Data: 2004-12-30 11:51:22
Temat: Re: Ogłoszenie matrymonialne Hitlera
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cr0hot$24r$1@news.onet.pl...
> Może łagodni i delikatni chrześcijanie uważają, że jestem zbyt ostry
> sprzeciwiając się biednym i nieszczęśliwym Żydom, że wyśmiewam ich
> i traktuję z sarkazmem. Ale daję słowo, że jestem zbyt słaby, aby
> wyśmiewać ten pomiot szatański. Rad bym to robić, lecz oni są lepszymi
> kpiarzami ode mnie i mają boga, który w tej sztuce jest mistrzem.
> Jest to sam Zły."
>
> /MARCIN LUTER/
Dzięki, nie wiedziałem, że Luterowi zdarzały się takie potworne teksty.
Ja też mam coś dla Ciebie, trochę krótsze:
Intelektualizacja
(od łac. intellectus, pojmowanie) - Jeden z mechanizmów obronnych znanych w
psychologii.
Polega on na uciekaniu od rzeczywistych przykrych zdarzeń do przestrzeni
abstrakcyjnej, dzięki czemu następuje ich odrealnienie.
Przykład 1: (tzw. gra w psychiatrię - autentyczne zdarzenie). Psycholog z radością
nazywa po imieniu wszystkie swoje zaburzenia psychiczne i rozwodzi się nad nimi. Nic
jednak nie robi, żeby z nimi walczyć.
Przykład 2: Tzw. knajpiany filozof, który z lubością rozwodzi się nad problemami
świata, dzięki czemu nie musi myśleć o własnych, alkoholowych.
Specyficzną i niebezpieczną formą intelektualizacji jest dehumanizacja. Innym jej
rodzajem jest symbolizacja.
Dehumanizacja
(od łac. humanus, ludzki)
1. Pozbawianie kogoś cech ludzkich.
2. Zanik u kogoś cech uznawanych za typowe dla rozwiniętego kulturalnie człowieka.
3. W psychologii - odmiana psychologicznego mechanizmu obronnego zwanego
intelektualizacją. O ile klasyczna intelektualizacja przenosi w przestrzeń
abstrakcyjną myśli i zdarzenia, o tyle dehumanizacja robi to samo z ludźmi. Inni
ludzie przestają posiadać w świadomości danej jednostki cechy ludzkie, są uważani za
przedmioty, zwierzęta, podludzi. Takie nastawienie może służyć jednostce do
uzasadniania poniżania, wrogości bądź okrucieństwa wobec tych ludzi. W słabszej
wersji dehumanizacja jest bardzo rozpowszechniona. Można ją zaobserwować na przykład
w urzędach, gdzie z jednej strony petenci są traktowani przez urzędników jako
"przypadki do załatwienia", z drugiej strony urzędnicy są utożsamiani przez petentów
z instytucją, którą reprezentują.
Żródła może niezbyt fachowe, ale lepsze pewnie też dałoby się znaleźć:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Intelektualizacja_(psyc
hologia)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dehumanizacja
BTW. Wspominając tutaj o dehumanizacji bynajmniej nie myślę o "powszechnej łagodnej
formie".
|