[ot] mam kalke! :-D

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

31. Data: 2005-08-25 09:56:29

Temat: Re: [ot] mam kalke! :-D
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Kot wrote:
> plastyczno-artystycznego na Mazowieckiej, tam nawet dwa sa.
Juz trzy :)
Ale one sa jednak dosc drogie :(

> Albo do
> pasmanterii na Sniadeckich? To zazwyczaj nie stoi na wierzchu i trzeba
> pytac...
Ta pasma juz sie tak zepsula, ze nawet, jak cos stoi na wierzchu, a nie
w zasiegu reki Bardzo Milej Pani Ekspedientki, to mozna uslyszc, ze "NIE
MA!" - nawet jesli towar nas w oczy z regalu na przeciwko kluje.
I to nie byl jeden przypadek.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2005-08-25 10:14:26

Temat: Re: Odp: [ot] mam kalke! :-D
Od: "Uka P." <u...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

No prosze, jaki sie popularny watek zrobil :-))

Podoba mi sie ten patent z folia, ale wyprobuje go dopiero jak zuzyje te
cenna kalke, ktora zanabylam droga kupna.

Pozdrawiam,

--
Uka P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2005-08-25 20:07:03

Temat: Re: [ot] mam kalke! :-D
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gamon' wrote:

>
>> Albo do pasmanterii na Sniadeckich? To zazwyczaj nie stoi na wierzchu
>> i trzeba pytac...
>
> Ta pasma juz sie tak zepsula, ze nawet, jak cos stoi na wierzchu, a nie
> w zasiegu reki Bardzo Milej Pani Ekspedientki, to mozna uslyszc, ze "NIE
> MA!" - nawet jesli towar nas w oczy z regalu na przeciwko kluje.
> I to nie byl jeden przypadek.

oj, niestety :( Czara się przelała, kiedy nie przyjęły mi
dziesięciozłotówki, bo "pognieciona i co ona z nią potem zrobi".
Od tamtej pory nadkładam drogi i jeżdżę na Surowieckiego (ukłony dla
Doroty :) )
Pozdrawiam
Julita

--
http://www.galeria.szpilka.prv.pl
http://galeriaszpilka.blox.pl

FAQ pl.rec.robotki-reczne:
http://www.killfile.pl/faq/pl.rec.robotki-reczne.htm
l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2005-08-26 08:29:25

Temat: Re: [ot] mam kalke! :-D
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Julka wrote:
> oj, niestety :( Czara się przelała, kiedy nie przyjęły mi
> dziesięciozłotówki, bo "pognieciona i co ona z nią potem zrobi".
No, ladnie.... I nie pojdziesz tam jeszcze raz z ta dycha prosto z
drukarki? ;) Ja pewnie po czyms takim pojawilabym sie tam nastepnego
dnia z takim bezczelnie podrobionym na drukarce banknotem, ale za to w
ramkach ;)
Jak mi kiedy gosc zamarudzil w jednym sklepie, ze kupuje pare srubek
majac cala stowe, to nastepnego dnia poszlam jeszcze x kupic tyle samo
srubek, ale tym razem z samymi "moniakami" (po 1 gr) :) - chcial
drobne, to dostal. Hhehee....

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry