Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ogród zagrożeniem dla środowiska?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ogród zagrożeniem dla środowiska?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-07-04 10:32:13

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A znasz te rośliny:
> dębik ośmiopłatkowy, modrzewnica pospolita, żurawina błotna, zimoziół
> północny i wawrzynek główkowy?
> Też kiedyś nie proszone same do nas dotarły.
> ;-)

Nie rozumiem, co to ma wspolnego z tematem watku. Brzmi jednak intrygujaco, dlatego
prosze o rozwiniecie!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-07-04 10:38:06

Temat: Re: Odp: Odp: Ogród zagrożeniem ..."akacje"
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in
news:ag16jk$1c6$1@zeus.polsl.gliwice.pl:


> To może po prostu wejdźcie w zarośla akacjowe. Parę miejsc mogę
> bezproblemowo wskazać:-))

A potem powstana legendy o tych, co weszli , ale juz nigdy nie wyszli...

Troche doczytalam o akacji: pisza, ze puszcza przez korzenie i rozkladajace
sie liscie. Czyli przynajmniej czesc mozna wyeliminowac grabiac. A poza
tym, jak wiekszosc motylkowych przyswaja azot, wzbogaca w niego glebe i
dlatego dobrze rosna pod nia chwasty typu perz - znosza podtrucie, a maja
substancje pokarmowe.
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-07-04 10:39:44

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> .... a Meksykanie zaleja Stany Zjednoczone. Typowy objaw ksenofobii.
> Tutaj (w USA) walka z "invasive aliens" jest bardzo modna, no bo walka
> z imigracja ludzka jest politycznie niepoprawna, wiec trzeba sobie znalezc
> temat zastepczy.

Wow! Mocno powiedziane! Pytanie o rosliny uciekajace z ogrodu jest objawem
(i to typowym) ksenofobii? I tak dobrze, ze nie antysemityzmu...


> Jesli akacja (zwana uczenie robinia)
> ma wyprzec perz, to nie mam nic przeciwko temu. Akacja tez natura.

A ja jestem przeciw. Mamy zupelnie rozne wizje "natury"

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-07-04 10:49:18

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in
news:ag178m$d8v$1@news.gazeta.pl:

>> Ale chlopie tasiemca przyslal.
>
> Przepraszam :-)
>
>> Na koniec: to ktos jeszcze sadzi akacje????
>
> Owszem, tak. Dlatego wlasnie podalem robinie jako przyklad. Gatunek
> ten oferowany jest w wielu szkolkach (czyli jest popyt), a w
> Malopolsce widzialem wiele prywatnych ogrodow ktorych granice wyznacza
> cos w rodzaju szpaleru-zywoplotu z robinii.
>
Na pewno oferowali R.p. typ? Bo ja nie trafilam. Te szczepione odmiany
owszem, R. hispida - tak, nawet R. viscosa, ale typu nie. Zywoplotu z
robinii tez nie przyuwazylam. Moze na Dolnym Sl. ich nie ma? Albo sie za
malo rozgladalam...
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-07-04 10:53:56

Temat: Re: Odp: Ogród zagrożeniem ..."akacje"
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in news:ag17qq$lg$1@sunsite.icm.edu.pl:

> Monsieur,
> Il est tout a fait exact que le robinier faux-acacia (Robinia
> pseudacacia, famille des légumineuses ou fabales) est toxique chez les
> équidés. C'est la 3e plante incriminée dans les intoxications
> mortelles de chevaux, derriere l'if et le laurier rose (source: appels
> reçus au CNITV depuis 10 ans). Les chevaux s'intoxiquent en rongeant
> l'écorce ; on estime la dose mortelle a 150 grammes pour un cheval
> adulte. La toxicité est due a une protéine (robine), et se traduit par
> des troubles digestifs (stomatite, coliques, diarrhée) et a plus forte
> dose par des troubles cardio-respiratoires (tachycardie, polypnée) et
> nerveux (hyperexcitabilité, paralysie, coma). Il n'existe pas
> d'antidote. Xavier PINEAU, Docteur vétérinaire, Centre de
> Pharmacovigilance Vétérinaire de Lyon, Ecole Nationale Veterinaire de
> Lyon http://www.bourricot.com/Forum/Poisons/Poisons.html
>

Jerzy! Na bogow! Chodzilo o trucie zywoplotu, a nie sasiadow!!!!!!
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-07-04 10:55:50

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in
news:ag181i$ghb$1@news.gazeta.pl:

>> Bede upierdliwa - mylisz "naturalne" i "pierwotne". W promieniu 1000
>> km od Wawy naturalne znajdziesz. Pierwotnego nie.
>
> Pierwotne (z przymruzeniem oka) tez sie znajda, na przyklad
> niektore torfowiska
>
A kwasne deszcze swojego czasu? Podchodzac ortodoksyjnie, to u nas z
pierwotnym baaaardzo cienko :-). Nawet zamkniete oko nie pomoze ;-)))))))
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-07-04 11:03:45

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in
news:Xns92414D4374DF2ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8:


> Jak na razie widzialam odrosty korzeniowe tylko u jednego gatunku z tych
> kolorowych hodowanych w Polsce (polecam kepe na Milickiej w czasie
> kwitnienia), ale nie rozlazi sie tak gwaltownie. Nie pytaj o gatunek,
> bo nie pamietam nazwy, ale to jest ta bledsza rozowa, nie tak silnie
> owlosiona i ogruczolona i rosnaca na wlasnych korzeniach :-))))).

Chyba kliknelo - to jest R. viscosa = R. glutinosa. Mam nadzieje :-)).
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-07-04 11:13:22

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in
news:ag17kl$eme$1@news.gazeta.pl:

> Robinia to byl przyklad, a w poscie chodzilo mi o stosunek wlasciciela
> ogrodu do otaczajacej go rzeczywistosci. Czy to, ze przyczyniamy sie
> do synantropizacji to dobrze czy zle, czy tez jest nam wszystko jedno,
> a najwazniejsze jest to co nasze, czyli wlasny ogrod.
>
Nikt nie twierdzi, ze synantropizacja jest dobra, ale co proponujesz w
zamian?
Zaorac ogrody? Nie, zaorac to za mocno, bo sie narusza strukture gleby.
Porzucic ogrody. Zaorac miasta (tu sie nie da inaczej :-)). Zwinac asfalt.
Ludzi do rakiety i w kosmos.
Blogostan, nie?
A tak wogole, to jak patrze na moje kwiatki, to nie mysle o
synantropizacji. O tym to mysle w pracy, albo jak sie chce sfrustrowac, a w
ogrodzie wypoczywam :-)).
Jezeli chodzi o ksztaltowanie otoczenia, to znaczna czesc z nas mialaby
sprawy sadowe, gdyby probowala posadzic cosik w tzw. sasiedztwie.
Sasiedztwo mogloby nie byc zachwycone ;-)))). Nie mowiac o tym, ze rzeczy
posadzone poza granica dzialek jakos szybko sie przemieszczaja w nieznanym
kierunku.
Napuszczalam Cie juz na lesnikow i podtrzymuje - tam masz dzialania na
interesujaca skale.
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-07-04 11:14:43

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Marku, wczoraj odpisywalam w biegu i wyszlo troche chaotycznie, ale teraz
> tak sobie siedze i mysle i dochodze do wniosku, ze to chyba pytanie nie do
> tej grupy ludzi. Powinienes zapytac np. lesnikow, dlaczego nadal jest
> sadzony dab czerwony (...).

Przeciwnie, adresat pytania jest prawidlowy. Dyskusje (lub raczej scysje)
miedzy lesnikami (ktorych botanicy uwazaja za rzeznikow natury),
a botanikami (ktorych lesnicy uwazaja za bande napuszonych glupkow)
na temat wprowadzania obcych gat. do lasow trwaja od lat. Natomiast dyskusji
z ogrodnikami jest malo. Wiem, ze skala zjawiska jest inna. Suma szkod
wyrzadzona przez sadzenie np. czeremchy amerykanskiej w lasach jest
prawdopodobnie wielokrotnie wieksza od tych spowodowanych ucieczka roslin
z ogrodkow przydomowych. Ale to tak, jak z Nowa Huta i ze smieciem
wyrzuconym w lesie. Wszyscy wiemy, ze huta szkodzi bardziej, ale chyba
nie bedziemy sie klocic, ze smieci nalezy wyrzucac do kosza a nie do lasu?
Dlatego pytanie o to czy ogrod szkodzi uwazam za zasadne i moze wlasnie jest
czas najwyzszy, aby je (chocby w prowokacyjny sposob) zadac.
Wyjawie przy tej okazji co bylo bezposrednim impulsem do rozpoczecia tego
watku.
Brama Bolechowicka, czyli zespol skal stojacych u wlotu do rez. "Wawoz
Bolechowicki" kolo Krakowa jest jednym z najlepiej rozpoznawanych na
fotografiach miejsc w Polsce, wrecz przyrodniczy symbol calej Jury. Otoz
miejsce to jest calkowicie zarosniete przez setki (!!) robinii, tworzacych
tam samodzielna populacje. Wyglada to wrecz ohydnie. A skad tam sie to
wzielo? Otoz z okolicznych ogrodow wiejskich, gdzie do dzis rosna
najstarsze robinie w okolicy, niewatpliwie okazy mateczne tej
samodzielnej juz obecnie populacji.
W tym kontekscie pytanie skierowane do wlascicieli ogrodow o swiadomosc
dalekosieznych skutkow ich nasadzen i stosunek do tychze skutkow (dobrze,
zle, wszystko mi jedno) uwazam za zasadne.
Pozdrawiam

Marek Leda

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-07-04 11:20:01

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > A znasz te rośliny:
> > dębik ośmiopłatkowy, modrzewnica pospolita, żurawina błotna, zimoziół
> > północny i wawrzynek główkowy?
> > Też kiedyś nie proszone same do nas dotarły.
> > ;-)
>
> Nie rozumiem, co to ma wspolnego z tematem watku. Brzmi jednak
intrygujaco, dlatego prosze o rozwiniecie!

Można by powiedzieć, dawno, dawno temu :-)
W końcu większość roślin skądś tam przyszła do nas, sama lub jako skutek
różnorakich czynników bądź świadomej działalności człowieka.
Nieprawdaż?
Myślisz, że winorośle i storczyki opanują świat?
Czyżby Janusz i Bogusław nie panowali nad nimi?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

KOMUNIKAT KOŃCOWY i WYNIKI KONKURSU
pytanie o termo kompostownik
barakowoz sprzedam (spam)
Czeresnie
Rdest Auberta nie kwitnie :(

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »