W dniu 2011-06-13 08:49, Hanka pisze:
> On 13 Cze, 08:21, medea<x...@p...fm> wrote:
>> Niemen śpiewający popowe pioseneczki o
>> miłości - jak te po włosku, które zdarzyło mu się zaśpiewać - to już nie
>> był Niemen. Tak sądzę.
> Nawet nie bylo tak zle ;)
>
> http://www.youtube.com/watch?v=0NRA16F9dTU&feature=r
elated

Zupełnie to do mnie nie trafia, nawet pomimo tego, że rozumiem, o czym
śpiewa. Pewnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do innego Niemena i do
zupełnie innego klimatu, który wytwarza w moim subiektywnym odbiorze. I
te wszystkie techniczne muzyczne kryteria nie mają tu nic do rzeczy z
mojego punktu widzenia.

> No ale... dla porownania (oprocz wszystkich
> doskonale nam znanych) chocby to:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=hG7gVNYAwJA&feature=r
elated
>

Niemen patetyczny i patriotyczny, owszem, ale dla mnie przede wszystkim
Niemen o miłości, w swoich piosenkach, ale nie tylko, np.:

http://www.youtube.com/watch?v=EBkML3slgVE

Niebezpiecznie tak się roztkliwić w poniedziałek rano. ;)

Ewa