W dniu 2019-02-01 o 14:39, XL pisze:
> Silvio Balconetti <s...@i...invalid> wrote:
>> Am 01.02.19 um 13:48 schrieb Kviat:
>>> W dniu 2019-02-01 o 13:21, XL pisze:
>>>> Silvio Balconetti <s...@i...invalid> wrote:
>>>>> "Rozkosz erotyczna trwa krótko, lecz wprowadza nerwy w stan wysokiego
>>>>> napięcia, wskutek czego organizm wyczerpuje się szybko a gruntownie.
>>>>> Przede wszystkim zużywa się rdzeń pacierzowy, najbardziej zainteresowany
>>>>> w przeżyciach erotycznych, wiotczeją mięśnie, umysł traci swą świeżość.
>>>>> Nerwy, silnie podniecane, tępieją, trzeba więc szukać dla nich nowych
>>>>> bodźców".
>>>>>
>>>>> (redemptorysta M.Pirożyński)
>>>>>
>>>>
>>>> Stefan przeholował?
>>>> :-D
>>>
>>> Nie. Redemptorysta. Z braku seksu jego umysł stracił świeżość.
>>>
>> Ten sam autor:
>>
>> "Pogoń za rozkoszą pociąga za sobą choroby. Ile szpitali zapełniło
>> pijaństwo! Nawet tak >>niewinny<< nałóg, jak palenie papierosów ma swoje
>> ofiary, niekiedy śmiertelne wskutek zatrucia nikotyną. A rozpusta?
>> Natomiast wstrzemięźliwość nikomu jeszcze na złe nie wyszła".
>>
>>
>
> Cvietia tego nie zrozumie - on tylko komusze rozprawy rozkminia w lot :-)))

Ikselka nie rozumie, że Silvio celowo wkleja te bzdury żeby się z tego
pośmiać :):)

No to uważaj, wyjaśnię ci łopatologicznie:
"Pogoń za rozkoszą pociąga za sobą choroby."

Nie pociąga chorób.

"Ile szpitali zapełniło pijaństwo!"

Pijaństwo to nałóg, a nie rozkosz. Nie każdy, kto wypije na imieninach
cioci ląduje w szpitalu.
Ale fakt, od nadmiaru seksu też można wylądować w szpitalu, ale żeby od
razu zapełniali całe szpitale? Koleś ma jakieś wypaczone wyobrażenie o
seksie (Dlaczego mnie to nie dziwi? :):) ) Seks mu się z pijaństwem
skojarzył... No i gdyby faktycznie od seksu lądowało się w szpitalu, to
by chyba nie nadążyli z budową szpitali :)

"A rozpusta?"

A co rozpusta? Nie każdy seks, to od razu rozpusta :):)
No, ale jak ktoś całe życie w celibacie żyje, to dla niego nawet jeden
raz, to rozpusta :):)

"Natomiast wstrzemięźliwość nikomu jeszcze na złe nie wyszła"

Jak nie, jak tak :):):)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr