Data: 2001-03-26 11:21:49
Temat: Re: Onanizm
Od: pk <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tobie wyrobily taki a nie inny poglad. I juz
> tego nie zmienisz.
> Moje argumenty uwazasz za "metnawe", tu trzeba troche pomyslec, zastanowic
> sie, aby to zrozumiec. Trzeba byc otwartym na opinie innych, Ty lubisz
> skrytykowac, wysmiac innych, pokazac jaka to TY nie jestes madra. Ja tu po
> porstu przedstawiam swoje zdanie w tej sprawie i chce aby mi je ktos obalil,
> a jezeli tego nie zrobi to znaczy, ze ja mam racje. Jesli nie potrafi, nie
> chce zrozumiec tego co ja pisze to niech sie w ogole nie wtraca, jesli ma
> inny poglad to niech napisze, ja go skonforntuje razem z moim, wycigne
> wnioski, obale lub przyznam sie do bledu i podziekuje. Prawda nie zawsze
> jest latwa.
Alez jest i to bardzo IMO - jesli komus ogladanie pornoli nie niszczy
relacji emocjonalnych z partnerka to jak mozna mowic o uprzedmiotowianiu
partnerki ? Jesli ona to akceptowalaby i nia byla zaprogramowana ze to
jest zle samo w sobie to co w tym jest zlego - pogubilem sie czytajac
ten watek. Pornografia cos niszczy wtedy gdy uzaleznia i doprowadza do
sytuacji gdy ktos jest niezdolny do innej formy zaspokajania sie niz za
jej pomoca. Wg mnie powstrzymywanie sie od wytrysku jest stare tak samo
jak hinduskie techniki tantryczne i przeciez nie ma obowiazku by podczas
kazdego stosunku konczyc, tak samo jak nie ma takiego by czuc obowiazek
onanizmu gapiac sie na pornola.
> Tak jest, niewiele osob to potrafi zrozumiec, reszta to ludzie, ktorzy zyja
> tak jak reszta spoleczenstwa i jest im z tym dobrze, nie potrafia sie
> przebudzic.
Zatem spraw abym sie przebudzil :)
> Ja nie twierdze czy sa one bledne czy nie. Jesli sa to mi je obal.
Przeciez to oczywiste ze nie kazdy pijacy piwo jest alkoholikiem, nie
kazda karcaca dziecko matka jest sadystka i nie kazdy ogladajacy filmy
pornograficzne jest erotomanem, to wg mnie sprawa tak oczywista ze nie
wymaga udowadniania.
pk
|