Data: 2004-12-12 17:27:13
Temat: Odp: Odp: smutno mi sie zaczyna robic - ZMIEŃ TO
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sugerujesz ze nlp jest (czy tez moze byc) czyms w rodzaju terapii
> dla "zdolowanych'?
- NLP jest szerokim pojęciem. Wiele technik NLP powstało z obserwacji
najefektywniejszych terapeutów i ich metod (M. Erickson V. Satir i inni).
Wiele technik NLP może służyć do efektywnego radzenia sobie z dowolnymi
emocjami w tym ze "zdołowaniem". NLP może slużyć do osiągania
najprzeróżniejszych celów związanych z wpływem na siebie lub na innych.
> > - generalnie zauważyłem, że dobrym sposobem na przełom jest
> > zapędzenie się w swoich problemach psychicznych na "samo dno".
> > Wówczas czasami ktoś otworzy się nawet na coś, co początkowo
> > wygląda na "pranie mózgu".
>
> Jesli dobrze rozumiem masz na mysli rezygnacje z obrony przed
> niekorzystnymi konsekwencjami psychicznymi zwiazanymi z
> jakims ~problemem?
- w pewnym sensie można to tak zrozumieć, jednak łatwo tutaj o
nieporozumienie. Człowiek, który własnym działaniem "zapędzi się w kozi róg"
w końcu dochodzi do wniosku, że ból i dyskomfort w danej sytuacji jest już
większy niż bariera jaka utrzymywała go przed zmianą (np. strach przed
spraniem mózgu na terapii). Ktoś może osiągnąć taki stan, w którym powie
sobie - "dobra, niech robią co chcą byle tylko pomogło". jedni w tym stanie
rzucają się z mostu inni zapisują do sekty, inni idą na terapię inni
podejmują próby dopasowania rzeczywistości (co często przynosi jakiś tam
skutek). W gorszej sytuacji są ci, którzy nie mogą pałą bejzbolową załatwić
problemu w realu i ci albo musza iść na terapię albo iść pod pociąg, albo
trwać z problemem.
Inna sprawa, że zanim zacznie się wpływać na problem można zacząć od
wpływania na człowieka, żeby zechciał się zmienić.
|