| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-09-25 21:50:33
Temat: Re: Odrobina historiiIkselka <i...@g...pl> wrote in
news:1emuftbmt4382.162mgs7prju2u$.dlg@40tude.net:
> Nie bylo czego utrzeciswiatowic juz, samo się,
> itp., utrzecioswiatowilo
zdemontowano cale sektory przemyslu pod pozorem "puuywatyzacji"
teraz polskie firmy i przedsiebiorstwa umieja wyprodukowac co najwyzej dzemy
i wekowane ogorki konserwowe
takie osiagniecia technologiczne miala juz moja babcia
inzynierowie od hi-tech w polsce juz nie sa do niczego potrzebni, bardziej
sie przydadza w anglii, a w polsce wszystko "co trzeba" umieja zrobic
absolwenci szkol srednich i podstawowych
--
Y?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-09-25 21:59:31
Temat: Re: Odrobina historiiDnia Fri, 26 Sep 2008 00:01:34 +0200, Flyer napisał(a):
> Takie myślenie [już lepiej? ;>] przypomina mi sytuację z ZSRR, kiedy we
> władzach partyjnych faktycznie była nadreprezentacja osób pochodzenia
> żydowskiego w stosunku do całej populacji ZSRR, stąd prosty wniosek
> Żydzi == komuna, podczas kiedy był to zbieg okoliczności, a nie cecha
> całej społeczności żydowskiej.
No i żeś mnie z pół schodka ściągnął, juz szłam na górkę spać :-)
Co do "zbiegów okoliczności" a propos Żydów - w USA też wszędzie oni tak
przypadkiem we wszelkich interesach "u głowy"? Zbyt duzo zbiegów
okoliczności to już prawidłowość - czy jakoś tak, mądry człowiek jakiś to
powiedział... Churchill, czy kto? Może tu ktoś podpowie...
Dobranoc, bo mnie wołają ;-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-09-25 22:01:34
Temat: Re: Odrobina historiiIkselka; <1iamouis5g49b.x0hm49xzojcu$.dlg@40tude.net> :
> Dnia Thu, 25 Sep 2008 21:56:07 +0200, Flyer napisał(a):
>
> > I ? Takie jest życie. Kiedy zaczynałem studia na UW, które nb.
> > skończyłem, ale nie zrobiłem najważniejszego, czyli mgr, osoby z wyższym
> > wykształceniem dostawały pracę prawie od ręki, a część z nich bardzo
> > szybko awansowała. Trafili w odpowiedni czas. Ich też będziesz
> > "ścigała",
>
> Jak to "też będziesz ścigała"?
Mea culpa :)
[...]
> > bo "zdążyli się ustawić", a obecnie, żeby uzyskać
> > porównywalną pracę, nie wspominając o szybkiej karierze, nie wystarczy
> > już papier z mgr?
> >
> > Nie wspominam już o tym, że obecnie największe prywatne firmy
> > [właścicielskie, gdzie dużą pulę udziałów lub całkowity udział posiada
> > prezes] nie wywodzą się bezpośrednio z przedsiębiorstw państwowych. TVN,
> > Polsat, Kulczyk Trading itd. to firmy, które nie powstały z
> > przekształcenia przedsiębiorstw państwowych.
>
> Nie tylko w drodze przekształcenia powstały takie firmy. W drodze nabycia
> wielkich ułatwień ekonomicznych w nie całkiem uczciwy sposób też :->
Polsat, TVN, Kulczyk Trading, Prokom czy inne spółki z sektora nowych
technologii? A co do "w nie całkiem uczciwy sposób" - to się dzieje
wszędzie na Świecie i nie zależy od proweniencji.
Takie myślenie [już lepiej? ;>] przypomina mi sytuację z ZSRR, kiedy we
władzach partyjnych faktycznie była nadreprezentacja osób pochodzenia
żydowskiego w stosunku do całej populacji ZSRR, stąd prosty wniosek
Żydzi == komuna, podczas kiedy był to zbieg okoliczności, a nie cecha
całej społeczności żydowskiej.
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-09-25 22:49:49
Temat: Re: Odrobina historiiIkselka; <osnb25spyyxm.1o4k2nozvz411$.dlg@40tude.net> :
> Dnia Fri, 26 Sep 2008 00:01:34 +0200, Flyer napisał(a):
>
>
> > Takie myślenie [już lepiej? ;>] przypomina mi sytuację z ZSRR, kiedy we
> > władzach partyjnych faktycznie była nadreprezentacja osób pochodzenia
> > żydowskiego w stosunku do całej populacji ZSRR, stąd prosty wniosek
> > Żydzi == komuna, podczas kiedy był to zbieg okoliczności, a nie cecha
> > całej społeczności żydowskiej.
>
> No i żeś mnie z pół schodka ściągnął, juz szłam na górkę spać :-)
>
> Co do "zbiegów okoliczności" a propos Żydów - w USA też wszędzie oni tak
> przypadkiem we wszelkich interesach "u głowy"? Zbyt duzo zbiegów
> okoliczności to już prawidłowość - czy jakoś tak, mądry człowiek jakiś to
> powiedział... Churchill, czy kto? Może tu ktoś podpowie...
Kiedyś spotkałem się z twierdzeniem, że są lepiej wykształceni w
stosunku do średniej populacji - pewnie prawda, bo do czytania Tory
trzeba znać litery, a do słuchania kazania księdza już niekoniecznie.
Ale ich "nadreprezentacja" w zawodach kojarzonych dawniej z Inteligencją
i biznesem wynikała raczej z tego, że Żydzi w głównej mierze osiadali w
miastach. Identyczną nadreprezentację w stosunku do całego
Społeczeństwa, w zawodach kojarzonych z Inteligencją i biznesem mają
zapewne osoby, które:
- ukończyły studia wyższe [obecnie oczywiście];
- zamieszkują w miastach;
Mówiąc wprost - im jest łatwiej, a często są preferowani, a
przedewszystkim zamieszkują w okolicy zakładu pracy.
Szukając dziwnych wytłumaczeń mógłbym np. stwierdzić, że prawidłowością
jest, że bacami są górale z wykształceniem podstawowym/średnim. Wynika
to głównie z tego, że:
- osoby z wykształceniem wyższym szukają łatwiejszej i lepiej płatnej
pracy;
- w okolicach, gdzie pracują bacowie, zamieszkują górale, a nie na
odwrót. :)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-09-25 23:09:50
Temat: Re: Odrobina historiiFlyer; <gbh4i9$jhm$1@nemesis.news.neostrada.pl> :
> Ikselka; <osnb25spyyxm.1o4k2nozvz411$.dlg@40tude.net> :
>
> > Dnia Fri, 26 Sep 2008 00:01:34 +0200, Flyer napisał(a):
> >
> >
> > > Takie myślenie [już lepiej? ;>] przypomina mi sytuację z ZSRR, kiedy we
> > > władzach partyjnych faktycznie była nadreprezentacja osób pochodzenia
> > > żydowskiego w stosunku do całej populacji ZSRR, stąd prosty wniosek
> > > Żydzi == komuna, podczas kiedy był to zbieg okoliczności, a nie cecha
> > > całej społeczności żydowskiej.
> >
> > No i żeś mnie z pół schodka ściągnął, juz szłam na górkę spać :-)
> >
> > Co do "zbiegów okoliczności" a propos Żydów - w USA też wszędzie oni tak
> > przypadkiem we wszelkich interesach "u głowy"? Zbyt duzo zbiegów
> > okoliczności to już prawidłowość - czy jakoś tak, mądry człowiek jakiś to
> > powiedział... Churchill, czy kto? Może tu ktoś podpowie...
>
> Kiedyś spotkałem się z twierdzeniem, że są lepiej wykształceni w
> stosunku do średniej populacji - pewnie prawda, bo do czytania Tory
> trzeba znać litery, a do słuchania kazania księdza już niekoniecznie.
> Ale ich "nadreprezentacja" w zawodach kojarzonych dawniej z Inteligencją
> i biznesem wynikała raczej z tego, że Żydzi w głównej mierze osiadali w
> miastach. Identyczną nadreprezentację w stosunku do całego
> Społeczeństwa, w zawodach kojarzonych z Inteligencją i biznesem mają
> zapewne osoby, które:
>
> - ukończyły studia wyższe [obecnie oczywiście];
> - zamieszkują w miastach;
>
> Mówiąc wprost - im jest łatwiej, a często są preferowani, a
> przedewszystkim zamieszkują w okolicy zakładu pracy.
>
> Szukając dziwnych wytłumaczeń mógłbym np. stwierdzić, że prawidłowością
> jest, że bacami są górale z wykształceniem podstawowym/średnim. Wynika
> to głównie z tego, że:
>
> - osoby z wykształceniem wyższym szukają łatwiejszej i lepiej płatnej
> pracy;
> - w okolicach, gdzie pracują bacowie, zamieszkują górale, a nie na
> odwrót. :)
Tudzież Żydzi [kiedyś] parali się zawodami, którymi nie przystało parać
się szlachetnie urodzonym lub w ogóle Polakom [ ;>] - handlem,
bankowością, sprzedażą alkoholu.
Podsumowując - rozaważania o nadreprezentacji określonej grupy
narodowościowej/zawodowej/wykształceniowej w jakimś środowisku należy
rozpocząć od:
a. analizy środowiska - bariery wejścia;
b. zbadania struktury
narodowościowej/zawodowej/wykształceniowej/pochodzen
ioowej w danym
środowisku;
c. określenia struktury
narodowościowej/zawodowej/wykształceniowej/pochodzen
iowej populacji, w
której działa określone środowisko;
Zapewne po takiej analizie okazałoby się, że np. nie istniała
nadreprezentacja Żydów w aparacie partii komunistycznej - ich struktura
odzwierciedlała strukturę populacji miast i osób umiejących pisać i
czytać w dawnej Rosji. Tak samo z biznesem.
I tak samo pewnie jest z biznesem w Polsce - to nie osoby z rodowodem
komunistycznym zajmowały kierownicze/właścicielskie stanowiska [rodowód
był w tym przypadku "zbiegiem okoliczności"], co osoby mające
wykształcenie wyższe i doświadczenie w zarządzaniu/biznesie. W komunie
innych nie było na tych stanowiskach, więc nie dziwne, że po 1989 roku
nadal stanowiły one większość zarządzających.
Pozdrawiam uzupełniająco
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-09-26 06:40:49
Temat: Re: Odrobina historiiDnia Fri, 26 Sep 2008 00:49:49 +0200, Flyer napisał(a):
> Ikselka; <osnb25spyyxm.1o4k2nozvz411$.dlg@40tude.net> :
>
>> Dnia Fri, 26 Sep 2008 00:01:34 +0200, Flyer napisał(a):
>>
>>
>>> Takie myślenie [już lepiej? ;>] przypomina mi sytuację z ZSRR, kiedy we
>>> władzach partyjnych faktycznie była nadreprezentacja osób pochodzenia
>>> żydowskiego w stosunku do całej populacji ZSRR, stąd prosty wniosek
>>> Żydzi == komuna, podczas kiedy był to zbieg okoliczności, a nie cecha
>>> całej społeczności żydowskiej.
>>
>> No i żeś mnie z pół schodka ściągnął, juz szłam na górkę spać :-)
>>
>> Co do "zbiegów okoliczności" a propos Żydów - w USA też wszędzie oni tak
>> przypadkiem we wszelkich interesach "u głowy"? Zbyt duzo zbiegów
>> okoliczności to już prawidłowość - czy jakoś tak, mądry człowiek jakiś to
>> powiedział... Churchill, czy kto? Może tu ktoś podpowie...
>
> Kiedyś spotkałem się z twierdzeniem, że są lepiej wykształceni w
> stosunku do średniej populacji - pewnie prawda, bo do czytania Tory
> trzeba znać litery, a do słuchania kazania księdza już niekoniecznie.
> Ale ich "nadreprezentacja" w zawodach kojarzonych dawniej z Inteligencją
> i biznesem wynikała raczej z tego, że Żydzi w głównej mierze osiadali w
> miastach. Identyczną nadreprezentację w stosunku do całego
> Społeczeństwa, w zawodach kojarzonych z Inteligencją i biznesem mają
> zapewne osoby, które:
>
> - ukończyły studia wyższe [obecnie oczywiście];
> - zamieszkują w miastach;
>
> Mówiąc wprost - im jest łatwiej, a często są preferowani, a
> przedewszystkim zamieszkują w okolicy zakładu pracy.
>
> Szukając dziwnych wytłumaczeń mógłbym np. stwierdzić, że prawidłowością
> jest, że bacami są górale z wykształceniem podstawowym/średnim. Wynika
> to głównie z tego, że:
>
> - osoby z wykształceniem wyższym szukają łatwiejszej i lepiej płatnej
> pracy;
> - w okolicach, gdzie pracują bacowie, zamieszkują górale, a nie na
> odwrót. :)
>
> Pozdrawiam
> Flyer
Dobrze, nie polemizuję. Wiem swoje. A powiedz mi, co sądzisz o tzw
solidarności narodowej, jeśli chodzi o Żydów? Znamienne jest, że w krajach,
gdzie ich sporo jest u władzy, niekoniecznie dobrze się ma mniejszość
żydowska w ogóle, w szczególności było tak i w ZSRR - u wierchuszki sporo
ich, a nie uchroniło to tysięcy Żydów od eksterminacji oraz konieczności
opuszczenia kraju... To samo w Niemczech hiltlerowskich (żeby nie uwypuklać
półzydostwa samego Hitlera, bo to już byłaby może zbyt wielka hiperbola w
rozumowaniu - w jego przypadku był to problem psychologiczny bardziej)...
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-09-26 09:07:16
Temat: Re: Odrobina historii"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:gbgiu6$p2n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Hmmm, bo ważniejsze było dokonanie transformacji ustrojowej i
> gospodarczej, niż rozliczanie wąskiej grupy społeczeństwa z ich nabytych
> przywilejów, które nie kładły gospodarczo III RP na kolana? ;>
> Zastanów się, czy gdybyś robiąc porządek w domu, malowanie, zaczął
> zastanawiać się nad wszystkimi duperelami naraz, to kiedykolwiek byś go
> skończył? Co jest ważniejsze - nowy ład społeczno gospodarczy, czy
> ukaranie wąskiej grupy społecznej?
1. Zaskoczyles mnie bo jednak nie kwestionujesz ze pewne rozliczenia byly
potrzebne
2. Zgoda, ze rozliczanie jest mniej wazne niz gaspodarka, wiec postaje
pytanie...
3. ... dlaczego Kuron, Walesa, Wachwoski, Tusk, Ciemniewski, Geremek
i inni dokonali takiego wysilku z obaleniem rzadu wlaczenie (!),
w celu zablokowania jakiejs tam malo waznej lustrcji,
skoro gospodarka jest najwazniejsza. Przecie zlustracja to drobiazg
(jak slusznie piszesz), wystarczylo... sporzadzic liste agentow (ktora juz
byla zreszta zrobiona).
Dlaczego Kuron tak sie pieni na malo znaczącą lusracje? Dlaczego Ciemniewski
mowi o "lamaniu praw czlowieka"? Przeciez lustracja, jak piszesz,
jest malo wanza w porównaniu do gospodarki. Zgoda? :)
4. Lustracja to lustracja, ale nowy lad spoleczny to juz co innego i ten
jednak jest tez wazny, ok?
Skoro tak to wazne jednak bylo, by
element patologiczny PRL nie przeszedl był do nowych struktur III RP.
Tym bardziej ze przejscie z PRL na III RP i tak trzeba bylo zrobic (np.
budowa Policji,
weryfikacja sluzb specjalnych), wiec mozna to bylo zrobic dobrze, prawda?
(to nie wybor pomiedzy robieniem a nic-nie robieniem, tylko pomiedzy
zrobieniem dobrze a zle,
zrobiono niestety zle)
Jednal element patologiczny z SB przeszedl do Policji, a porzadni ludzie
zostali usunieci.
Nawet Janik z SLD stwierdzil (szacun dla niego za szczerosc),
ze oczyszczanie SB bylo zrobione zle i do policji trafil element
patologiczny z SB.
-----
Jesli uwazasz ze najwazniejsza jest lustracja to dlaczego Kuroń zaangazowal
bylych
SB-ków do walki z opozycją? (vide Lesiak) W koncu to gospodarka
najwazniejsza! :)))
-----
Pamietam jak byla atakowana lista Maciarewicza - ze jest zrobiona zle.
Okazuje sie ze byla dobra, zarowno Walesa jak i np. Boni, dzisiaj wiadomo
ze byli wspolpracownikami SB. Dlatego dzisiaj bardziej wierze Maciarewiczowi
niz
Kuroniowi, Michnikowi. Po czasie widac po czyjej stronie byla prawda.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-09-26 09:15:48
Temat: Re: Odrobina historii"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1iamouis5g49b.x0hm49xzojcu$.dlg@40tude.net...
> Nie tylko w drodze przekształcenia powstały takie firmy. W drodze nabycia
> wielkich ułatwień ekonomicznych w nie całkiem uczciwy sposób też :->
Glownie tak bylo. Szefami bankow zostawali byli sekretarze PZPR, oni
znowu dawali kredyty swoim na dzialalnosc.
Albo - telewizje prywatne, TVN, Polsat
- dostali je swoi czyli byli wspolpracownicy SB.
itd. itd.
A jesli ktos nie nalezal do swoich jak Roman Kluska, tworca Optimusa, Onetu,
to ... w czape! :)
-------------
Do Flayera, przypomne co pisalam Tomasz Lis, jeszcze w 2004 roku!
"Dziś gruba kreska, brak lustracji, brak dekomunizacji i historyczny
relatywizm wychodzą nam bokiem. Kto ma się w III RP najlepiej? Ciężko
pracujący, utalentowani ludzie czy cwaniacy z układów - partyjnych i
służbowo-tajnych - którzy opanowali gospodarkę? Kto ma się lepiej - walczący
o wolną Polskę czy kelnerzy przodującej idei? (...) Nie twierdzę, że
lustracja i dekomunizacja, także moralna, byłaby odpowiedzią na większość
polskich bolączek. Nie na większość. Ale na bardzo wiele tak. Za ten grzech
zaniechania będziemy płacili bardzo długo. "
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-09-26 09:27:07
Temat: Re: Odrobina historii"Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote in message
news:Xns9B24F230246C8yyyyyyyyy@213.180.128.149...
> teraz polskie firmy i przedsiebiorstwa umieja wyprodukowac co najwyzej
> dzemy
> i wekowane ogorki konserwowe
> takie osiagniecia technologiczne miala juz moja babcia
> inzynierowie od hi-tech w polsce juz nie sa do niczego potrzebni, bardziej
> sie przydadza w anglii, a w polsce wszystko "co trzeba" umieja zrobic
> absolwenci szkol srednich i podstawowych
Zgoda, a to co w kraju przynosi zyski nie jest juz nasze
np. cukrownie, albo Polpaper ktora zostala przejeta za grosze i dzisiaj
daje kokosy amerykanom.
Ale nie to jest najgorsze, najgorsze jest to ze podczas transforacji
PRL->III RP, agenruta i byli aparatczyzy PRL, zostali podkupieni
przez inne panstwa. Przechwyceni.
Jak wczesniej Ci ludzie dzialli jeszcze dla Polski
(w ramach ukladu z Sojuzem), to w III RP zostali agentami
zachodu i po prostu za lapowki rozdali wszystko. W tym zaklady (te
rentowne).
Nie ma w polsce nikogo kto by dbal o nasz interes.
Popatrzmy na filmy mowiace o nasej najnowszej historii - II WS, dopiero w
ostatnim roku powstal Katyn (20 lat po PRL!).
Gdy Kaczynski mowil o tym ze majatki PRL byly rozgrabiane i trzeba sie temu
przyjrzec (tylko gadal), to pierwsza skrytykowala to ... Wielka Brytania! :)
(musze znalesc gdzies ten artykul)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-09-26 09:43:02
Temat: Re: Odrobina historiiDnia Fri, 26 Sep 2008 11:27:07 +0200, Duch napisał(a):
> "Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote in message
> news:Xns9B24F230246C8yyyyyyyyy@213.180.128.149...
>
>> teraz polskie firmy i przedsiebiorstwa umieja wyprodukowac co najwyzej
>> dzemy
>> i wekowane ogorki konserwowe
>> takie osiagniecia technologiczne miala juz moja babcia
>> inzynierowie od hi-tech w polsce juz nie sa do niczego potrzebni, bardziej
>> sie przydadza w anglii, a w polsce wszystko "co trzeba" umieja zrobic
>> absolwenci szkol srednich i podstawowych
>
> Zgoda, a to co w kraju przynosi zyski nie jest juz nasze
> np. cukrownie,
Przepraszam, polskich cukrowni już prawie nie ma, zostały zamknięte, na ich
miejsce powstają obce, z obcym kapitałem.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |