On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-09-17 07:48:20
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: "Aseti" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:am6l82$884$1@news2.tpi.pl...
>
> Witam;
> Wiesz, moja mama zawsze powtarzała to co mówiła jej matka czyli: nie
wtrącaj
> sie w cudze zycie bo narobisz sobie wrogów. Bezwględu na sytuację trzymaj
> sie od tego z daleka bo złych posłanców nikt nie lubi. Moim zdaniem
> cokolwiek zrobisz będzie źle, bo:
> - powiedzenie jej moze zrobic z ciebie wroga, tym bardziej jesli jej mąż
> powie: no coś ty kochanie i wyprze sie wszystkiego
> - nawet jesli sie przyzna to obróci ją przeciwko Tobie.
> To jest ich życie i ich sprawa, nie wiesz czy ona sie nie domysla a moze
> własnie sie domysla i zastanawia co zrobic?? (...)
> Pozdrawiam
> Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
> http://strony.wp.pl/wp/mwota/
> http://tweety2000.w.interia.pl/
Sprawa nie jest tak prosta, a decyzja jaka by nie była, będzie nie lada
wyzwaniem. Niby powiedzenie o sprawie jest kuszące, bo szkoda osoby, która
żyje w nieświadomości. Z drugej jednak strony zastanów się jak musiałaby
poczuć się Twoja zdradzana koleżanka.
Może nie chciałaby, żeby ktoś po za nimi ( tą trójką) wiedział o sprawie.
Może to dla niej być wstydliwe.
Zastanawiam się jak ja bym się czuła w takiej sytuacji i wydaje mi się, że
chciałabym wiedzieć i być może wypłakać się w rękaw przyjaciółce. Ale każdy
ma inną wrażliwość.
Mam nadzieję, że dokonasz właściwego wyboru, jakikolwiek by on nie był.
pozdrawiam,
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2002-09-17 07:59:34
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
To nie ja jestem autorką tego wątku i chyba te słowa nie do mnie
:-)))))))))))))))))))))))
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/
Użytkownik "Aseti" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:am6mpr$d8r$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:am6l82$884$1@news2.tpi.pl...
(...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-09-17 08:13:01
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: "Aseti" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:am6n74$oqm$1@news.tpi.pl...
> To nie ja jestem autorką tego wątku i chyba te słowa nie do mnie
> :-)))))))))))))))))))))))
>
> --
> Pozdrawiam
> Magdalena+Karolka 4,9+...(06-01-03)
> http://strony.wp.pl/wp/mwota/
> http://tweety2000.w.interia.pl/
Ależ oczywiście :))
To drobna pomyłka.
Mam nadzieję, że autorka się zorientowała.
Pozdrawiam słonecznie
Aseti
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-09-17 08:31:17
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora
[ciach]
za (e)Kingą powtórzę (ostrzej niż ona) - porozmawiaj z Facetem. Jeżeli
jesteście dobrymi znajomymi to weź go na piwo i powiedz, że
"nie chcę być natrętna ale wokół coraz więcej ludzi mówi, że masz
romans z ....., mnie to właściwie nie obchodzi ale głupio by mi było
gdyby Twoja żona - a moja przyjaciółka miała by mi zarzucać że nic jej
nie mówiłam. Ja nic nie powiem (bo NIE POWINNAŚ) ale załatw tę sprawę
jakoś bo nie chcę stracić przyjaciółki. Wy się możecie godzić lub
rozwodzić bo to wasza sprawa ale nie chciałabym by to miało wpływ na
mój kontakt z Twoją żoną."
Możesz mu zasugerować termin po którym porozmawiasz z jego żoną - ale
czy go straszyć to musisz już sama zadecydować - Ty go znasz.
Mężczyźni wolą jasno przedstawione sytuacje (nawet gdy robi się ich "w
głupa" przez śmieszne naświetlenie sprawy)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-09-17 08:39:45
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: "Mońka" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
>Ale najgorsze jest to, że coraz więcej znajomych wokół wie o tym
> romansie, oprócz mojej koleżanki - żony niewiernego męża.
A może ona wie, domyśla się - tylko NIE CHCE WIEDZIEĆ....bo co innego
domyślac się a co innego wiedzieć.
z mojego doświadczenia wiem, że często te kobiety wiedzą...... inne zaś za
nic nie chciałyby wiedzieć o romansach swoich mężów.Tylko twoja przyjaciółka
mogłaby się wypowiedzieć, a jeśli tak często ma dołki psychiczne to jak jej
to powiesz to może jej się świat zawalić. Zgadzam się z tymi którzy radzą,
że jak się wtrącać to już lepiej pogadać z jej mężem.
Iwona RW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-09-17 09:55:57
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: "Federika" <f...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4ea9.000001e1.3d85db6b@newsgate.onet.pl...
> wiedząc o tym a nie mówiąc jej nic, czuję się wobec niej nieuczciwa.
To Ty jestes ta trzecia?
> Może ktoś był w podobnej sytuacji i mógłby opowiedzieć jak sobie z nią
poradził?
Stracisz przyjaciolke, a w nim bedziesz miec wroga.
pozdrawiam
Federika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-09-17 11:59:22
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
>
> moim zdaniem nie powinnas sie wtracac bo mozesz narobic wiecej szkody niz
> pozytku. Postaw sie w sytuacji swojej kolezanki wolałabys aby ktos trzeci
> cie informował o takim stanie rzeczy??
Szczerze? Tak. Wolałabym sie o tym dowiedzieć najwcześniej jak to możliwe.
Chociażby po to, żeby nie być ostatnią, która sie o tym dowiaduje, a z drugiej
strony im wcześniej bym o tym wiedziała tym mniej powazny byłby ten romans i
większa szansa na uratowanie małżeństwa.
Ale dziękuje za wszystkie wypowiedzi:) Czytam sobie je i zastanawiam się co
robić.
Pozdrawiam
T.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-09-17 12:01:19
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
>
> Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4ea9.000001e1.3d85db6b@newsgate.onet.pl...
>
> > wiedząc o tym a nie mówiąc jej nic, czuję się wobec niej nieuczciwa.
>
> To Ty jestes ta trzecia?
Nie. A dlaczego pytasz?
>
> > Może ktoś był w podobnej sytuacji i mógłby opowiedzieć jak sobie z nią
> poradził?
>
> Stracisz przyjaciolke, a w nim bedziesz miec wroga.
Chciałabym mieć tak jednoznaczne odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie
pytania:)
Pozdrawiam
T.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-09-17 12:09:03
Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
>
> A może ona wie, domyśla się - tylko NIE CHCE WIEDZIEĆ....bo co innego
> domyślac się a co innego wiedzieć.
> z mojego doświadczenia wiem, że często te kobiety wiedzą...... inne zaś za
> nic nie chciałyby wiedzieć o romansach swoich mężów.Tylko twoja przyjaciółka
> mogłaby się wypowiedzieć, a jeśli tak często ma dołki psychiczne to jak jej
> to powiesz to może jej się świat zawalić.
A jak ją mąż za pół roku poinformuje, że chce od niej odejść to świat jej się
nie zawali? Właśnie to jest to czego najbardziej się obawiam, bo mam wrażenie,
że jego romans robi się coraz bardziej poważny. Podejrzewam, że ona nie
poradziłaby sobie gdyby do tego doszło. Tak się zastanawiam jeszcze czy
przypadkiem w jakiejś lekkiej formie nie zasiać w niej ziarna niepewności i nie
wzbudzić w niej czujności.
> Zgadzam się z tymi którzy radzą,
> że jak się wtrącać to już lepiej pogadać z jej mężem.
Pisałam już wcześniej dlaczego obawiam się to zrobić.
Pozdrawiam
T.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-09-17 12:50:24
Temat: Odp: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
>
> A jak ją mąż za pół roku poinformuje, że chce od niej odejść to świat jej
się
> nie zawali?
A jeśli ten romans sie przerodzi w coś powazniejszego to co? na siłe tak go
nie zatrzyma ... a jesli to tylko " przelotny" to po co ranić ?
> > Zgadzam się z tymi którzy radzą,
> > że jak się wtrącać to już lepiej pogadać z jej mężem.
Ludzie są różni ...gdyby to na mnie trafiło to opieprzyłabym,że ktoś sie
wtrąca ... do pewnych decyzji , podejmowanych kroków należy samemu dorosnąć
a nie uszczęśliwiać ludzi na siłe ... Kiedyś rozmawiałam z kobieta,która mi
opowiadała ,że jej mąż odszedł do innej kobiety i wtedy jej powiedziałam "
powinna pani inaczej postępować" " pani też ma prawo do normalnego życia" "
nie chodzi o to by pani sie z kimś związała" "chodzi o to tylko.żeby pani
normalnie żyła" ona mi odpowiedziała, że mogła dawno wnieść o rozwód ale tak
bardzo kocha męża a jemu tylko odbiło na chwile...wyszaleje sie i
wróci...rozmowa zakonczyła sie " no tak do pani należy decyzja" nie
przekonywałam kobiety ,że powinna dawno kopnąć w tyłek takiego robaczka ,
rozdeptać jak gliste :-)
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |