Strona główna Grupy pl.soc.rodzina On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?

Grupy

Szukaj w grupach

 

On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-09-17 14:17:21

Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:13660-1032247884@213.17.138.62...
> [ciach]
> za (e)Kingą powtórzę (ostrzej niż ona) - porozmawiaj z Facetem. Jeżeli
> jesteście dobrymi znajomymi to weź go na piwo i powiedz, że
>
> "nie chcę być natrętna ale wokół coraz więcej ludzi mówi, że masz
> romans z ....., mnie to właściwie nie obchodzi ale głupio by mi było
> gdyby Twoja żona - a moja przyjaciółka miała by mi zarzucać że nic jej
> nie mówiłam. Ja nic nie powiem (bo NIE POWINNAŚ) ale załatw tę sprawę
> jakoś bo nie chcę stracić przyjaciółki. Wy się możecie godzić lub
> rozwodzić bo to wasza sprawa ale nie chciałabym by to miało wpływ na
> mój kontakt z Twoją żoną."
> Mężczyźni wolą jasno przedstawione sytuacje (nawet gdy robi się ich "w
> głupa" przez śmieszne naświetlenie sprawy)

Qwax ty jesteś facet konkretny i racjonalny. Niestety nie wszyscy tak
podchodzą do sprawy. Przekonaliśmy się o tym z moim TŻ. W efekcie nie mamy
znajomych - 3 czyli wszystkich zaangażowanych w podobną sprawę, jaką opisuje
autorka.
Mój TŻ porozmawiał rzeczowo ze swoim przyjacielem i w efekcie stał się
wrogiem numer jeden.
Żony a naszej koleżanki uznaliśmy, że nie będziemy informować. Powiedzieć, a
nie umieć pomóc, lepiej chyba tego nie robić. Zrobił to ktoś "życzliwy" w
anonimie.
Sprawa się wałkowała czas jakiś - facet jest z żoną. My zostaliśmy skreśleni
tylko dlatego, że kojarzymy się z przykrym epizodem w ich życiu.

Jak dla nas wniosek jeden - w sprawach tego rodzaju niestety nie rozum i
logika grają pierwsze skrzypce.

--

Blanka

b...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-09-17 20:43:33

Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

<t...@p...onet.pl> wrote in message
news:4ea9.00000416.3d86d714@newsgate.onet.pl...

Z tego co napisałaś, znasz oboje, rozmowa z nią nic nie da. Lepiej najpierw
porozamwiać z nim. Wydaje mi się, że całkiem możliwe, że Cie wysłucha, a
może jeszcze coś sie dowiesz jak on to widzi.

Jacek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-09-18 06:49:20

Temat: Odp: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@2...17.138.62...
> I dlatego lepiej 'nie mieć przyjaciół' niż 'mieć byle jakich
> przyjaciół'

nie zgadzam sie oddany przyjaciel to skarb...doświadczyłam tego i jestem
szczęsliwa, że możemy sie z przyjaciółką wspierać... przyjaźń należy
pielęgnować...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-09-18 07:08:27

Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


> Jak dla nas wniosek jeden - w sprawach tego rodzaju niestety nie
rozum i
> logika grają pierwsze skrzypce.
>
Bo "ludzie som gupie"

I dlatego lepiej 'nie mieć przyjaciół' niż 'mieć byle jakich
przyjaciół'

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-09-18 07:22:38

Temat: Odp: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@2...17.138.62...
>
> > > I dlatego lepiej 'nie mieć przyjaciół' niż 'mieć byle jakich
> > > przyjaciół'

masz racje :-) zbyt pochopnie, fakt byle jakich lepiej nie mieć:-)

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-09-18 07:57:51

Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


> > I dlatego lepiej 'nie mieć przyjaciół' niż 'mieć byle jakich
> > przyjaciół'
>
> nie zgadzam sie oddany przyjaciel to skarb...doświadczyłam tego i
jestem
> szczęsliwa, że możemy sie z przyjaciółką wspierać... przyjaźń należy
> pielęgnować...
>
Przeczytaj jeszcze raz mój cytat który pozostawiłaś.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-09-18 10:00:19

Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

> I dlatego lepiej 'nie mieć przyjaciół' niż 'mieć byle jakich
> przyjaciół'

Nie tak. Nie istnieje "byle jaki przyjaciel". To po prostu nie jest przyjaciel
i nie naduzywajmy wówczas tego slowa.
Swoich przyjaciol moge policzyc na palcach u jednej reki- dlatego, ze pochopnie
tak nikogo nie nazwe...i wlasnie dlatego nigdy sie na nich nie zawiodlam.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-09-18 12:02:46

Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > I dlatego lepiej 'nie mieć przyjaciół' niż 'mieć byle jakich
> > przyjaciół'
>
> Nie tak. Nie istnieje "byle jaki przyjaciel". To po prostu nie jest
przyjaciel
> i nie naduzywajmy wówczas tego slowa.
> Swoich przyjaciol moge policzyc na palcach u jednej reki- dlatego,
ze pochopnie
> tak nikogo nie nazwe...i wlasnie dlatego nigdy sie na nich nie
zawiodlam.
> pzdr
> agi
>
Patrz punkt 1. ;-)))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-09-18 19:19:51

Temat: Re: On ma romans, a ona nic o tym nie wie. Co robic?
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4ea9.00000814.3d884eb2@newsgate.onet.pl...
> Qwax wrote:
>
> > I dlatego lepiej 'nie mieć przyjaciół' niż 'mieć byle jakich
> > przyjaciół'
>
> Nie tak. Nie istnieje "byle jaki przyjaciel". To po prostu nie jest
przyjaciel
> i nie naduzywajmy wówczas tego slowa.
> Swoich przyjaciol moge policzyc na palcach u jednej reki- dlatego, ze
pochopnie
> tak nikogo nie nazwe...i wlasnie dlatego nigdy sie na nich nie zawiodlam.

Facet był przyjacielem mego męża. I to jest fakt nad, którym nie dyskutuję.
A, że są rzeczy na.... o których się filozofom nie śniło to chyba każdy wie.
I to też niestety jest fakt.

Jest taki film "Szaleństwo króla Jerzego". Sprawa nie dotyczy zdrady, ale
mechanizm jest ten sam - świadków przykrych zdarzeń i w naszym życiu
pozostawiamy za sobą razem z tymi zdarzeniami.
--

Blanka

b...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

slub -isc czy nie?
slub -isc czy nie?
Re: głupie pytanie :-)
Re: Zapytanie o grupę
Odp: Zapytanie o grupę

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »