Ogród zagrożeniem dla środowiska?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85

71. Data: 2002-07-04 16:46:16

Temat: RE: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Marek Leda

Witam
>Byl juz watek o wzbogacaniu ogrodu roslinami z natury, a ja chcialbym
zaproponowac temat odwrotny.
>Czy zastanawiacie sie ile z obcych gatunkow uprawianych przez Was w
ogrodach zdziczalo lub w przyszlosci
> zdziczeje i opanuje okoliczne tereny? Ile stanowisk rzadkich, rodzimych
roslin zostanie w
>ten sposob zniszczonych? Czy ktos z Was na przyklad majac ogrod w
sasiedztwie suchych zboczy porosnietych
> polnaturalna laka lub zaroslami zawahal sie przed posadzeniem robinii
(ktora predzej czy pozniej opanuje te zbocza),
>czy tez jest Wam wszystko jedno i najwazniejsze, zeby bylo ladnie w Waszym
w koncu ogrodzie?
>Pozdrawiam

M. Leda

Białe akacje tchną wonią opiłą
Pod nocą srebrno-modrą,
Jak gdyby innych kwiatów nie było
I wcale być nie mogło

Te ciemne liście i białe kwiecie
Szelestnym szemrzą szeptem,
Jak gdybym żadnych głosów na świecie
Nie słyszał nigdy przedtem...

Julian Tuwim

Mowa oczywiscie o Robinii białej.
Praojczyzna robinii sa prawdopodobnie poludniowe obszary Krainy Wielkich
Jezior i Appalachow.
Jan Robin botanik krola francuskiego Henryka IV jesienia 1600 roku przywiozl
nasiona.
Nalezaloby spojrzec pod katem przydatnosci drewna robinii.
Jest twarde z pieknym slojem jasnozoltym ,zblizonym do sloja mahoniowego.
Moze miec zastosowanie w stolarce budowlanej do wyrobu okien,drzwi.
Ponadto ma bardzo duza wartosc kaloryczna podczas spalania,lepsza niz drewno
bukowe.
Ja tam lubie pseudoacacie :-))
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2002-07-04 16:46:20

Temat: RE: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Irek Zablocki

>
>Zawsze mnie ciekawilo kiedy i jak niektore rosliny trafily do Polski. Np.
>kasztanowiec mial przybyc z rycerstwem powracajacym spod Wiednia. Tatarak
>przytargali skosnookie. (na ich konto idzie tez wynalazek rozporka) A kto
>deren z Azji przywiozl i kiedy?

Irek kochany

Orzech wloski przywiozl do Polski Jacek Odrowąż dominikanin zyjacy w latach
1183-1257r
Pozdrawiam,Bogusław R.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2002-07-04 19:10:23

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczęśniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):

> Opracowywales zadomawianie sie obcych gatunkow drzew i krzewow w Polsce

Opracowywalem??

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2002-07-04 19:11:20

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2002-07-05 05:33:02

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in
news:ag26iv$dj5$1@news.gazeta.pl:

> Ewa Szczęśniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
>> Opracowywales zadomawianie sie obcych gatunkow drzew i krzewow w Polsce
>
> Opracowywalem??
>

A nie? Jezeli jest to przypadkowa zbieznosc inicjalu i nazwiska, to bardzo
przepraszam :-)))).
W takim razie moja ciekawosc nie zostanie zaspokojona...
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2002-07-05 07:59:56

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Orzech wloski przywiozl do Polski Jacek Odrowąż dominikanin zyjacy w
latach
> 1183-1257r

Wg staropolskiej tradycji orzech trafił do nas dzięki apostołowi Polaków -
Świętemu Jackowi z domu Odrowąż. Jako zakonnik -dominikanin przebywał w
1218 r. w Rzymie i tak zasmakował w owocach orzecha włoskiego, że
wyjeżdżając z powrotem do Polski, nabrał całą torbę orzechów (stąd wzięła
się nazwa - "włoski"), by je następnie wysadzić po powrocie do kraju w
przyklasztornym ogrodzie. Tyle mówi tradycja, ale w zapisach dotyczących
podboju Pomorza przez Bolesława KRZYWOUSTEGO jest fragment o dorodnym
orzechu, pilnowanym przez pogańskich kapłanów w okolicach Szczecina około
roku 1125, a więc o prawie 100 lat wcześniej niż miał go przywieźć Św.
Jacek.
http://www.idb.com.pl/mb-arch-32-01.htm

--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2002-07-05 08:26:06

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Można by powiedzieć, dawno, dawno temu :-)
> > W końcu większość roślin skądś tam przyszła do nas, sama lub jako
skutek
> > różnorakich czynników bądź świadomej działalności człowieka.
> > Nieprawdaż?
>
> Czy mam przez to rozumiec, ze wg. Ciebie, Jerzy, spontaniczna migracja
> gatunkow i sprowadzanie roslin przez ocean przez czlowieka to "jeden
pies"?
> Naprawde nie ma roznicy dla przyrody?

Chyba nie ma - a jeśli spojrzysz na to od strony przyrody - to nawet na
pewno nie ma, myślę, że jest to jej obojętne kiedy jaka roślina i gdzie
się pojawi, nie mówiąc o powstaniu nowych gatunków, których jeszcze nie
ma.
To ludzie bardziej się tym przejmują, czasami nawet i słusznie ale tak
naprawdę to nie ma na to żadnego sposobu aby nad tym zapanować.
Chyba, że ty go znasz?
Sądzę nawet iż człowiek jest bardziej "nieświadomym" niż "świadomym"
narzędziem [a nie kreatorem] w "rękach" ewolucji przyrody. Zresztą skoro
ludzkość ma szanse dożyć na Ziemi tylko do końca tego 1000-lecia to czym
ty się przejmujesz???

> > Myślisz, że winorośle i storczyki opanują świat?
> > Czyżby Janusz i Bogusław nie panowali nad nimi?
> Życie, jak się okazuje, jest pełne niespodzianek. Winorośl na terenach
ruderalnych w okolicach Krakowa dziczeje i to miejscami bardzo
ekspansywnie.

I to też cię martwi?
A może Janusz dzięki temu będzie mieć mrozoodporne podkładki?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2002-07-05 09:44:25

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz napisal:

>
> > To tak samo gdy paskudnej wyjątkowo kobiecie nie
> > da się powiedzieć żadnego komplementu bo każdy wyglądałby na kpinę mówi się,
> > że ... ma ładne oczy. :-))))
> "Pani ma takie ladne oczy. Czerwone z niebieskim."

"A oczy miał jak niezabudki w spirytusie"

Krycha&Co(ty)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2002-07-05 10:17:42

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):

> "Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in
> news:ag26iv$dj5$1@news.gazeta.pl:
>
> > Ewa Szczęśniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
> >
> >> Opracowywales zadomawianie sie obcych gatunkow drzew i krzewow w Polsce
> >
> > Opracowywalem??
> >
>
> A nie? Jezeli jest to przypadkowa zbieznosc inicjalu i nazwiska, to bardzo
> przepraszam :-)))).
> W takim razie moja ciekawosc nie zostanie zaspokojona...
> Pozdrowienia - Ewa Sz.

Zbieznosc nazwiska zapewne nie jest przypadkowa. Rzeczywiscie interesuje
sie tym tematem i mam jakies tam obserwacje. Czuje sie jednak zaskoczony, poniewaz
nic na ten temat nie publikowalem. Skad zatem wiesz o moich
prywatnych zainteresowaniach? Ja o Twoich nie wiem nic... :-((

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2002-07-05 12:32:38

Temat: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
Od: "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

"Marek Leda" <l...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:ag3ro6$asr$1@news.gazeta.pl...
> Ewa Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> Zbieznosc nazwiska zapewne nie jest przypadkowa. Rzeczywiscie interesuje
> sie tym tematem i mam jakies tam obserwacje. Czuje sie jednak zaskoczony, poniewaz
nic na ten
temat nie publikowalem. Skad zatem wiesz o moich
> prywatnych zainteresowaniach? Ja o Twoich nie wiem nic... :-((

Wystarczy poszukac:
Nowe stanowisko Botrychium matricariifolium (Ophioglossaceae) na Dolnym Śląsku ,
Ochrona naczyniowych gatunków naskalnych Przedgórza i Pogórza Sudetów ,
Szata roślinna projektowanego rezerwatu "Krzyżowa Góra koło Strzegomia" (Dolny
Śląsk).

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure