Ogrodnictwo jest sarmackie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

1. Data: 2002-02-04 15:00:59

Temat: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

Za miedza wdalem sie w dyskusje z pewnym monarchista, arcykatolikiem i
antydemokrata ale niezwykle grzecznym i milym panem na temat: "Zeglarstwo
jest sarmackie". Tak sadzil wspolczesny sarmata. Ja oczywiscie bylem
odrebego zdania, bo uwazalem na lekcja i nie tworze nowych mitow. Wiemnp. ze
dawnego Polaka wolami by na statek nie zaciagneli. Na konia to Sarmata
nawalony w cztery dusze wsiadal a wody Polak nie znosil. Ja z kolei uwazalem
za stosowne stwierdzic, ze wszystko, tylko nie zeglarstwo! Wybaczcie nie
wspomnialem o ogrodnictwie. Tz. posrednio, bo mowa byla o nalewkach a
przeciez zeby powstala nalewka to trzeba po owoce do ogrodu. Tak, czy nie?!
Zamierzam, wrocic za miedze z referatem, ze ogrodnictwo jest sarmackie i Wy
mi w tym pomozecie! Po cholere wymyslac nowe mity skoro moim zdaniem
ogrodnictwo jest przedluzeniem ... ziemianstwa. Po co szukac sarmackiej
fantazji pod zaglami, skoro dzis mamy ´Waryjata" uprawiajacego winorosl pod
kolem podbiegunowym, czyli w Lublinie? A P.T: Reszta ogrodowego Towarzystwa,
co, gorsza?! Slowem, podzielcie sie ze mna swoimi przemysleniami na ten
temat a potem damy bobu, zeglarzom z pretensjami do sarmatyzmu. Mam nadziej,
ze tym razem Art tez szabli, ztn, piora dobedzie.

Kochajmy sie!

podstoli Zablocki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-02-04 22:18:18

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

BEZ komentarzy:
Hrabia wracal do siebie, lecz konia wstrzymywal,
Glowa coraz w tyl krecil, W OGROD sie wpatrywal:
I raz mu sie zdawalo, ze znowu z okienka
Blysnela tajemnicza, bieluchna sukienka.
I cos lekkiego znowu upadlo z wysoka,
I przeleciawszy CALY OGROD w mgnieniu oka,
Pomiedzy zielonymi swiecilo ogorki:
Jako promien sloneczny, wykradlszy sie chmurki,
Kiedy srod roli padnie na krzemienia skibe
Lub srod ZIELONEJ LAKI w drobna wody skibe.

no i dalej dalej dalej.......

siegnij tez do Chryzostoma Paska - niemal na kazda strone !

Owszem, mamy conrada korzeniowskiego - ale jaki tam z nego sarmata. Zaytaj
Zaglobe, to Ci odpowie, ze zeglarstwo bol zoladka tylko powoduje a i
kulbaczyc sie zagli nie da. Zaprowadz swojego Arcykatlika antydemokrate do
muzeum i niech znajdzie wizerunek szlachcica na tle okretu. !!!
Zreszta - co tu gadac. ogrodnictwo nie musi byc spadkobierca ziemianstwa. To
sie rozwijalo rownolegle!!!
//
nota bene to boski temat na wczesna wiosna. Siegnalem po Pana Tadeusza.... a
moze by tak przeczytac..... ???/
tym bardziej, ze uwolniony jestem od nalecialosci Pana Wajdy.

Wojtek Pa

Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:a3m8og$qnh$02$1@news.t-online.com...
> Za miedza wdalem sie w dyskusje z pewnym monarchista, arcykatolikiem i
> antydemokrata ale niezwykle grzecznym i milym panem na temat: "Zeglarstwo
> jest sarmackie". Tak sadzil wspolczesny sarmata. Ja oczywiscie bylem
> odrebego zdania, bo uwazalem na lekcja i nie tworze nowych mitow. Wiemnp.
ze
> dawnego Polaka wolami by na statek nie zaciagneli. Na konia to Sarmata
> nawalony w cztery dusze wsiadal a wody Polak nie znosil. Ja z kolei
uwazalem
> za stosowne stwierdzic, ze wszystko, tylko nie zeglarstwo! Wybaczcie nie
> wspomnialem o ogrodnictwie. Tz. posrednio, bo mowa byla o nalewkach a
> przeciez zeby powstala nalewka to trzeba po owoce do ogrodu. Tak, czy
nie?!
> Zamierzam, wrocic za miedze z referatem, ze ogrodnictwo jest sarmackie i
Wy
> mi w tym pomozecie! Po cholere wymyslac nowe mity skoro moim zdaniem
> ogrodnictwo jest przedluzeniem ... ziemianstwa. Po co szukac sarmackiej
> fantazji pod zaglami, skoro dzis mamy ´Waryjata" uprawiajacego winorosl
pod
> kolem podbiegunowym, czyli w Lublinie? A P.T: Reszta ogrodowego
Towarzystwa,
> co, gorsza?! Slowem, podzielcie sie ze mna swoimi przemysleniami na ten
> temat a potem damy bobu, zeglarzom z pretensjami do sarmatyzmu. Mam
nadziej,
> ze tym razem Art tez szabli, ztn, piora dobedzie.
>
> Kochajmy sie!
>
> podstoli Zablocki
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-02-05 09:39:29

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <d...@p...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a3n1oi$6u0$1@news.tpi.pl...
> BEZ komentarzy:
> Hrabia wracal do siebie, lecz konia wstrzymywal,
>
/.../
>
> no i dalej dalej dalej.......
>
> siegnij tez do Chryzostoma Paska - niemal na kazda strone !
>
Z wyjatkiem tych, na ktorych imc Pasek delektuje sie "spacyjerem po morzu".

> Owszem, mamy conrada korzeniowskiego - ale jaki tam z nego sarmata.

My mamy. Anglicy maja. W ten sposob to Gribojedowa tez mozna uznac za
naszego.

Zaytaj
> Zaglobe, to Ci odpowie, ze zeglarstwo bol zoladka tylko powoduje a i
> kulbaczyc sie zagli nie da. Zaprowadz swojego Arcykatlika antydemokrate do
> muzeum i niech znajdzie wizerunek szlachcica na tle okretu. !!!
> Zreszta - co tu gadac. ogrodnictwo nie musi byc spadkobierca ziemianstwa.
To
> sie rozwijalo rownolegle!!!

Tak tez oponowalem. Tyle, ze moj sarmata porownywal Dzikie Pola do oceanu,
jeziora a zaglowke do konia. Ma gosc wyobraznie i oficjalnie stwierdzil ze
zajmuje sie tworzeniem mitow. Tak jakby ich w Polsce brakowalo. Gdybys mogl
rozwin Twoja mysl o rownoleglym rozwijaniu sie ogrodnictwa. Mnie sie
wydawalo, ze ogrodnictwo bylo czescia zycia ziemianina, a po rozprawieni sie
z wrogami narodu, czyms zastepczym. Zamiast hektarow na Podolu, ogrod
dzialkowy w Warszawie.
> //
> nota bene to boski temat na wczesna wiosna. Siegnalem po Pana Tadeusza....
a
> moze by tak przeczytac..... ???/
> tym bardziej, ze uwolniony jestem od nalecialosci Pana Wajdy.

Ktory to juz raz z kolei? Moja Uta dowiedziawszy sie ze Wajda tym razem
zabiera sie za "Zemste" Fredry, powiedziala: "Zazdroszcze wam Polakom.
Ekranizujecie, to na co Niemcy w zyciu by sie nie pokusili. A bo to historia
haniebna albo z obawy, ze nikt na to do kina nie przyjdzie a w telewizji
przed poludniem beda puszczali".
>
> Wojtek Pa
>
Irek Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-02-05 11:19:02

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Irek Zablocki napisal:
(...)

> Tak tez oponowalem. Tyle, ze moj sarmata porownywal Dzikie Pola do oceanu,

Nie on pierwszy.
"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu..."

> jeziora a zaglowke do konia.

Kopnęła go kiedyś?

> Ma gosc wyobraznie i oficjalnie stwierdzil ze
> zajmuje sie tworzeniem mitow.

Mitów nie da sie stworzyć. Chyba, że gość ma talent wieszcza.

> Tak jakby ich w Polsce brakowalo. Gdybys mogl
> rozwin Twoja mysl o rownoleglym rozwijaniu sie ogrodnictwa. Mnie sie
> wydawalo, ze ogrodnictwo bylo czescia zycia ziemianina

Chyba zawsze było, chociaż niekoniecznie sam kopał w tym
ogrodzie :-)

> , a po rozprawieni sie
> z wrogami narodu, czyms zastepczym. Zamiast hektarow na Podolu, ogrod
> dzialkowy w Warszawie.

:-)) Tobie tez nie brakuje wyobraźni.

Krycha&Co(ty)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-02-05 19:43:46

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:a3oac9$b1l$07$1@news.t-online.com...
>
> "Wojciech P" <d...@p...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:a3n1oi$6u0$1@news.tpi.pl...
. Gdybys mogl
> rozwin Twoja mysl o rownoleglym rozwijaniu sie ogrodnictwa. Mnie sie
> wydawalo, ze ogrodnictwo bylo czescia zycia ziemianina, a po rozprawieni
sie
> z wrogami narodu, czyms zastepczym. Zamiast hektarow na Podolu, ogrod
> dzialkowy w Warszawie.
> > //> Irek Z
>
> Nie mam ambicji historycznych, pozwol wiec na swobodne, amatorskie
dywagacje.
Oto, jak ogladam rysunki dworow polskich albo czytam - chocby Pana Tadeusza,
ba, jak dzisiaj wieś oglądam - a przecież wieś to też zascianek, to tez
szlachetkowie to widze, ze bylo tam miejsce na ogord. Byly to moze
"panienskie" kwiatowe ogrodki? a moze i gospodarskie z ziolami i koperkiem
?. Pogrzebie sobi w ksiazkach - takich jak zycie polskie w 18 wieku - jak
cos madrego wyczytam dam znac.

A propos Twojego cytatu z :Paska - musiales trafic na ten fragment akurat???
bo ja mam taki:
"Alem trafil na lata bardzo tanie,arenda tez wyciagniona byla bardzo, bo i
piotruszke (PIOTRUSZKE) i kapuste nawet i jaje kokosze rachowano na
intrate." Tyle cytat. Skoro sprzedawal piotruszke - to co, na morzu ja
chodowal?????
a wracajac do twojego cytatu z Paska - sie "spacyjerem po morzu". ja mysle -
popilo chlopisko no i sie kiwalo i tak to jest przenosnia ):)

Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-02-05 20:16:31

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <d...@p...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a3pdgs$rim$1@news.tpi.pl...
>
> >
> > Nie mam ambicji historycznych, pozwol wiec na swobodne, amatorskie
> dywagacje.
> Oto, jak ogladam rysunki dworow polskich albo czytam - chocby Pana
Tadeusza,
> ba, jak dzisiaj wieś oglądam - a przecież wieś to też zascianek, to tez
> szlachetkowie to widze, ze bylo tam miejsce na ogord. Byly to moze
> "panienskie" kwiatowe ogrodki? a moze i gospodarskie z ziolami i
koperkiem
> ?. Pogrzebie sobi w ksiazkach - takich jak zycie polskie w 18 wieku - jak
> cos madrego wyczytam dam znac.
>
Wojtku, zeby bylo jasniej: ja nie szukam argumentow do potyczki slownej a do
zabawy. Ja tego Sarmate nawet lubie. Lubie mimo wszystko. Lubie, bo nie
trzepie portkami przed Unia i Niemcami. Lubie, bo pisze o tym co dla kazdego
Polaka najdrozsze: wolnosc. I w porownaniu z tymi endecko-gomulkowskimi
klonami jak LRP, to w porzadku facet, choc papista. Te kmiotki w kazdym
niemieckim sklepie obuwniczym widza Drang nach Osten a moj zeglarz chce
ograniczyc maksymalnie role panstwa w gospodarce.

> A propos Twojego cytatu z :Paska - musiales trafic na ten fragment
akurat???
> bo ja mam taki:
> "Alem trafil na lata bardzo tanie,arenda tez wyciagniona byla bardzo, bo i
> piotruszke (PIOTRUSZKE) i kapuste nawet i jaje kokosze rachowano na
> intrate." Tyle cytat. Skoro sprzedawal piotruszke - to co, na morzu ja
> chodowal?????
> a wracajac do twojego cytatu z Paska - sie "spacyjerem po morzu". ja
mysle -
> popilo chlopisko no i sie kiwalo i tak to jest przenosnia ):)
>
Zgoda ze mogl byc pijany ale pamietasz, ze wojowal tez w Danii. Moze znajde
ten fragment ale teraz musze moja luba wspomoc, bo szuka cos o nawracaniu
Pomorzan na chrzescijanstwo. Pamietam, ze gdzis czytalem, ze bodajze
Krzywousty wybijal nieszczesnikom zeby, kiedy w post mieso jedli ale
zapomnialem gdzie. Masz dobre piwo u Uty jak podasz zrodlo. Jesli jescze nie
czytales, to plecam Ci szkic Janusza Tazbira "Zeglarz i podroznik w
literaturze polskiej" (Spotkania z historia, W-wa 97)

> Wojtek
>
Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-02-05 20:45:16

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Jerzy" <0...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a3pgqp$htn$1@sunsite.icm.edu.pl...
> [...]
> > widza Drang nach Osten a moj zeglarz chce
> [...]
> Masz szczęście, tobie to już nie grozi???
> ;-)))
>
Ja jestem taki kozak, ze sie nach Westen zapedzilem i zarazam Westfalczykow
uprawa jagod rozmaitych.

> > Zgoda ze mogl byc pijany ale pamietasz, ze wojowal tez w Danii. Moze
> znajde
> > ten fragment ale teraz musze moja luba wspomoc, bo szuka cos o
> nawracaniu
> > Pomorzan na chrzescijanstwo. Pamietam, ze gdzis czytalem, ze bodajze
> > Krzywousty wybijal nieszczesnikom zeby, kiedy w post mieso jedli ale
> > zapomnialem gdzie. Masz dobre piwo u Uty jak podasz zrodlo.
> Też to gdzieś wyczytałem, czy przypadkiem nie w "Kronice" Kobylińskiego?
> Jeśli nie to u Galla Anonima "Kroniki".
> pozdr. Jerzy
>
Kroniki Kobylinskiego nie mamy, badz mily i poszukaj. Prosze!

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-02-05 20:46:44

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:a3pfmf$tqc$01$1@news.t-online.com...
>
> "Wojciech P" <d...@p...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:a3pdgs$rim$1@news.tpi.pl...
> >
> > >

> >
> Wojtku, zeby bylo jasniej: ja nie szukam argumentow do potyczki slownej a
do
> zabawy. Ja tego Sarmate nawet lubie. Lubie mimo wszystko. Lubie, bo nie
> trzepie portkami przed Unia i Niemcami. Lubie, bo pisze o tym co dla
kazdego
> Polaka najdrozsze: wolnosc.

Alez ja oczywiscie to wyczulem!!!!!!!!!
Kocham takie dysputy. Rzadko dzisiaj je slychac, wiec hodujmy je jak ginace
roslinki.
>

Moze znajde
> ten fragment ale teraz musze moja luba wspomoc, bo szuka cos o nawracaniu
> Pomorzan na chrzescijanstwo. Pamietam, ze gdzis czytalem, ze bodajze
> Krzywousty wybijal nieszczesnikom zeby, kiedy w post mieso jedli ale
> zapomnialem gdzie. Masz dobre piwo u Uty jak podasz zrodlo. Jesli jescze
nie
> czytales, to plecam Ci szkic Janusza Tazbira "Zeglarz i podroznik w
> literaturze polskiej" (Spotkania z historia, W-wa 97)
>
Dwoch w moim zyciu osobistym bylo ulubionych historykow - jeden to prof
Wladyslaw Serczyk - boski gawedziasz, cudowny erudyta, ktory na pewno
wiedzialby o tym wybijaniu zebow. Ale profesor wyjechal z Krakowa wiele lat
temu do Bialegostoku a ja stracilem uroczego kompana do radiowych pogaduszek
przez wszystkie Cztery Pory Roku. Drugi historyk zapalony tez to Edek
Miszczak, ten zas kariere dyrektorska robi i predzej pamieta nazwiska
wszystkich Wielkich Braci niz dzieje Krzywoustego. Chyba, ze akurat HISTORIA
z wybijaniem zebow "URZEKLABY GO" wyjatkowo.
Uwazam, ze mam piwo u Uty, poniewaz podalem zrodlo - dwoch facetow, ktorzy
to wiedza!!!!

Wojtek
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-02-05 20:48:19

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <d...@p...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a3pgmh$oi$1@news.tpi.pl...
>
>
> Alez ja oczywiscie to wyczulem!!!!!!!!!
> Kocham takie dysputy. Rzadko dzisiaj je slychac, wiec hodujmy je jak
ginace
> roslinki.
> >
Moge podac Ci gdzie tak czasami dysputuja ale tam tez czasami wyzywaja od
najgorszych.
>
> >
> Dwoch w moim zyciu osobistym bylo ulubionych historykow - jeden to prof
> Wladyslaw Serczyk - boski gawedziasz, cudowny erudyta, ktory na pewno
> wiedzialby o tym wybijaniu zebow. Ale profesor wyjechal z Krakowa wiele
lat
> temu do Bialegostoku a ja stracilem uroczego kompana do radiowych
pogaduszek
> przez wszystkie Cztery Pory Roku. Drugi historyk zapalony tez to Edek
> Miszczak, ten zas kariere dyrektorska robi i predzej pamieta nazwiska
> wszystkich Wielkich Braci niz dzieje Krzywoustego. Chyba, ze akurat
HISTORIA
> z wybijaniem zebow "URZEKLABY GO" wyjatkowo.
> Uwazam, ze mam piwo u Uty, poniewaz podalem zrodlo - dwoch facetow, ktorzy
> to wiedza!!!!
>
> Wojtek
A co Uta z tym zrodlem pocznie setki kilometrow oddalona? Jak przystalo na
szarmanckiego sarmate oczekuje, ze wystukasz porzadany fragment.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-02-05 21:00:37

Temat: Re: Ogrodnictwo jest sarmackie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> widza Drang nach Osten a moj zeglarz chce
[...]
Masz szczęście, tobie to już nie grozi???
;-)))

> > A propos Twojego cytatu z :Paska - musiales trafic na ten fragment
> akurat???
[...]
> >
> Zgoda ze mogl byc pijany ale pamietasz, ze wojowal tez w Danii. Moze
znajde
> ten fragment ale teraz musze moja luba wspomoc, bo szuka cos o
nawracaniu
> Pomorzan na chrzescijanstwo. Pamietam, ze gdzis czytalem, ze bodajze
> Krzywousty wybijal nieszczesnikom zeby, kiedy w post mieso jedli ale
> zapomnialem gdzie. Masz dobre piwo u Uty jak podasz zrodlo. Jesli jescze
nie
> czytales, to plecam Ci szkic Janusza Tazbira "Zeglarz i podroznik w
> literaturze polskiej" (Spotkania z historia, W-wa 97)
Też to gdzieś wyczytałem, czy przypadkiem nie w "Kronice" Kobylińskiego?
Jeśli nie to u Galla Anonima "Kroniki".
pozdr. Jerzy