Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "EvaTM ;\)" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Odp: smutno mi sie zaczyna robic
Date: Sun, 12 Dec 2004 19:30:00 +0100
Organization: Ziemia
Lines: 65
Message-ID: <cpi2l3$a2j$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cpab75$fs2$1@opal.futuro.pl> <cpbvuj$75f$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cpbvp2$f7r$1@mamut.aster.pl> <cper2f$167$1@atlantis.news.tpi.pl>
<p...@g...pl>
Reply-To: "EvaTM ;\)" <e...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: bkd62.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1102876131 10323 83.28.171.62 (12 Dec 2004 18:28:51
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 12 Dec 2004 18:28:51 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:298185
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.12.12.13.34.09.55566@go2.pl...
> wygląda na to, że zauważyłeś, iż niektórzy nie mają obiektywnych
> szans realizacji własnych aspiracji, zwłaszcza w sytuacji coraz
> bardziej wyśrubowowanych 'standardów', zatem uznałeś, iż jedynym
> dla nich rozwiązaniem jest praca nad własnymi emocjami.
Może ja coś podpowiem?
Uporanie się z problemami emocjonalnymi, które związane są ze sprawami
(z przeszłości lub mającymi miejsce obecnie, także przewlekle),
na które trudno coś konkretnego poradzić, zmienić przeszłość (!;)
lub (póki co) teraźniejszość,
otwiera w głowie przestrzeń do zagospodarowania,
a tę można wykorzystać do budowania nowych rozwiązań.
Bardziej obrazowo: dopóki boli cię jak cholera ząb,
nie będziesz w stanie skoncentrować się na tym co proste i oczywiste,
choćby takie w istocie było i wszyscy wokół ci to powtarzali.
Podobnie - kiedy masz w oczach garść piachu albo nawet małą muszkę,
nikt nie przekona cię, że przecież tak w ogóle to masz świetny wzrok
i wyłącznie od Ciebie zależy czy dobrze widzisz.
Wyzwiesz go od kretynów! ;).
Podobną moc przesłaniania rzeczywistości mają przyklejone do naszej
świadomości i podświadomości negatywne emocje
- blokują obiektywne spojrzenie na rzeczywistość i dopóki się ich nie pozbędziemy,
myślimy tylko częścią mózgu, reszta (a czasem większość) energii idzie w gwizdek,
przedzieranie się przez mgłę, czy jak tam to nazwać.
Żeby zachować wewnętrzną spójność, musimy resztę przekonań naginać
przerwy do tego "gwoździa w bucie", inaczej dręczyłby nas nieustanny dysonans
poznawczy.
Pozbycie się tych emocji (które szkodzą wyłącznie nam samym)
to idea NLP, metody Silvy, hipnozy, autohipnozy itp. metod.
Nie jest to żadne oszustwo ani hochsztaplerstwo, jeśli wiemy o co NAM chodzi,
gdy zdecydujemy się je wobec siebie zastosować.
Niezbyt natomiast jestem skłonna zgodzić się z tym, gdy inni (spryciarze ;)
stosują je wobec tego działania nieświadomych, dla osiągnięcia WŁASNYCH
korzyści.
> istnieją też ludzie sprawiający wrażenie zadowolonych z własnych
> problemów emocjonalnych (chyba żeby uznać, że ktoś taki nie ma
> problemu - to inni powinni popracować nad własnymi emocjami)
Niektórym ludziom potrzebne są stany ekstremalnych emocji po to
by mogli czuć się spełnieni lub mogli tworzyć.
Jako 'normalni' nie potrafiliby tego robić i to trzeba uszanować, moim zdaniem.
Gorzej, gdy jest się rodziną lub bliskim otoczeniem takiego ekstremalnego ;)
ale..
bywają też ludzie (i to całkiem... inteligentni ;o), którzy uważają, że okazywanie
zadowolenia z czegokolwiek to wyraz naiwności i niedorozwoju.
Nobo przecież świat jest bezwzględny, gdzieś są wojny, bieda, choroby,
ludzie są tylko formą białka lub zwierzętami (o szympansach nie wspominając ;),
a w ogóle to twardym trza być nie miętkim i w związku z tym
tylko prostacy mogą być z czegoś zadowoleni (choćby od czasu do czasu),
czymś się cieszyć czy zachwycać, albo chcieć zmieniać coś na plus w swoim życiu lub
swoim otoczeniu.
Ktoś to jeszcze pamięta?
http://salve.slam.katowice.pl/Wredni.htm
E.
|