Data: 2015-06-13 15:13:26
Temat: Re: Onan
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 13.06.2015 o 14:52, bartek pisze:
>> Judeochrześcijański bóg to generalnie kanciarz - niby łaskawie daje
>
> Ty już się historii Hioba nie czepiaj!
>
> ;-)
A niby dlaczego? Rodzina na zasadzie "sztuka się liczy" jest dla mnie
wysoce amoralnym podejściem.
>> wolną wolę, a potem "utwardza serce faraona" gdy ten chce uwolnić cały
>> "naród wybrany" z historycznie mało realnej niewoli.
>
>
> To akurat zwaliłbym na zmianę w postrzeganiu sprawiedliwości
> czy moralności. Rzymianie wystawiali pomniki wyrzynaniu
> podbitych terenów. Ówcześnie zapewne takie działanie
> wobec faraona było widziane jako sprawiedliwe. W końcu zasłużył,
Sprawiedliwe czy niesprawiedliwe - ewidentne naruszenie rzekomo
nienaruszalnej przez boga wolnej woli.
> nie można pozwolić, by zwykły strach przeszkodził w ukaraniu
> go i jego ludu (dobrze, że nie do 7 pokolenia) z pełną zasądzoną mocą.
>
> W sumie, skrucha i wybaczenie kojarzy mi się z Nowym Testamentem.
> A jak to widziano w Starym? Jest tam gdzieś przykład skruchy,
> która odwiodła Boga od wymierzenia kary?
Nawet nowotestamentowy dogmat brzmi raczej "gorliwa, ślepa wiara zmazuje
winy" - niż sama skrucha.
https://www.youtube.com/watch?v=H_JoE2GioXY
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
|