Data: 2010-04-24 17:41:38
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 24 Apr 2010 19:11:10 +0200, Piotr napisał(a):
> W dniu 2010-04-24 18:37, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 23 Apr 2010 23:54:03 +0200, Piotr napisał(a):
>>
>>
>>> Oj chyba coś tam słyszałaś tylko, że gdzieś dzwoni ;-)
>>>
>>
>> Wiedzialam od początku tej interesujacej rozmowy :-)
>>
>
> Dziś byłem znowu na 'ochotnika' na odczytach i końcowy odczyt
> miała pewna pani z pewnego ministerstwa, tak gdzieś może wiekowo pod 40.
> Odczyt traktował o przygotowywanych przez jej departament
> zmianach w przepisach wykonawczych.
> Po kilku minutach odczytu pomyślałem sobie, że pogięło babę,
> co ona wyprawia. Przecież za te 'rewelki', którymi się chwali
> zeżrą ją tu żywcem i po chwili szoku sali się zaczęło.
> Ludzie nacierali na nią swoimi, bynajmniej niewybrednymi uwagami
> tyralierą a ona nic, kamienna twarz.
> W dodatku spokojnie i logicznie odparła każdy zarzut, nawet
> naprawdę tęgich głów, które tam znałem.
> Dosłownie krok po kroku tłumaczyła spokojnie wszystko,
> aż wszystkie uwago przestały być aktualne.
> Nic by w tym nie było dziwnego, nawet to, że tacy jak ona
> mają nas w garści, gdyby nie to, że to kobieta była.
> Normalnie protokół rozbieżność zostawiła czyściutki jak łza.
> Czyli jednak można i to kobieta.
> Skąd więc niektórym kobietom bierze się taka blokada
> na racjonalność?
> Czemu u Ciebie nie ma takiej blokady?
> Zdjęłaś ją jakoś, czy sama jakoś zeszła?
> Piotrek
A, ja to od urodzenia jakaś nietypowa jestem - czasem nawet trochę pomyślę,
czasem nawet coś zapamiętam, coś mnie nawet wzburzy, ale się potem może
przydać we wnioskowaniu - no po prostu PRZETWARZAM DANE ;-)
|