Data: 2011-06-19 20:34:20
Temat: Re: Oj Pole...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 19 Jun 2011 20:53:37 +0200, Paulinka napisał(a):
> Lebowski pisze:
>> W dniu 2011-06-19 14:35, Paulinka pisze:
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 19 Jun 2011 12:12:22 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>>>>> dyskusyjnych:m5w77ncrh0x2.dylmu1n4mady$....@4...n
et...
>>>>>
>>>>> Dnia Sun, 19 Jun 2011 08:50:06 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Jednak Ghost jest nastawiony
>>>>>> wyłącznie na dokopywanie ludziom, którzy piszą coś, czego on w
>>>>>> żadnym razie
>>>>>> pojąć nie jest w stanie.
>>>>> To się nazywa wyparcie - tu: wykop ;-P
>>>>>
>>>>>> Nie kopie tylko Hankę i kiwiko- bo został by
>>>>>> dokładnie sam.
>>>>> E tam sam. Ma tutaj niemal powszechne uznanie. Aż dziw bierze.
>>>>> Pewnie za
>>>>> STOSUNEK DO LUDZI 333333333333-)
>>>>> ====================================================
===================
>>>>> Co mnie zadziwiło- to niedawna dyskusja: pretensje o rozmowy z
>>>>> Lebowskim. A gdzież tam Lebowskiemu do Ghosta jeśli chodzi o
>>>>> chamstwo, upierdliwość.
>>>>
>>>> Chamstwo i upierdliwośc "przechodzi" tutaj - zależnie od osoby... Czyżby
>>>> REALATYWNOŚĆ? Ta brzydka, piętnowana tutaj tak ostatnio, cecha?
>>>> 3-)
>>>
>>> Może tak jak Bluzgacz, cb i Ghost się tutaj na Ciebie i Chirona wszyscy
>>> uwzięliśmy, stąd to umiłowanie Lebowskiego...
>>> Zresztą co by nie wiele nie pisać, miałam rację.
>>> Lebowski to Wasza tuba w odwecie za tych trzech panów. Mamy za swoje 3-)
>>
>> Nie bardzo rozumiem, co ty tu belkoczesz?
>> Chcesz powiedziec, ze ktokolwiek w historii usnetu wyrazil kiedy kolwiek
>> aprobate dla twojego wyksztalcenia i wyuczonego zawodu, a wlasciwie to
>> dla ich kompletnego braku i tego konsekwencji?
>> Kiedy sie nad tym niechcacy i niechetnie zastanowilem, to mysle, ze dupy
>> dali twoi starzy bardziej od ciebie, bo gdybys byla moja corka, to na
>> pewno nie poszlabys na jakas politologie tylko na polibude i w zebach
>> bys mi przyniosla dyplom jej ukonczenia, choc bym mial utrzymywac na
>> nich ciebie i twojego dziecioroba oraz bawic wasze bachory.
>> Mozesz mi wierzyc, ze wystarczyloby mi inteligencji i determinacji, zeby
>> to osiagnac.
>> A zyjesz obecnie tylko na lasce losu, ktory idiotycznie prowokujesz.
>> Mam znajoma bez dyplomu i z dwojka malych dzieci, ktorej maz zginal
>> niedawno w wypadku. Jesli nie potrafisz sobie wyobrazic, jaka bieda
>> zajrzala jej w oczy, to mozesz za to dziekowac swojemu ograniczeniu
>> umyslowemu, poki jeszcze mozesz, bo raczej sporo postawilas na jedna
>> karte, a ta na pewno nie zawsze bedzie dla ciebie szczesliwa.
>
>
> Posłuchaj i piszę to po raz ostatni. Skoro nie potrafisz tego
> zapamiętać, powtórzę.
> Od 10 lat pracuję zawodowo jako księgowa. Zaczynałam jako księgowa,
> potem starsza księgowa, obecnie główna księgowa.
> Mając dwójkę dzieci i za chwilę trzecie jestem w stanie ze swojej pensji
> spokojnie utrzymać i je i swojego męża, ale nie muszę tego robić, bo od
> 13 lat tworzę partnerski związek ze swoim mężem.
> Co więcej nigdy nie dopuściłam do sytuacji, kiedy musiałabym wybierać
> praca albo dom. To moja praca ma mi nie przeszkadzać w tym, żeby mieć
> dla swojej rodziny czas.
> Nie wiem skąd przekonanie, że siedzę w czyjejś kieszeni. Projekcja ze
> swojego życia?
> Z tego co pamiętam twój ojciec pił, mieszkałeś w meliniarskiej
> dzielnicy, latałeś mu na metę po wódę. Pierwsza wielka miłość walnęła
> cię po rogach i sromotnie ośmieszyła - stąd ten strach przed
> angażowaniem uczuć. Dzieci z założenia nie lubisz, zresztą to naprawdę
> spore wydatki, a co by nie gadać liczyć umiesz. Planowałeś nawet
> wazektomię. Myślę, że ten kult wykształcenia, jest u ciebie spowodowany
> chęcią wyrwania się z tego zaklętego patologicznego świata, w którym
> dorastałeś. To była szansa, żeby w jedyny możliwy sposób awansować
> społecznie. Miało to jednak swoją cenę. Opisałeś ze szczegółami, jak
> planowałeś się pozbyć ciężarnej koleżanki z firmy, jak sprawnie
> rozprawiałeś się z ludźmi nie pasującymi do twojego wzorca.
> Trochę się jednak przestraszyłeś tutaj ludzi i ich opinii, co?
> Przynajmniej na tyle, żeby jak tchórz usuwać własne posty, zmieniać
> nicki a w konsekwencji korzystać z jakiegoś anonimowego serwera news.
> Jesteś Lebowski bardzo smutnym człowiekiem.
> Smutnym, zakompleksionym, zagubionym człowiekiem, który nie rozumie
> własnych a tym bardziej cudzych uczuć.
> Skoro już poświęciłam ci tyle czasu, to bądź wreszcie łaskaw zrobić, to
> co zwykle proponujesz innym.
No, i oto świetnie sobie poradziłaś. Jak ja kiedyś z Bluzgaczem. Tak
trzymaj.
PS. Tylko się zbytnio nie angażuj emocjonalnie, miej dystans. Musisz uwazac
na 2 osoby :-)
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|