniu najrozniejszych
chorob to jest to znacznie bardziej skomplikowane.
Co do cisnienia, to jest to tak samo jak z poziomem lipoprotein i
cholesterolu. Sprawa calkowicie indywidualna, ale z istniejaca srednia
populacyjna. Spolecznie jest korzystne doprowadzenie wiekszosci populacji
do sredniego poziomu, ktory to powinien byc korzystny dla 90% ludzi danej
populacji.
Ja sam mam samoistne, wrodzone cisnienie wyzsze od przyjetego standardu.
Kiedys zastosowalem diete aby je obnizyc, chociaz nie byla to DO. I co? I
czulem sie fatalnie. Po powrocie do mojego prawidlowego wysokiego
cisnienia czuje sie wspaniale. Zrobilem testy wysilkowe itp., ktore
wskazaly ze to wysokie cisnienie nie stanowi w moim przypadku zadnego
szczegolnego zagrozenia. Ale to jest indywidualny przypadek, podobnie jak
wszystkie cytowane tutaj przypadki DO. Roznica polega jednak na tym, ze
ja zdaje sobie sprawe z biologicznych standardow i nikomu nie bede
polecal zadnej diety ani alternatywnego leczenia jesli nie moge tego
potwierdzic wiarygodnymi badaniami populacyjnymi.
Teoretycznie DO moze pomoc powiedzmy 30 ludziom z 1000 ktorzy ja stosuja,
dla 950 bedzie obojetna, a 20 zaszkodzi. Te 20 osob ktorym zaszkodzi jest
juz wystarczajaco duza grupa aby nie stosowac DO bez wczesniejszych
indywidualnych badan i monitoringu.
Podstawowa zasada leczenia jest primum non nocere.

Cien


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-08-25 15:45:50

Temat: Re: Odp: dieta na nadcisnienie
Od: Jacek <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Debowski wrote:
>
> Ewa Hełpa in <3...@s...net.pl> wrote:
> >Użytkownik LLeszek <l...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> >napisał:3...@n...vogel.pl...
> >
> >> Jedyny sposób na nadciśnienie tętnicze to Zywienie Optymalne.
> >
> >Wymiękam...
> >A pewnie jedyny sposób na wymiękanie to tez Zywienie Optymalne. :-(
>
> Ja już wymiękłem dawno, natomiast przyznam, że coraz bardziej ciekawi
> mnie inny aspekt tego wszystkiego: dlaczego tym ludziom tak strasznie i
> przeokropnie i w każdym możliwym miejscu, zależy, aby na siłę udowodnić
> jaka ta DO jest rewelacyjna ?

nie zalezy nam na udowadnianiu ze jest rewelacyjna.
My to wiemy.
Zalezy nam tylko na tym aby mozliwie duzo ludzi mialo swiadomosc ze nie
trzeba chorowac jesli sie nie chce. (bo jak mowi autopsja jest niemaly %
ludzi ktorzy choruja bo im to daje pewne zyski niekoniecznie finansowe
oczywiscie)
Zalezy nam na tym aby ci chorujacy niepotrzebnie wiedzieli ze nie jest
im dane chorowac przez kogos z gory, tylko ze choruja poniewaz zle jedza
(Herodot juz to wiedzial)
A nie dlatego ze nie kupili odpowiedniego preparatu czy lekarstwa co
stara sie wmowic obrzydliwy, zerujacy na chorych przemysl
farmaceutyczny.




> Przyjmując, że są statystyczną grupą osób,
> nie ograniętą, a priori misją uzdrowienia ludzkości, to chyba musi być
> jakiś efekt tej całej diety ?

efektem tej diety jest zdrowie, dobre samopoczucie i nowy oglad swiata.
ktory nie jest do konca rozowy.
Jest tez wiedza na temat tego co jest dobre dla czlowieka i jego
organizmu.
A poniewaz czlowiek ktory wie cos czego nie wiedza inni i jest mu z tym
dobrze, to postanawia sie tym podzielic.
Ja np. wiedzac o tym ze w szpitalach obcina sie ludziom nogi na chorobe
buergera bede robil wszystko aby mozliwie malo ludzi musialo miec
obciete nogi.
Rowniez wiedzac o tym ze cukrzyca nie jest choroba nieuleczalna i nie
wymaga jedzenia na zmiane tabletek i glukozy czy szprycowania sie
insulina tylko poto aby zjesc zaraz po tym lub przed bulke z dzemem
takrze bede pisal.
Niezaleznie co na ten temat wygaduje Trojanowski, "najwiekszy diabetyk
kraju" ktory nie wyleczyl nikogo z cukrzycy w przeciwienstwie do
zywienia optymalnego.

> Czy poza siecią ci ludzie zachowują się
> podobnie i np. czyhają na swoje ofiary w pobliżu różnych przychodni, albo
> chodzą po mieszkaniach i nagabują ?


nie nie nagabujemy nikogo na sile.
Tutaj sa ludzie ktorzy pytaja wiec otrzymuja odpowiedzi. (sa tez tacy
ktorzy tylko czytaja.)
A ze nie takie jakie by chcieli tacy lekarze jak Cosa czy inni to juz
trudno.
Prywatnie jesli ktos mnie pyta co i dlaczego jem tak a nie inaczej, albo
dlaczego zdrowo wygladam, nie mam nadwagi i absencji chorobowej rowniez
odpowiadam.
>
> --
> Marcin Dębowski
>
> /\/ http://notrix.net/agatek; a...@n...net; PGP5 0xBF7A805A

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-08-25 16:21:21

Temat: Re: dieta na nadcisnienie
Od: Jacek <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



> To milo, ze przestales produkowac pseudonaukowe dowody. Nie ma badan
> potwierdzajacych skutecznosc DO, chociaz nie zaprzeczam jej skutecznosci
> w pojedynczych przypadkach. Jezeli ktos przeprowadzi badania na
> skutecznosc DO na losowo wybranej grupie osob (1000 albo wiecej) badajac
> takie parametry jak cisnienie, poziom lipoprotein, calkowita tkanka
> tluszczowa organizmu, wydolnosc tlenowa itp. to chetnie sie z nimi
> zapoznam.
> Natomiast co do skutecznosci DO w leczeniu najrozniejszych
> chorob to jest to znacznie bardziej skomplikowane.
> Co do cisnienia, to jest to tak samo jak z poziomem lipoprotein i
> cholesterolu. Sprawa calkowicie indywidualna, ale z istniejaca srednia
> populacyjna. Spolecznie jest korzystne doprowadzenie wiekszosci populacji
> do sredniego poziomu, ktory to powinien byc korzystny dla 90% ludzi danej
> populacji.
> Ja sam mam samoistne, wrodzone cisnienie wyzsze od przyjetego standardu.
> Kiedys zastosowalem diete aby je obnizyc, chociaz nie byla to DO. I co? I
> czulem sie fatalnie. Po powrocie do mojego prawidlowego wysokiego
> cisnienia czuje sie wspaniale.

a mozesz zrobic cos dla mnie?

Kup sobie 7 pudelek smietanki 36 % i pij jedno dziennie.
niezaleznie od tego jedz sobie co chcesz.
mierz sobie cisnienie co dzien, najlepiej rano po przebudzeniu.
a potem pochwal sie wynikami.
Jak sadze nie zaszkodzi ci to bardzo (cholesterol i inne) a sam
zobaczysz co to spowoduje.
Mozesz to dla mnie zrobic?
Bedziesz mial dowod na to ze na ciebie dziala.
Pocwicz to nastepnie na kilku znajomych ktorzy beda chcieli wziac udzial
w eksperymencie (oczywiscie tych ktorzy maja "samoistne").


> Zrobilem testy wysilkowe itp., ktore
> wskazaly ze to wysokie cisnienie nie stanowi w moim przypadku zadnego
> szczegolnego zagrozenia.

szczegolnego moze i nie, ale pamietaj ze najnizsze cisnienie odnotowuje
sie w srod mezczyzn w wieku 85-90. bo tylko z niskim cisnieniem da sie
dozyc takiego wieku :)
A gdybys jeszcze raz przeczytal wywody Kwasniewskiego o nadcisnieniu
zrozumial bys dlaczego nie jest dobrze je miec.

> Ale to jest indywidualny przypadek, podobnie jak
> wszystkie cytowane tutaj przypadki DO. Roznica polega jednak na tym, ze
> ja zdaje sobie sprawe z biologicznych standardow i nikomu nie bede
> polecal zadnej diety ani alternatywnego leczenia jesli nie moge tego
> potwierdzic wiarygodnymi badaniami populacyjnymi.
> Teoretycznie DO moze pomoc powiedzmy 30 ludziom z 1000 ktorzy ja stosuja,
> dla 950 bedzie obojetna, a 20 zaszkodzi. Te 20 osob ktorym zaszkodzi jest
> juz wystarczajaco duza grupa aby nie stosowac DO bez wczesniejszych
> indywidualnych badan i monitoringu.

Caly problem polega na tym ze wyniki sa, ktore swiadcza ze nigdy nikomu
nie zaszkodzila DO a wszystkim pomogla bardziej lub mniej, wyniki z lat
1970-80 wykonane na ludziach w WAM w lodzi.
Jak masz mozliwosci to ich poszukaj.
Dlatego moge z czystym sumieniem mowic ze to nie szkodzi.
Jacek

> Podstawowa zasada leczenia jest primum non nocere.
>
> Cien
>
> Sent via Deja.com http://www.deja.com/
> Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-08-25 17:35:40

Temat: Re: dieta na nadcisnienie
Od: c...@p...wp.pl szukaj wiadomości tego autora

In article <3...@p...com>,
Jacek <o...@p...com> wrote:
>
>
> > To milo, ze przestales produkowac pseudonaukowe dowody. Nie ma badan
> > potwierdzajacych skutecznosc DO, chociaz nie zaprzeczam jej skutecznosci
> > w pojedynczych przypadkach. Jezeli ktos przeprowadzi badania na
> > skutecznosc DO na losowo wybranej grupie osob (1000 albo wiecej) badajac
> > takie parametry jak cisnienie, poziom lipoprotein, calkowita tkanka
> > tluszczowa organizmu, wydolnosc tlenowa itp. to chetnie sie z nimi
> > zapoznam.
> > Natomiast co do skutecznosci DO w leczeniu najrozniejszych
> > chorob to jest to znacznie bardziej skomplikowane.
> > Co do cisnienia, to jest to tak samo jak z poziomem lipoprotein i
> > cholesterolu. Sprawa calkowicie indywidualna, ale z istniejaca srednia
> > populacyjna. Spolecznie jest korzystne doprowadzenie wiekszosci populacji
> > do sredniego poziomu, ktory to powinien byc korzystny dla 90% ludzi danej
> > populacji.
> > Ja sam mam samoistne, wrodzone cisnienie wyzsze od przyjetego standardu.
> > Kiedys zastosowalem diete aby je obnizyc, chociaz nie byla to DO. I co? I
> > czulem sie fatalnie. Po powrocie do mojego prawidlowego wysokiego
> > cisnienia czuje sie wspaniale.
>
> a mozesz zrobic cos dla mnie?
>
> Kup sobie 7 pudelek smietanki 36 % i pij jedno dziennie.
> niezaleznie od tego jedz sobie co chcesz.
> mierz sobie cisnienie co dzien, najlepiej rano po przebudzeniu.
> a potem pochwal sie wynikami.
> Jak sadze nie zaszkodzi ci to bardzo (cholesterol i inne) a sam
> zobaczysz co to spowoduje.
> Mozesz to dla mnie zrobic?
> Bedziesz mial dowod na to ze na ciebie dziala.
> Pocwicz to nastepnie na kilku znajomych ktorzy beda chcieli wziac udzial
> w eksperymencie (oczywiscie tych ktorzy maja "samoistne").
>
> > Zrobilem testy wysilkowe itp., ktore
> > wskazaly ze to wysokie cisnienie nie stanowi w moim przypadku zadnego
> > szczegolnego zagrozenia.
>
> szczegolnego moze i nie, ale pamietaj ze najnizsze cisnienie odnotowuje
> sie w srod mezczyzn w wieku 85-90. bo tylko z niskim cisnieniem da sie
> dozyc takiego wieku :)
> A gdybys jeszcze raz przeczytal wywody Kwasniewskiego o nadcisnieniu
> zrozumial bys dlaczego nie jest dobrze je miec.
>
> > Ale to jest indywidualny przypadek, podobnie jak
> > wszystkie cytowane tutaj przypadki DO. Roznica polega jednak na tym, ze
> > ja zdaje sobie sprawe z biologicznych standardow i nikomu nie bede
> > polecal zadnej diety ani alternatywnego leczenia jesli nie moge tego
> > potwierdzic wiarygodnymi badaniami populacyjnymi.
> > Teoretycznie DO moze pomoc powiedzmy 30 ludziom z 1000 ktorzy ja stosuja,
> > dla 950 bedzie obojetna, a 20 zaszkodzi. Te 20 osob ktorym zaszkodzi jest
> > juz wystarczajaco duza grupa aby nie stosowac DO bez wczesniejszych
> > indywidualnych badan i monitoringu.
>
> Caly problem polega na tym ze wyniki sa, ktore swiadcza ze nigdy nikomu
> nie zaszkodzila DO a wszystkim pomogla bardziej lub mniej, wyniki z lat
> 1970-80 wykonane na ludziach w WAM w lodzi.
> Jak masz mozliwosci to ich poszukaj.
> Dlatego moge z czystym sumieniem mowic ze to nie szkodzi.
> Jacek
>

Bylem na diecie wysokotluszczowej i wypijalem co najmniej jedna butekle
smietany i moja dzienna porcja kalorii wynosila prawie 4000. Ale bylo to
wtedy kiedy wyczynowo plywalem :). Acha, i nie mialo to zadnego wplywu,
moje cisnienie i tak bylo wysokie.
Masz jakies blizsze dane co do tych badan, byly publikowane?
Jesli nie byly to nie istnieja.


Cien




Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-08-26 01:47:56

Temat: Re: dieta na nadcisnienie
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



Jacek napisał(a):

> zombi wrote:

> Czy w takim razie sam zrozumiales skad masz nadcisnienie czy trzeba ci
> to wytlumaczyc?

Jeśli ja mam niedociśnienie, to dlatego, że jadam za dużo tłuszczow?

Kaja




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-08-26 14:49:13

Temat: Re: dieta na nadcisnienie
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


<c...@p...wp.pl> wrote in message news:8o6apb$3ra$1@nnrp1.deja.com...
>
> Bylem na diecie wysokotluszczowej i wypijalem co najmniej jedna butekle
> smietany i moja dzienna porcja kalorii wynosila prawie 4000. Ale bylo to
> wtedy kiedy wyczynowo plywalem :). Acha, i nie mialo to zadnego wplywu,
> moje cisnienie i tak bylo wysokie.
NIe byles na diecie DO, moze i ona byla wysoko tluszczowa, ale jesli
zuzywales 4000 kcal to te 1500 ze smietany to niewiele.

Jesli dzis nie uprawiasz specjalnie duzo cwiczen fizycznych, masz
zapotrzebowanie na energie ok 2200 kcal to owe 1500 kcal ze smietany bedzie
czyms innym niz bylo wtedy.
chyba to jest oczywiste.
Dlatego jestem prawie pewny ze dzis uzyskujac ponad 75% energii z tluszczu
uzyskasz obnizenie cisnienia.
Nie jestem w stanie zagwarantowac ze w czasie tygodnia, ale w ciagu miesiaca
to juz na pewno.



> Masz jakies blizsze dane co do tych badan, byly publikowane?
> Jesli nie byly to nie istnieja.
>

Niestety nie mam dostepu do biblioteki WAM ani do archiwum badan tej
uczelni.
Tam wlasnie powinienes szukac tych wynikow. Nazwiska profesorow Rafalskiego
Hasika i Tatonia moze jakos cie naprowadza.
wszystko sie dzialo w latach Gierka i Jaroszewicza.
>
> Cien
>
>
>
>
> Sent via Deja.com http://www.deja.com/
> Before you buy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2000-08-26 16:36:59

Temat: Re: dieta na nadcisnienie
Od: c...@p...wp.pl szukaj wiadomości tego autora

In article <8o8l7e$209n$1@etna.ahoj.pl>,
"Jacek" <o...@p...com> wrote:
>
> <c...@p...wp.pl> wrote in message news:8o6apb$3ra$1@nnrp1.deja.com...
> >
> > Bylem na diecie wysokotluszczowej i wypijalem co najmniej jedna butekle
> > smietany i moja dzienna porcja kalorii wynosila prawie 4000. Ale bylo to
> > wtedy kiedy wyczynowo plywalem :). Acha, i nie mialo to zadnego wplywu,
> > moje cisnienie i tak bylo wysokie.
> NIe byles na diecie DO, moze i ona byla wysoko tluszczowa, ale jesli
> zuzywales 4000 kcal to te 1500 ze smietany to niewiele.
>
> Jesli dzis nie uprawiasz specjalnie duzo cwiczen fizycznych, masz
> zapotrzebowanie na energie ok 2200 kcal to owe 1500 kcal ze smietany bedzie
> czyms innym niz bylo wtedy.
> chyba to jest oczywiste.
> Dlatego jestem prawie pewny ze dzis uzyskujac ponad 75% energii z tluszczu
> uzyskasz obnizenie cisnienia.
> Nie jestem w stanie zagwarantowac ze w czasie tygodnia, ale w ciagu miesiaca
> to juz na pewno.
>
> > Masz jakies blizsze dane co do tych badan, byly publikowane?
> > Jesli nie byly to nie istnieja.
> >
>
> Niestety nie mam dostepu do biblioteki WAM ani do archiwum badan tej
> uczelni.
> Tam wlasnie powinienes szukac tych wynikow. Nazwiska profesorow Rafalskiego
> Hasika i Tatonia moze jakos cie naprowadza.
> wszystko sie dzialo w latach Gierka i Jaroszewicza.
> >
> > Cien
> >

A ja nie chce obnizac mojego wysokiego cisnienia, bo szczegolowe badania
wykazaly, ze jest to moje naturalne cisnienie, a nie patologicznie
podwyzszone. Z tego tez powodu jego obnizenie powoduje u mnie flatalne
samopoczucie.
Prac tych profsorow poszukam.

Cien


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2000-08-26 17:59:33

Temat: Re: dieta na nadcisnienie
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


<c...@p...wp.pl> wrote in message news:8o8rn9$rv0$1@nnrp1.deja.com...

> A ja nie chce obnizac mojego wysokiego cisnienia, bo szczegolowe badania
> wykazaly, ze jest to moje naturalne cisnienie, a nie patologicznie
> podwyzszone. Z tego tez powodu jego obnizenie powoduje u mnie flatalne
> samopoczucie.

A w jaki sposób wtedy obniżałeś to ciśnienie? jaką dietą?
Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pierwiastki Sladowe...
Terapia Laserowa
Jak hamować łaknienie
kontuzje
Zbladzilem!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »