« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-09-24 19:07:57
Temat: Re: Oj dana dana?Flyer pisze:
> Bo ciało, czyli ośrodek generujący wolę i ją urzeczywistniający, leży w
> grobie, spokojnie gnije i stanowi karmę dla nowego pokolenia much? ;>
> Pozostaje tylko "myśl"/"wspomnienie".
Też mi zaczynasz przypominać ojca.
Zaraz mnie zamkną w psychiatryku. ;-p
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-09-24 19:08:00
Temat: Re: Oj dana dana?adamoxx1; <gbbm8j$qts$2@news.onet.pl> :
> cbnet pisze:
> > Dlaczego duch [siłą woli] nie może wywoływać halucynacji?
> >
> Kurna teraz tak sobie myśle..
> Podobno istnieje coś takiego jak antymateria, która jest światem
> równoległym do tego odbieranego przez zmysły.
Podobno nie jest, przynajmniej wikipedia tak uważa -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antymateria :)
> Może ten świat antymaterii
> to miejsce bytowania dusz?
Antymateria istnieje na poziomie cząsteczek [czy jak kto sobie to
nazwie], a nie na poziomie złożonych układów cząsteczek - o ile istnieje
antyatom, to już nie istnieje antykamień rozumiany jako *dokładne* i
odwrotne odzwierciedlenie cech i budowy kamienia.
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-09-25 09:01:20
Temat: Re: Oj dana dana?Dnia 24.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>> to ten chwyt z KrawaMagi (wydlubowanie kciukami oczu u duszacego cie
>> napastnika) tez jest mitem medialnym jeno?
> Dowiem się. Ojciec koleżanki mojej córki prowadzi kursy - może się
> zapiszę... jeśli mi tego pistoletu nie pozwolą mieć.
Toż to wystarczy zrobić eksperyment. Wgnieć sobie palcem oko i zastanów
się czy w czasie kiedy jest wgniatane miałabyś dalej ochotę kogoś dusić.
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-09-25 09:02:21
Temat: Re: Oj dana dana?Dnia 24.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
> A jeśli o mnie chodzi, to krav maga bardzo mi się podoba - po prostu. Mam
> okazję się uczyć, to będę. na aerobik muszę jeździć kilometry do miasta, a
> tu będę miała na miejscu i lepsze. No i - lubię sobie sprawiać przyjemność
> posiadaniem nowych, zwłaszcza szczególnych, umiejętności :-)
Co Ci się w niej podoba?
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-09-25 10:05:40
Temat: Re: Oj dana dana?Dnia Thu, 25 Sep 2008 09:01:20 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
> Dnia 24.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
>>> to ten chwyt z KrawaMagi (wydlubowanie kciukami oczu u duszacego cie
>>> napastnika) tez jest mitem medialnym jeno?
>> Dowiem się. Ojciec koleżanki mojej córki prowadzi kursy - może się
>> zapiszę... jeśli mi tego pistoletu nie pozwolą mieć.
>
> Toż to wystarczy zrobić eksperyment. Wgnieć sobie palcem oko i zastanów
> się czy w czasie kiedy jest wgniatane miałabyś dalej ochotę kogoś dusić.
Nie mogę sobie wgnieść oka, bo nawet z zakładaniem soczewek kontaktowych
mam kłopoty... tak, że wystarczy, gdyby mi czymś nawet delikatnie maziano
po oku, to już nie mogłabym nikogo dusić.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-09-25 10:14:09
Temat: Re: Oj dana dana?Dnia Thu, 25 Sep 2008 09:02:21 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
> Dnia 24.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
>> A jeśli o mnie chodzi, to krav maga bardzo mi się podoba - po prostu. Mam
>> okazję się uczyć, to będę. na aerobik muszę jeździć kilometry do miasta, a
>> tu będę miała na miejscu i lepsze. No i - lubię sobie sprawiać przyjemność
>> posiadaniem nowych, zwłaszcza szczególnych, umiejętności :-)
>
> Co Ci się w niej podoba?
To, że będę mogła wreszcie mieć jakąś broń... To tak ogólnie, a ta sztuka
walki służy samoobronie, posiada wiele elementów przydatnych w czasie ataku
np. na kobietę - obejmuje najbardziej typowe sposoby ataku i
najskuteczniejsza przed nimi obronę. Podstawą są odruchy obronne, jakie
zwykle wykazuje się, będąc napadniętym, a nie jakieś wyszukane chwyty
specjalnie wymyślone. A poza wszystkim - zastąpi mi po prostu aerobik -
też można się powysilać, spalić sporo kalorii, usprawnić się, a ja tego
baaardzo potrzebuję, poniewaz wkraczam w wiek, kiedy np. zagrażać mi może
osteoporoza - przed nią musze uciec w ruch (ruch wyzwala hormony i inne,
które to substancje wzmagają przyswajanie wapnia, słabsze już w wieku
dorosłym, kiedy wapnia z kości raczej ubywa, z powodu przewagi wypłukiwania
nad przyswajaniem go), którego nigdy w poprzednich latach za wiele nie
miałam, takiego ruchu w pełnym zakresie, a nie np. przy pracach domowych
czy innych, kiedy to dla ekonomiki pracy staramy się zakres wykonywanych
ruchów ograniczać do niezbędnego minimum. No i dlatego człowiek taki
pokurczony, ścięgna i mięśnie nierozciągnięte, masa mięśniowa w zaniku...
No.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2008-09-25 11:09:21
Temat: Re: Oj dana dana?Dnia 25.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
> Nie mogę sobie wgnieść oka, bo nawet z zakładaniem soczewek kontaktowych
> mam kłopoty... tak, że wystarczy, gdyby mi czymś nawet delikatnie maziano
> po oku, to już nie mogłabym nikogo dusić.
To też właśnie. ;)
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2008-09-25 11:20:38
Temat: Re: Oj dana dana?Dnia 25.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
> To, że będę mogła wreszcie mieć jakąś broń... To tak ogólnie, a ta sztuka
> walki służy samoobronie,
Ja właśnie tak pytam bo...
"Krav Maga
Sztuka zabijania [nie jest to sztuka walki, używana przez izraelski
wywiad - mossad], gdzie dozwolone jest wszystko, głównie uderzenia i
kopnięcia w punkty witalne człowieka. Techniki opierają sie na
nieludzkich zachowaniach typu wpychanie palców do oczu, buzi etc.,
gryzieniu, drapaniu i ciągnięciu za włosy oraz używania jakichkolwiek
przedmiotów do obrony: noża, pałki, butelki, krzesła, widelca i innych
przedmiotów gospodarstwa domowego oraz tych, znajdujących się pod ręką."
Fakt, trener trenerowi nie równy i sposób prowadzenia treningu może być
całkiem inny.
> posiada wiele elementów przydatnych w czasie ataku
> np. na kobietę - obejmuje najbardziej typowe sposoby ataku i
> najskuteczniejsza przed nimi obronę. Podstawą są odruchy obronne, jakie
> zwykle wykazuje się, będąc napadniętym, a nie jakieś wyszukane chwyty
> specjalnie wymyślone.
OK, to rozumiem...
> A poza wszystkim - zastąpi mi po prostu aerobik -
> też można się powysilać, spalić sporo kalorii, usprawnić się, a ja tego
> baaardzo potrzebuję, poniewaz wkraczam w wiek, kiedy np. zagrażać mi może
> osteoporoza - przed nią musze uciec w ruch (ruch wyzwala hormony i inne,
> które to substancje wzmagają przyswajanie wapnia, słabsze już w wieku
> dorosłym, kiedy wapnia z kości raczej ubywa, z powodu przewagi wypłukiwania
> nad przyswajaniem go), którego nigdy w poprzednich latach za wiele nie
> miałam, takiego ruchu w pełnym zakresie, a nie np. przy pracach domowych
> czy innych, kiedy to dla ekonomiki pracy staramy się zakres wykonywanych
> ruchów ograniczać do niezbędnego minimum. No i dlatego człowiek taki
> pokurczony, ścięgna i mięśnie nierozciągnięte, masa mięśniowa w zaniku...
> No.
... a to już trochę mniej w kontekście tego co zacytowałem na samym
początku. Raczej bym wybrał coś co skupia się na rozwoju fizycznym niż
na tak destrukcyjnych technikach. Ale jak pisałem wszystko zależy od trenera.
Może u tego Twojego znajomego właśnie jest tak że będzie to sensowne i w tym
zastosowaniu.
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2008-09-25 11:56:46
Temat: Re: Oj dana dana?Dnia Thu, 25 Sep 2008 11:20:38 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
> ... a to już trochę mniej w kontekście tego co zacytowałem na samym
> początku. Raczej bym wybrał coś co skupia się na rozwoju fizycznym niż
> na tak destrukcyjnych technikach. Ale jak pisałem wszystko zależy od trenera.
> Może u tego Twojego znajomego właśnie jest tak że będzie to sensowne i w tym
> zastosowaniu.
Dokładnie w tym zastosowaniu jest sensowne - on chce to prowadzić jako kurs
samoobrony dla kobiet połączony z treningiem ogólnorozwojowym oczywiście, a
nie tylko te palce w oko. Jego córka (rówieśnica mojej) ćwiczy to z ojcem
od lat, też ma jakiś tam "ichni" stopień wtajemniczenia (oczywiście niższy,
niż ojciec) i sobie chwali.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2008-09-25 12:26:19
Temat: Re: Oj dana dana?
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:wrlmpb04ocd6.fbjb3znnmwv9.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 25 Sep 2008 11:20:38 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
>
>
> > ... a to już trochę mniej w kontekście tego co zacytowałem na samym
> > początku. Raczej bym wybrał coś co skupia się na rozwoju fizycznym niż
> > na tak destrukcyjnych technikach. Ale jak pisałem wszystko zależy od
trenera.
> > Może u tego Twojego znajomego właśnie jest tak że będzie to sensowne i w
tym
> > zastosowaniu.
>
> Dokładnie w tym zastosowaniu jest sensowne - on chce to prowadzić jako
kurs
> samoobrony dla kobiet połączony z treningiem ogólnorozwojowym oczywiście,
a
> nie tylko te palce w oko. Jego córka (rówieśnica mojej) ćwiczy to z ojcem
> od lat, też ma jakiś tam "ichni" stopień wtajemniczenia (oczywiście
niższy,
> niż ojciec) i sobie chwali.
Bez paralizatora nie przystąp!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |