dzialka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 169

151. Data: 2004-05-08 12:46:36

Temat: Re: Odp: dzialka
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:c7h26t$f99$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> >>zbieranie pokostu z łąki.
> >
> > Rozlał się czy jakaś produkcja uboczna? :-)
>
> Produkcja uboczna dzikiej przyrody - cały perz, osty i inne kłujace
> zielsko chyba z całej wsi na mój padół zabity dechami przywędrowało.

No to pokos. A skad pokost? :-)

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

152. Data: 2004-05-08 13:16:27

Temat: Re: Odp: dzialka
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Michal Misiurewicz napisał:

>
> No to pokos. A skad pokost? :-)
>

Efekt przebywania przez pół dnia z niejakim panem Tadziem, który łąkę
kosił. Pan Tadzio mówił pokost a mnie się udzieliło:-(
Ale oprócz tego dowiedziałam się sporo ciekawych rzeczy i nie były to
plotki z całej wsi:-)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

153. Data: 2004-05-08 14:08:47

Temat: Re: dzialka
Od: "Halina" <k...@n...pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c7gms4$lhu$1@korweta.task.gda.pl...
.
> Moze za kilka lat jak moje zielone podrośnie to wtedy będę żałowac że
> nie mam więcej ziemi:-)
>
> Pozdrawiam
> Marta
>
Mnie się snią po nocach wybujałe krzaczory, a Ty zapewne zaparę lat
będziesz miała bajkowo pięknie i znacznie mniej pracy.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Halina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

154. Data: 2004-05-08 14:37:37

Temat: Re: dzialka
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Halina napisał:

>
> Mnie się snią po nocach wybujałe krzaczory, a Ty zapewne zaparę lat
> będziesz miała bajkowo pięknie i znacznie mniej pracy.
>

Na to liczę zasuwając tam jak ten przysłowiowy osioł:-)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

155. Data: 2004-05-08 19:39:06

Temat: Re: dzialka
Od: "Halina" <k...@n...pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c7irbh$k60$2@korweta.task.gda.pl...
> Użytkownik Halina napisał:
>
>
> >
> > Mnie się snią po nocach wybujałe krzaczory, a Ty zapewne zaparę lat
> > będziesz miała bajkowo pięknie i znacznie mniej pracy.
> >
>
> Na to liczę zasuwając tam jak ten przysłowiowy osioł:-)
>
> Pozdrawiam
> Marta
>

Co Ty wiesz o osłach?
Pewnie przynajmniej nie masz złośliwego sąsiada. Właśnie wróciłam z
sadzenia krzewuszek. U sąsiada na "palu golfowym" impreza. Nie żałuje mu,
niech sobie nawet jeździ tą swoją beemką w dresiku i pałę goli na łyso.
Jego sprawa, widać lubi taki szyk,ale dla czego to bydle dokucza ludziom
pracowicie dłubiącym przy swoich roślinkach?
Stoi na tym swoim trawniku "ale u pani ładne kwiatuszki, może się
zamienimy, choś na tydzień, ja tak lubie kwiatuszki", "a gdzie szanowny
małżonek pani? tak dawno go nie widziałem".
Nie próbuję wytłumaczyć, że małżonek pracuje jak zwykli czynić normalni
ludzie, jeśli tylko tę pracę mają, a ja oram te rolę bo lubię i już!

Sorki, ale musiałam to z siebie wywalić, bo mi ten jego błąkający się
uśmieszek dziś szczególnie zalazł za skórę.

Pozdrawiam Halina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

156. Data: 2004-05-08 20:56:26

Temat: Odp: dzialka
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Halina <k...@n...pf.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c7jctp$2i8k$...@n...mm.pl...

> U sąsiada na "palu golfowym" impreza. Nie żałuje mu,
> niech sobie nawet jeździ tą swoją beemką w dresiku i pałę goli na łyso.
> Jego sprawa, widać lubi taki szyk,ale dla czego to bydle dokucza ludziom
> pracowicie dłubiącym przy swoich roślinkach?
> Stoi na tym swoim trawniku "ale u pani ładne kwiatuszki, może się
> zamienimy, choś na tydzień, ja tak lubie kwiatuszki", "a gdzie szanowny
> małżonek pani? tak dawno go nie widziałem".
>
> Sorki, ale musiałam to z siebie wywalić, bo mi ten jego błąkający się
> uśmieszek dziś szczególnie zalazł za skórę.

Nastaw się bardziej pozytywnie do przyrody, w tym i do sąsiada...
Podrywał Cię przecież na swój sposób. Może trochę zgrzebny , ale jednak...
:-)
I... chyba dośc skutecznie skoro byle jaką, okazjonalną rozmówkę cytujesz...
:-)))))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Niejednokrotnie z sąsiadkami zaczynałem od rozmowy o kwiatkach...
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

157. Data: 2004-05-09 08:03:44

Temat: Re: dzialka
Od: Marx <s...@w...to.newsgroup> szukaj wiadomości tego autora

Widzialem wczoraj podkaszarke elektryczna o mocy 800w
Czy ktos z was uzywal takiego sprzetu?
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

158. Data: 2004-05-09 11:01:07

Temat: Re: dzialka
Od: "ogrodowy skryba" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Marx" <s...@w...to.newsgroup> napisal w wiadomosci
news:c7komp$lko$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Widzialem wczoraj podkaszarke elektryczna o mocy 800w
> Czy ktos z was uzywal takiego sprzetu?
> M.

W moim poscie z 5.05. w tym watku zapomnialem dodac, ze to wlasnie takie
malenstwo o jakie dzis pytasz.

Pozdrawiam przed czwartym pokosem;-)
skryba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

159. Data: 2004-05-09 20:05:30

Temat: Re: dzialka
Od: z...@f...pl szukaj wiadomości tego autora

> > My też mamy działeczkę o pow. 320 m2. Grunt to podział obowiazków.
> > Żona zajmuje się pieleniem a ja koszeniem trawniczka i podziwianiem
> > przyrody.
> > Pozdrawiam równoprawnie Ja...cki
>
> Co za barbarzyński podział:-(((
> Powinieneś żonę nosić na rękach, a przy okazji
> zająć się ogrodem od A do Z.
>
> Pozdrawia mrówczo boletus
>
>
Wniosek - boletus nie ma żony. Pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

160. Data: 2004-05-09 20:15:28

Temat: Re: dzialka
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "Marx" <s...@w...to.newsgroup> napisał w wiadomości
> news:c78ou7$r1a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Nastepny problem to kosiarka...
> >
>
> Polecam tradycyjną starą ale dobrą kosę: nie psuje się, nie porzebuje
> smarowania, paliwa ani części zamiennych, nie śmierdzi, nie chałasuje.
> Jedyną czynnością gwarantującą niezawodną pracę to ostrzenie (nie wymaga
> odkręcanie noży, ani drogich pilników) wykonane również tradycyjną i tanią
> osełką.
> Wbrew pozorom nie tylko wieśniak może się tym posługiwać skutecznie. Pod
> warunkiem że weźmie się parę lekcji od doświadczanego użytkownika tego
> narzędzia.
>
> Jeden moj znajomek opowiadal mi ,ze jadac na Ukraine do brata
wzial w prezencie dwie kosy.Nowe kosy -jak wszyscy wiedzaa-trzeba
na noc wlozyc w pokrzywy aby ,,jadu nabrala ''.Pierwsza wyjal rano
i byla swietna ,a druga lezala za dlugo i przy klepaniu pekla,zrobila
sie za twarda.On to mowil calkiem powaznie ,to chyba prawda?
Mirzan

>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl