| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-04 20:48:55
Temat: OdwołanieOd 1994 rokou miałem rentę inwalidzką ponieważ byłem po operacji guza
mózgu. Nie widzę na jedno oko (uszkodzony nerw wzrokowy). W drugim mam
ogranczone pole widzenia i wadę -3dioptrii. moja przysadka nie działa i co
za tym idzie źle działają nerki, jądra, kora nadnerczy itp. itd. W
październiku 2003 miałem komisję i powiedzieli, że mi się już renta nie
należy. Odwołałem się do sądu pracy i ubezzpieczeń społecznych. W kwietniu
miałem komisję lekarską. Pani okulistka powiedziała, że gdybym miał inny
zawód a nie nauczyciel to może by mi rentę dali ale nauczycielowi to wzrok
nie przeszkadza w pracy. Jak do tej pory nie mam od sądu odpowiedzi. Ile
się na taką odpowiedź czeka i jaką Waszym zdaniem otrzymam odpowiedź?
Jestem na krawędzi bankructwa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-10-04 23:20:35
Temat: Re: Odwołanie
Użytkownik "szadzik" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1qsi2buc7wufi.nhnzdc4e8e6n.dlg@40tude.net...
..........................
> Jestem na krawędzi bankructwa.
--------------------------
Spróbuj dotrzeć do sędziego i przekonać go, że dalsza zwłoka w rozpoznaniu
Twojej sprawy oznacza wyrok na Ciebie i to zanim sad się do tego zabierze...
Wydaje mi się, że każda interwencja "wyżej" to strata cennego czasu, a i tak
rozpoznanie zależy od sędziego prowadzącego.
Kto nim jest, można chyba dowiedzieć się w sekretariacie sadu.
--
Zdrówko!
Zbig A Gintowt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-10-05 18:28:40
Temat: Re: Odwołanie
Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> napisał w
wiadomości news:cjsm1k$9n$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "szadzik" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1qsi2buc7wufi.nhnzdc4e8e6n.dlg@40tude.net...
> ..........................
> > Jestem na krawędzi bankructwa.
> --------------------------
> Spróbuj dotrzeć do sędziego i przekonać go, że dalsza zwłoka w rozpoznaniu
> Twojej sprawy oznacza wyrok na Ciebie i to zanim sad się do tego
zabierze...
> Wydaje mi się, że każda interwencja "wyżej" to strata cennego czasu, a i
tak
> rozpoznanie zależy od sędziego prowadzącego.
> Kto nim jest, można chyba dowiedzieć się w sekretariacie sadu.
> --
> Zdrówko!
Dzieki wielkie za pomoc. Postaram się tak zrobić. A czy możesz mi
podpowiedzieć jak z tym sędzią gadać?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-10-05 18:55:05
Temat: Re: Odwołanie
Użytkownik "szadzik" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cjup1l$ad1$1@atlantis.news.tpi.pl...
............................
> Dzieki wielkie za pomoc. Postaram się tak zrobić. A czy możesz mi
> podpowiedzieć jak z tym sędzią gadać?
-----------------------------
Jeśli uda Ci się do niego dotrzeć, to przedstaw swój problem zwyczajnie tak
jak wygląda. To co przedstawiłeś jest wystarczające by "ruszyć" każdego, a
sędzia powinien kierować się tym, na co Twoja sytuacja wskazuje, a nie tylko
tym, że ma tasiemcową kolejkę spraw...
Nie masz za co dziękować, napisałem to, co dyktuje mi tzw. zdrowy rozsądek,
a reszta ... w rękach Opatrzności.
--
Zdrówko!
Zbig A Gintowt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-10-18 20:32:20
Temat: Re: Odwołanie
Użytkownik "szadzik" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1qsi2buc7wufi.nhnzdc4e8e6n.dlg@40tude.net...
> Od 1994 rokou miałem rentę inwalidzką ponieważ byłem po operacji guza
> mózgu. Nie widzę na jedno oko (uszkodzony nerw wzrokowy). W drugim mam
> ogranczone pole widzenia i wadę -3dioptrii. moja przysadka nie działa i co
> za tym idzie źle działają nerki, jądra, kora nadnerczy itp. itd. W
> październiku 2003 miałem komisję i powiedzieli, że mi się już renta nie
> należy.
Od września albo października 1998 r. te przepisy się pozmieniały (z reszta
cały czas się zmieniają) niestety na naszą niekorzyść, liczy się możliwość
pracy (zdolność) w danym zawodzie a niepełnosprawność.
>Odwołałem się do sądu pracy i ubezzpieczeń społecznych. W kwietniu
> miałem komisję lekarską. Pani okulistka powiedziała, że gdybym miał inny
> zawód a nie nauczyciel to może by mi rentę dali ale nauczycielowi to wzrok
> nie przeszkadza w pracy.
Taka zmiana przepisów, wszystko zależy od podejścia i interpretacji lekarza
orzecznika.
W chwili obecnej tak jest, iż biorą aktualny zawód + jaki to ma wpływ na
pracę tzn choroba, niepełnosprawność a praca.
Mogę poradzić tyle aby się Pan trzymał opcji, iż inwalidztwo powstało w
czasie gdy Pan jeszcze nie miał danego wyuczonego zawodu w (data powstania
rozumiem, że 1994r.) tzn od tego czasu kiedy stawał Pan na komisję i dostał
grupę.
Proszę podkreślać przed Sądem, iż od tamtego momentu stan Pana zdrowia wcale
nie uległ poprawie i dalej jest Pan osobą niepełnosprawną a nawet jeszcze
się pogarsza, jeśli się pogorszył..
Ważne jest to, iż w chwili przyznania grupy w wyniku choroby w Pana
przypadku operacji nie miał Pan wyuczonego zawodu, bo rozumiem, że Pan nie
miał? Na to trzeba Sądowi zwrócić uwagę.
>Jak do tej pory nie mam od sądu odpowiedzi. Ile
> się na taką odpowiedź czeka i jaką Waszym zdaniem otrzymam odpowiedź?
> Jestem na krawędzi bankructwa.
Czeka się niestety różnie od 2-6 miesięcy nawet dłużej.
Znajomi walczyli ok.1.5-3 lata z ZUS-em i wygrali, sprawa identyczna
chodziło o stare renty szkolne-studenckie a zdobycie zawodu umożliwiającego
pracę.
Po utracie renty (nawet jeśli się Pan odwołał do Sądu) przysługuje zasiłek z
urzędu pracy dla osób bezrobotnych ale Pana to nie dotyczy bo Pan pracuje?
to tak na marginesie.
W razie wygrania sprawy będzie on zwrócony przez ZUS do urzędu pracy a kwota
wyrównania renty pomniejszona o kwotę zasiłku + zwrot z urzędu pracy dla
Pana składek za ubezpieczenie zdrowotne.
Proszę pamiętać, że cały problem polega na tym żeby lekarz orzecznik ZUS lub
biegły sądowy stwierdził u Pana niezdolność do pracy i to opisał, ponieważ
sędzia o tym nie decyduje i nie ma na to wpływu tylko orzecznik lub biegły
sądowy.
Zazwyczaj Sąd w takim przypadku jest przychylny Panu bo ZUS zawsze będzie
przeciw.
Zawsze ma Pan prawo nie zgadzać się z opinią orzecznika/biegłego sądowego,
zostanie Pan o to zapytany na początku rozprawy przez Sędziego a w razie
jakby nie to proszę samemu powiedzieć, oczywiście jeśli opinia będzie
niekorzystna.
Jeśli się Pan nie zgadzą z opinią danego biegłego sądowego nie odpowiada
faktycznemu stanu zdrowia ma Pan
prawo poprosić o innego biegłego sądowego specjalistę z jakiegoś
niezależnego ośrodka np. szpital, klinika etc. Jeśli Sąd wyrazi zgodę może
to być nawet szpital, lekarz, który przeprowadził u Pana zabieg i jest Pan
pod jego kontrolą, opieką.
Życzę powodzenia.
Michael
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |